-
1. Data: 2007-05-20 19:24:28
Temat: mieszkanie w autobusie
Od: "cat eat mouse" <c...@m...com>
Rosnące ceny mieszkań przy jednoczesnym braku wzrostu wynagrodzeń w IV
RP powodują, że nie stać mnie na własne miejsce do mieszkania. W związku
z tym wpadłem na pomysł zamieszkania w autobusie. Mam zamiar kupić np
jakiegoś Autosana i przerobić go na mieszkanie. Czy jest to zgodne z
prawem i będę mógł sobie tam mieszkać? Co z zameledowaniem itp sprawami
urzędowymi?
-
2. Data: 2007-05-20 19:46:59
Temat: Re: mieszkanie w autobusie
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
cat eat mouse wrote:
> Rosnące ceny mieszkań przy jednoczesnym braku wzrostu wynagrodzeń w IV
> RP powodują, że nie stać mnie na własne miejsce do mieszkania. W związku
> z tym wpadłem na pomysł zamieszkania w autobusie. Mam zamiar kupić np
> jakiegoś Autosana i przerobić go na mieszkanie. Czy jest to zgodne z
> prawem i będę mógł sobie tam mieszkać?
Na dłuższą metę mało praktyczne, ale legalne.
> Co z zameledowaniem itp sprawami urzędowymi?
Nie masz stałego miejsca zamieszkania, więc nie masz meldunku. Będziesz
musiał za każdym razem walczyć z dopytującymi się o adres zameldowania
tępawymi urzędnikami ;)
Problem będzie też z pocztą, umowami na media itepe
-
3. Data: 2007-05-20 23:12:26
Temat: Re: mieszkanie w autobusie
Od: " 666" <j...@w...eu>
No i "obcowanie płciowe w pojeździe" ...
;-)
JaC
> Problem będzie też z pocztą, umowami na media itepe
-
4. Data: 2007-05-21 00:46:12
Temat: Re: mieszkanie w autobusie
Od: "gardziej" <b...@b...pl>
> No i "obcowanie płciowe w pojeździe" ...
> ;-)
"nie bujaj" :)))
-
5. Data: 2007-05-21 09:21:57
Temat: Re: mieszkanie w autobusie
Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>
Dnia 21-05-2007 o 01:12:26 666 <j...@w...eu> napisał(a):
> No i "obcowanie płciowe w pojeździe" ...
"Czyn nieobyczajny" sie mowi :)
--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.
-
6. Data: 2007-05-21 10:00:21
Temat: Re: mieszkanie w autobusie
Od: "Jolanta Pers" <j...@g...SKASUJ-TO.pl>
cat eat mouse <c...@m...com> napisał(a):
> Rosnące ceny mieszkań przy jednoczesnym braku wzrostu wynagrodzeń w IV
> RP powodują, że nie stać mnie na własne miejsce do mieszkania.
Puk, puk, mamy prawie połowę 2007 r. Trochę się zmieniło ostatnimi czasy:
http://www.gazetawyborcza.pl/1,75248,4147535.html
--
JoP
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
7. Data: 2007-05-21 12:33:13
Temat: Re: mieszkanie w autobusie
Od: "Jackare" <j...@i...pl>
>
> Puk, puk, mamy prawie połowę 2007 r. Trochę się zmieniło ostatnimi czasy:
>
> http://www.gazetawyborcza.pl/1,75248,4147535.html
>
Puk, puk.... no i co z tego że ludzie dostali podwyżki ?
Weźmy na przykład taki Kraków, gdzie cena 1 m kw nowego mieszkania w surowym
stanie wynosi ponad 7 tys zł.
Niech nawet autor wątku zarabia 4 tys netto lub uwierzmy gazecie że dostał
podwyżkę i zarabia 5 tys netto.
Załóżmy że zyje i utrzymuje się sam.
Odkładając CAŁE wynagrodzenie, po roku będzie go stać na ok 8,6 m.kw
mieszkania, przy czym nie uwzględniłem tu faktu że wpadnie w drugi próg
podatkowy więc de facto zarobi mniej. Zaraz ktoś powie KREDYT !
Jak dla mnie bez sensu. Jeżeli jest młodym, startującym w samodzielne życie
człowiekiem stanie się na samym jego wstępie niewolnikiem banku i mieszkana.
A jeżeli odechce się mu pracować? Albo ne będzie w stanie z jakiegokolwiek
powodu? Perspektywa 30 lat spłaty kredytu jest w Polsce czymś tak nie jasnym
że jak dla mnie jest to po prostu nowa forma niewolnictwa.
Bez sesnu. Autobus lepszy: tanio, własne a kasa zostaje w kieszeni.
Przy obecnych cenach mieszkań sytuacja młodych ludzi w Polsce jest jażeli
chodzi o dostępność własnego mieszkania katastofalna.
Osobiście, jeżeli miałbym na coś wyadawać tak duże pieniądze, to musiałaby
to być inwestycja, czyli coś co zacznie od pierwszego dnia przynosić jeszcze
większe pieniądze. Inwestycja a nie lokata.
--
Jackare
-
8. Data: 2007-05-21 13:45:00
Temat: Re: mieszkanie w autobusie
Od: "Henry (k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Mon, 21 May 2007 14:33:13 +0200, Jackare napisał(a):
> Weźmy na przykład taki Kraków, gdzie cena 1 m kw nowego mieszkania w surowym
> stanie wynosi ponad 7 tys zł.
Ja miałem podobny dylemat i wybrałem mieszkanie z rynku wtórnego w
starym bloku. I zrezygnowałem z Krakowa na rzecz innego miasta
(bo jednak na wieś to jeszcze za młody jestem). Efekt - kredyt już
spłacony, a hipoteka czysta.
Pozdrawiam,
Henry
-
9. Data: 2007-05-21 18:19:53
Temat: Re: mieszkanie w autobusie
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:f2s37f$ho7$1@news.interia.pl Jackare
<j...@i...pl> pisze:
> Zaraz ktoś powie KREDYT !
> Jak dla mnie bez sensu.
Ponadto otrzymanie kredytu jest utrudnione dla osób starszych, np. ~50, gdyż
istnieje duże ryzyko, że nie spłaci go przed opuszczeniem tego najlepszego
ze światów. Zaś spadkobierców, którzy zechcą wejść w obdłużoną nieruchomość
może po prostu nie być.
Istnieją plany udzielania kredytów na cele mieszkalne na zasadach leasingu,
ale to dopiero niejasne plany.
--
Jotte
-
10. Data: 2007-05-22 09:15:23
Temat: Re: mieszkanie w autobusie
Od: "Jolanta Pers" <j...@g...SKASUJ-TO.pl>
Jackare <j...@i...pl> napisał(a):
> Puk, puk.... no i co z tego że ludzie dostali podwyżki ?
To z tego, że twierdzenie, jakoby wynagrodzenia się ustabilizowały i nie
rosną, nie jest od paru miesięcy prawdziwe.
> Weźmy na przykład taki Kraków, gdzie cena 1 m kw nowego mieszkania w
> surowym stanie wynosi ponad 7 tys zł.
A na rynku wtórnym bez problemu kupuje się za 5 k (dane z rzeczywistych
transakcji.)
> Niech nawet autor wątku zarabia 4 tys netto lub uwierzmy gazecie że dostał
> podwyżkę i zarabia 5 tys netto.
Odkłada po 3 k miesięcznie przez 2 lata i ma kasę na skromną działkę. Potem
bierze stosunkowo niewielki kredyt i zaczyna budować dom.
> Jak dla mnie bez sensu. Jeżeli jest młodym, startującym w samodzielne życie
> człowiekiem stanie się na samym jego wstępie niewolnikiem banku i mieszkana.
To niech mieszka do końca życia z mamusią, czy gdzie tam teraz mieszka.
> A jeżeli odechce się mu pracować?
No to ma problem.
> Albo ne będzie w stanie z jakiegokolwiek
> powodu? Perspektywa 30 lat spłaty kredytu jest w Polsce czymś tak nie
> jasnym że jak dla mnie jest to po prostu nowa forma niewolnictwa.
Tysiące ludzi jakoś biorą i żyją.
> Bez sesnu. Autobus lepszy: tanio, własne a kasa zostaje w kieszeni.
Jak komuś wystarczy bycie aproksymacją white trashu, to pewnie.
> Przy obecnych cenach mieszkań sytuacja młodych ludzi w Polsce jest jażeli
> chodzi o dostępność własnego mieszkania katastofalna.
Jakoś mam inne obserwacje. No, chyba że uważasz, że kończąc studia powinieneś
od razu wprowadzać się do 120 m2 z widokiem na Wawel, ale to pomysł raczej z
Adriana Mole'a.
> Osobiście, jeżeli miałbym na coś wyadawać tak duże pieniądze, to musiałaby
> to być inwestycja, czyli coś co zacznie od pierwszego dnia przynosić
> jeszcze większe pieniądze. Inwestycja a nie lokata.
Nieruchomości to jedna z lepszych inwestycji.
--
JoP
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/