-
11. Data: 2007-01-10 22:26:39
Temat: Re: mieszkaniec na dziko...
Od: Paweł Sakowski <p...@s...pl>
Liwiusz wrote:
>> A co właściciel ma do gadania? Od meldowania jest burmistrz.
>
> To, że do zameldowania potrzebne jest potwierdzenie przebywania w
> lokalu dokonane przez osobę posiadającą tytuł prawny do niego.
Tak, ale wcale nie musi to być właściciel. Jak zrozumiałem, w sytuacji
opisywanej przez Helen Paar występują jacyś przyjaciele-najemcy. No i
jest osoba z tytułem prawnym. Albo "przyjaciel" może spisać z
sublokatorem umowę użyczenia pokoju. Też wystarczy.
--
+---------------------------------------------------
-------------------+
| Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+---------------------------------------------------
-------------------+
-
12. Data: 2007-01-11 01:34:18
Temat: Re: mieszkaniec na dziko...
Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>
"Liwiusz" <l...@w...poczta.onet.pl> wrote in message
news:eo3i6g$p6d$1@news.onet.pl...
> Paweł Sakowski napisał(a):
>> Helen Paar wrote:
>>
>>>a jak właściciel mieszkania nie zgadza się na zameldowanie?
>>
>>
>> A co właściciel ma do gadania? Od meldowania jest burmistrz.
>
>
> To, że do zameldowania potrzebne jest potwierdzenie przebywania w lokalu
> dokonane przez osobę posiadającą tytuł prawny do niego. Jak osoba ta nie
> chce zameldować, to nie potwierdzi i tym samym do zameldowania nie będzie
> mogło dojść.
>
Wystarczy zgłosić na policję. Właściciel mieszkania nie ma opcji
niezgodzenia się.
Dostanie grzywnę,albo wyladuje w sądzie.
-
13. Data: 2007-01-11 08:51:39
Temat: Re: mieszkaniec na dziko...
Od: Liwiusz <l...@w...poczta.onet.pl>
witek napisał(a):
> "Liwiusz" <l...@w...poczta.onet.pl> wrote in message
> news:eo3i6g$p6d$1@news.onet.pl...
>
>>Paweł Sakowski napisał(a):
>>
>>>Helen Paar wrote:
>>>
>>>
>>>>a jak właściciel mieszkania nie zgadza się na zameldowanie?
>>>
>>>
>>>A co właściciel ma do gadania? Od meldowania jest burmistrz.
>>
>>
>> To, że do zameldowania potrzebne jest potwierdzenie przebywania w lokalu
>>dokonane przez osobę posiadającą tytuł prawny do niego. Jak osoba ta nie
>>chce zameldować, to nie potwierdzi i tym samym do zameldowania nie będzie
>>mogło dojść.
>>
>
> Wystarczy zgłosić na policję. Właściciel mieszkania nie ma opcji
> niezgodzenia się.
> Dostanie grzywnę,albo wyladuje w sądzie.
A z którego artykułu jest to karalne? Bo art. 147 par. 1 kw piętnuje
osobę, która ma się zameldować (mimo że niekiedy nie ma takiej
możliwości), a nie właściciela-najemcę, który powinien fakt przebywania
potwierdzić.
Spotkałem nawet na necie wyrok skazujący osobę mieszkającą bez
meldunku, która broniła się właśnie w ten sposób, że właściciel nie
chciał pójść z nią do urzędu. Zdaniem sądu fakt ten nie jest
usprawiedliwieniem.
--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
-
14. Data: 2007-01-11 09:33:05
Temat: Re: mieszkaniec na dziko...
Od: "NOA" <m...@p...fm>
Użytkownik "Liwiusz" <l...@w...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:eo4tp5$v5f$1@news.onet.pl...
> A z którego artykułu jest to karalne? Bo art. 147 par. 1 kw piętnuje
> osobę, która ma się zameldować (mimo że niekiedy nie ma takiej
> możliwości), a nie właściciela-najemcę, który powinien fakt przebywania
> potwierdzić.
Jeżeli osoba-najemca ma umowę na czas określony/nieokreślony to ta osoba w
urzędzie melduje siebie i wyraża zgodę na zameldowanie innych osób, żony,
dzieci, na taki okres na jaki została zawarta umowa najmu.
> Spotkałem nawet na necie wyrok skazujący osobę mieszkającą bez
> meldunku, która broniła się właśnie w ten sposób, że właściciel nie
> chciał pójść z nią do urzędu. Zdaniem sądu fakt ten nie jest
> usprawiedliwieniem.
No, jeżeli ktoś się zawaźmie, to można taką osobę ukarać mandatem 200 zł za
niedopełnienie obowiązku meldunkowego.
Właściciel lokalu podpisując z najemcą umowę potwierdza jego(najemcy)
obecność w lokalu i według urzędu inna zgoda nie jest potrzebna.
Bez prawa do lokalu nie można się zameldować, umowa najmu jest prawem do
lokalu.
Magda