"Co do reszty, to ja poprosze jakies nagrania,
transkrypcje albo cos co pozwoli na wyrobienie sobie wlasnego zdania.
Doniesienia prasowe skompromitowanych pism o szemranej reputacji
nie sa wiarygodnym zrodlem informacji."

no prosze Cie , samo doniesienie szefa BBN doprokuratury poswiadcza
prawdziwosc cytowanych wypowiedzi.

do góry

Użytkownik "zly" <b...@p...fm> napisał w wiadomości
news:sluc39fska6e.dlg@piki.fixed...
> Dnia Fri, 22 Aug 2008 22:44:13 +0200, e-zop napisał(a):
>
>
>> A CHAM nie jest obelzywe ?
>> Ciekawostka lingwistyczna.
>
> Cham to okreslenie pewnych cech, pizda nie
> --
> marcin


Czym sie rozni okreslanie czyichs cech umyslu, lub zachowania od oreslania
cech fizycznych ?

E-zop

do góry

Użytkownik "e-zop" <e...@o...pl> napisał w wiadomości
news:g8p82e$7be$00$1@news.t-online.com...
>
> Użytkownik "zly" <b...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:sluc39fska6e.dlg@piki.fixed...
>> Dnia Fri, 22 Aug 2008 22:44:13 +0200, e-zop napisał(a):
>>
>>
>>> A CHAM nie jest obelzywe ?
>>> Ciekawostka lingwistyczna.
>>
>> Cham to okreslenie pewnych cech, pizda nie
>> --
>> marcin
>
>
> Czym sie rozni okreslanie czyichs cech umyslu, lub zachowania od oreslania
> cech fizycznych ?


COS CI MOWI ZWROT 'SLOWO POWSZECHNIE UZNANE ZA OBELZYWE' ?

do góry

On 23 Sie, 16:08, "Troll" <w...@d...mnie> wrote:
> "Co do reszty, to ja poprosze jakies nagrania,
> transkrypcje albo cos co pozwoli na wyrobienie sobie wlasnego zdania.
> Doniesienia prasowe skompromitowanych pism o szemranej reputacji
> nie sa wiarygodnym zrodlem informacji."
>
> no prosze Cie , samo doniesienie szefa BBN doprokuratury poswiadcza
> prawdziwosc cytowanych wypowiedzi.

Czyli jak doniose na Ciebie do prokuratury ze sciagasz dzieciece
pornosy, to to poswiadcza fakt bycia przez Ciebie pedofilem ;) ?

do góry

Uzytkownik <r...@o...pl> napisal w wiadomosci
news:efd0ae2c-1bad-44bf-9d1f-427117714832@v57g2000hs
e.googlegroups.com...
> On 23 Sie, 16:08, "Troll" <w...@d...mnie> wrote:
>> "Co do reszty, to ja poprosze jakies nagrania,
>> transkrypcje albo cos co pozwoli na wyrobienie sobie wlasnego zdania.
>> Doniesienia prasowe skompromitowanych pism o szemranej reputacji
>> nie sa wiarygodnym zrodlem informacji."
>>
>> no prosze Cie , samo doniesienie szefa BBN doprokuratury poswiadcza
>> prawdziwosc cytowanych wypowiedzi.
>
> Czyli jak doniose na Ciebie do prokuratury ze sciagasz dzieciece
> pornosy, to to poswiadcza fakt bycia przez Ciebie pedofilem ;) ?
>

nie rozumiem porownania
Slowa wypowiedziane przez predyneta byly oczywistym chamstwem, natomiast o
tym czy naprawde zostaly one wypowiedziane swiadczy doniesienie szefa
BBN o wyniesieniu infroimacji niejawnych (publikacji fragmentow rozmowy o
ktorj mowimy na lamach dziennika). Przeciez nie napisalem ze fakt zgloszenia
przestepstwa przez szefa BBN swiadczy o tym ze Lech K. jest chamem.

do góry

Dnia Sat, 23 Aug 2008 16:49:45 +0200, e-zop napisał(a):

> Czym sie rozni okreslanie czyichs cech umyslu, lub zachowania od oreslania
> cech fizycznych ?

w ktorym momencie mowiac o kims pizda, okreslasz jego cechy fizyczne?
pozatym wg sjp pizda jest wulgarne, a cham nie


--
marcin

do góry

Troll wrote:
> Użytkownik "argothiel" <a...@i...niechce.spamu.pl> napisał w
> wiadomości news:g8nsi5$job$4@news.onet.pl...
>> Troll wrote:
>>>> Uwaga formalna: bezpieczniej będzie odnieść się personalnie do osoby
>>>> aktualnie na urzędzie niż do urzędu.
>>>>
>>>> Czyli: osobnik (imię i nazwisko, aktualnie zajmujący urząd wiadomy)
>>>> jest (taki i owaki). A nie: prezydent jest taki czy owaki.
>>>
>>>
>>> w tym konkretnym przypadku jest to absolutnie bez znaczenia
>>
>> A jednak - mowiąc bezpośrednio o Prezydencie RP, bardziej obraża się
>> urząd chroniony ustawą.
>
> nadal nie wiem jakie to ma znaczenie dla tego przypadku? Gdybym obrazal
> osobe fizyczna Lecha K. zaznaczajac ze ni chodzi o prezydenta to roznica
> byla by tylko i wylacznie w tym ze bylo by to scigane z oskarzenia
> prywatnego i grozila by mniejsza kara,.

Sam napisałeś tę różnicę. Że lepiej jest odnosić się personalnie do
osoby Lecha K., bo grozi za to mniejsza kara.

> P.

Pozdrawiam, argothiel

do góry

Użytkownik "argothiel" <a...@i...niechce.spamu.pl> napisał w
wiadomości news:g8qinp$qsd$1@news.onet.pl...
> Troll wrote:
>> Użytkownik "argothiel" <a...@i...niechce.spamu.pl> napisał w
>> wiadomości news:g8nsi5$job$4@news.onet.pl...
>>> Troll wrote:
>>>>> Uwaga formalna: bezpieczniej będzie odnieść się personalnie do osoby
>>>>> aktualnie na urzędzie niż do urzędu.
>>>>>
>>>>> Czyli: osobnik (imię i nazwisko, aktualnie zajmujący urząd wiadomy)
>>>>> jest (taki i owaki). A nie: prezydent jest taki czy owaki.
>>>>
>>>>
>>>> w tym konkretnym przypadku jest to absolutnie bez znaczenia
>>>
>>> A jednak - mowiąc bezpośrednio o Prezydencie RP, bardziej obraża się
>>> urząd chroniony ustawą.
>>
>> nadal nie wiem jakie to ma znaczenie dla tego przypadku? Gdybym obrazal
>> osobe fizyczna Lecha K. zaznaczajac ze ni chodzi o prezydenta to roznica
>> byla by tylko i wylacznie w tym ze bylo by to scigane z oskarzenia
>> prywatnego i grozila by mniejsza kara,.
>
> Sam napisałeś tę różnicę. Że lepiej jest odnosić się personalnie do osoby
> Lecha K., bo grozi za to mniejsza kara.

dla bytu przesteptswa o ktorym piszemy nie ma to abdolutnie zadnego
znaczenia.


P.>

do góry