-
1. Data: 2005-06-12 14:53:58
Temat: mieszkanie komunalne - karencja
Od: MAc <m...@t...poczta.onet.pl>
Problem ponoć dosyć typowy. Jak mądrze (i skutecznie) ominąć
pięcioletnią karencję i sprzedać wykupione mieszkanie komunalne?
mam okazję kupić o wiele lepsze i de facto tańsze mieszkanie, ale
wpakowałem się w tą ruderę jak w maliny...
(oczywiście chodzi o sprzedaż bez konieczności zwracania bonifikaty).
Niby: - umowa mówi, że można wsprzedać osobie "bliskiej" i nie wspomina
o tym, że nabywac jest również karencją objęty, ale słyszałem głosy, że
różnie to może być.
MAc
-
2. Data: 2005-06-12 20:38:24
Temat: Re: mieszkanie komunalne - karencja
Od: "maria jeżowska" <m...@W...gazeta.pl>
MAc <m...@t...poczta.onet.pl> napisał(a):
> Problem ponoć dosyć typowy. Jak mądrze (i skutecznie) ominąć
> pięcioletnią karencję i sprzedać wykupione mieszkanie komunalne?
> mam okazję kupić o wiele lepsze i de facto tańsze mieszkanie, ale
> wpakowałem się w tą ruderę jak w maliny...
>
> (oczywiście chodzi o sprzedaż bez konieczności zwracania bonifikaty).
> Niby: - umowa mówi, że można wsprzedać osobie "bliskiej" i nie wspomina
> o tym, że nabywac jest również karencją objęty, ale słyszałem głosy, że
> różnie to może być.
>
> MAc
W przypadku sprzedaży nieruchomości nabytej bezprawnie ( np. fałszując
papiery) należy jak najszybciej ją sprzedać kolejnemu nabywcy, ponieważ ten
następny jest już nabywcą "w dobrej wierze" i mimo popełnienia przestępstwa
przez pierwszego nabywcę ten trzeci już nie musi oddawać nieruchomości i jest
"w prawie"
Tę zasadę można by odnieść do twojej sytuacji.
Dwa razy sprzedać nieruchomość. Raz osobie bliskiej, potem dowolnej osbie,
która nabywa ją w dobrej wierze i nie ponosi skutków twoich zobowiązań.
I tyle.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
3. Data: 2005-06-12 22:13:58
Temat: Re: mieszkanie komunalne - karencja
Od: m20051 <m...@g...tnij.pl>
maria jeżowska napisał(a):
> Dwa razy sprzedać nieruchomość. Raz osobie bliskiej, potem dowolnej osbie,
> która nabywa ją w dobrej wierze i nie ponosi skutków twoich zobowiązań.
>
> I tyle.
Dzięki, ale "karencja" polega na tym, że nabywca zawsze jest czysty,
problem mam ja czyli sprzedawca - konieczność zwrotu tzw bonifikaty -
nimałej, bo 90% wartości nieruchomości. chodzi mi o to, żeby mnie nie
dopadli.
znam już sztuczkę z pdzierżawą i czynszem z góry - niestety niewygodną,
bo trzeba znaleźć kupca, który się na to zdecyduje. szukam metod
alternatywnych.
MAc
-
4. Data: 2005-06-13 10:56:32
Temat: Re: mieszkanie komunalne - karencja
Od: Radzisz <n...@l...spamu.invalid.pl>
m20051 napisał(a), dnia 13-06-05 00:13 co następuje:
> Dzięki, ale "karencja" polega na tym, że nabywca zawsze jest czysty,
> problem mam ja czyli sprzedawca - konieczność zwrotu tzw bonifikaty -
> nimałej, bo 90% wartości nieruchomości. chodzi mi o to, żeby mnie nie
> dopadli.
> znam już sztuczkę z pdzierżawą i czynszem z góry - niestety niewygodną,
> bo trzeba znaleźć kupca, który się na to zdecyduje. szukam metod
> alternatywnych.
sprzedaj osobie bliskiej (o ile pamiętam to wtedy nie będą chcieli
zwrotu bonifikaty), później osoba bliska sprzedaje komu chce.
Minusy:
- koszty sprzedaży na rzecz osoby bliskiej
- 10 % podatku zapłaci osoba bliska, ponieważ sprzedała przed upływem 5
lat (no chyba, że wyda tę kasę na cel mieszkaniowy w 2 lata)
--
Pozdrawiam
Radzisz