Czy w wypadku zawarcia malzenstwa z obywatelką USA mam szanse na
automatyczne nadanie obywatelstwa?
I jeszcze pare kwestii co do tego:
- Czy nadawane jest ono od razu po zakonczeniu wszelkich czynnosci w USC czy
tez wymaga dodatkowych dzialan?
- Czy slub taki (i jego rejestracja cywilna) ma sie odbyc w USA czy w
Polsce? Czy w obu krajach ?
- Czy w wypadku ewentualnego rozwodu moge miec jakies problemy ? (chyba
obywatelstwa cofnac nie mozna... nie wiem...)
- Czy malzonka (Amerykanka) rowniez dostanie obywatelstwo polskie?
- CZy nasze dzieci (polsko-amerykanskie :) moga otrzymac automatycznie
podwojne obywatelstwo ?

Wybaczcie taki natlok umiarkowanie logicznych pytan, ale taka ciekawostka
teoretyczna ktora mnie interesuje.
BTW: Jest to czysta teoria, nie zenie sie nie zamierzam przez najblizsze 10
lat :D

Sinistar