eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › może błahostka ale... (dotyczy płyt w hipermarketach)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 14

  • 11. Data: 2003-01-10 14:25:43
    Temat: Re: Odp: może błahostka ale... (dotyczypłyt w hipermarketach)
    Od: Marcin Debowski <a...@n...net>

    In article <avmfg6$7ho$1@korweta.task.gda.pl>, Pio wrote:
    > ALeż mnie nie chodziło o promocję, obniżkę itp itd.
    > Kwestia była jasno postawiona- czy można towar uszkodzony i wadliwy
    > (o ile naruszenie opakowania, porysowanie go itp, stanowi o wadliwości
    > produktu)
    > sprzedawać za cenę towaru nowego. (w tym przypadku wszystkie egzemplarze

    Jeżeli wada jest widoczna i kupując jesteś jej świadomy to MZ mogą to
    sprzedać po dowolnej cenie w tym i produktu nowego jeśli tylko taka ich
    wola, a wolą kupującego aby to kupić. Możesz powiedzieć co niby miałoby
    ich w tym prawie ograniczać? Przecież w żaden sposób nie wprowadzają
    kogokolwiek w błąd. Uszkodzony produkt to także produkt o określonych
    właściwościach, nie ważne że z np. twojego p. widzenia gorszych.
    To samo MZ dotyczy stanu opakowania.

    --
    Marcin


  • 12. Data: 2003-01-10 14:38:49
    Temat: Odp: Odp: może błahostka ale...(dotyczypłyt w hipermarketach)
    Od: "Pio" <p...@g...pl>

    Nie zgadzam się. Produkt uszkodzony, poniszczony itp nie ma prawa być
    sprzedawany jako PEŁNOWARTOŚCIOWY>
    Od tego są osobne półki, lub naklejki - PRZECENA, itp itd.
    I nie przekona mnie nikt że płyta bez folii (w któą pakuje ją producent), w
    porysowanym pudełku, z pozdzieranymi
    naklejkami, oraz wlepką pod płytą- TO PRODUKT PEŁNOWARTOŚCIOWY. I że jest
    warta 52zł.
    Na szczęście mogę iść kupic gdzie indziej ;-))
    AMEN



  • 13. Data: 2003-01-10 15:15:04
    Temat: Re: Odp: Odp: może błahostka ale...(dotyczypłyt w hipermarketach)
    Od: Marcin Debowski <a...@n...net>

    In article <avmmac$qc2$1@korweta.task.gda.pl>, Pio wrote:
    > Nie zgadzam się. Produkt uszkodzony, poniszczony itp nie ma prawa być
    > sprzedawany jako PEŁNOWARTOŚCIOWY>
    > Od tego są osobne półki, lub naklejki - PRZECENA, itp itd.

    Takie coś MZ jest konieczne gdy istnieje jakiekolwiek ryzyko, że klient
    nie dostrzeże wady. Jeśli uszkodzenie jest ewidentne to MZ nie trzeba choć
    oczywiście wypadałoby.

    > I nie przekona mnie nikt że płyta bez folii (w któą pakuje ją producent), w
    > porysowanym pudełku, z pozdzieranymi
    > naklejkami, oraz wlepką pod płytą- TO PRODUKT PEŁNOWARTOŚCIOWY. I że jest
    > warta 52zł.
    > Na szczęście mogę iść kupic gdzie indziej ;-))
    > AMEN

    No a co ja mówię od początku? :)

    --
    Marcin


  • 14. Data: 2003-01-11 22:05:44
    Temat: Re: może błahostka ale... (dotyczy płyt w hipermarketach)
    Od: Paweł Skarżyński <c...@p...gazeta.pl>

    > wiem, tak samo zrobiłem kilka razy kupując
    > książki, jednak rzecz w tym iż w supermarkecie
    > nie osiągniesz niczego - bo wątpię aby ktokolwiek
    > decyzyjny był łaskaw przejąć się taką błahostką
    > (i czy tam w ogóle ktokolwiek może o czymkolwiek decydować? ;-))
    > .....Tam chodzi o masę , ilość, masę.....
    W EMPIKu bez problemu dostałem 15% zniżki na książkę która była wytarta.
    Książce to specjalnie nie szkodziło (akurat nie było nawet specjalnie
    widać, ale jeednak dostałem - tak to już jest w porządnych sklepach.

    chester


    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1