-
1. Data: 2005-12-22 18:16:51
Temat: maly problem z kupnem auta..
Od: "sarbin" <s...@p...onet.pl>
znajomy kupil auto, znaczy sie nie do konca,
sprawa wyglada tak, auto bylo juz w polsce, handlarz sprowadzil ale papiery
byly jeszcze we holandi, znajomy wplacil zadatek, pozniej umowili sie ze
wieksza czesc kwoty dostanie jak juz auto do niego przyjedzie a reszte
zaplaci jak juz beda papiery, (auto wczesniej lekko uszkodzone)
auto mu przywiezli na lawecie, i dostal pisemne potwierdzenie wlasciciela
firmy ze w ciagu 10 dni, do dnia 19.12 otrzyma komplet dokumentow i tablice
rejestracyjne, ale dzisiaj jest juz 22 wlascicie cos kreci ze kolejki itd...
jak go zmusic zeby sie pospieszyl ewentualnie jak odzyskac wplacona kase, a
auto niech sobie bierze spowrotem ten handlarz..
moze najlepiej wybrac sie do niego z jakimis panami w niebieskich
mundurkach?
pozdrawiam i czekam na odp
-
2. Data: 2005-12-22 18:37:56
Temat: Re: maly problem z kupnem auta..
Od: "dan" <j...@p...fm>
22 wlascicie cos kreci ze kolejki itd...
> jak go zmusic zeby sie pospieszyl ewentualnie jak odzyskac wplacona kase,
> a auto niech sobie bierze spowrotem ten handlarz..
>
Wyznaczyc dodatkowy termin do doreczenia dokumentow, a po jego uplywie
odstapic od umowy (491 kc) Nastepnie wytoczyc powodztwo o zaplate. Zakladam
ze znajomy ma pisemna umowe i pokwitowanie zaplaty zaliczki. Jesli nie to
kasy raczej nie odzyska.
> moze najlepiej wybrac sie do niego z jakimis panami w niebieskich
> mundurkach?
Jesli masz na mysli policje, to nie bardzo wiem co mialaby ona zrobic.
Niewykonanie zobowiazania to jeszcze nie przestepstwo. No chyba, ze gosc juz
w chwili zawierania umowy nie mial zamiaru jej wykonac.
Dan
-
3. Data: 2005-12-22 18:48:21
Temat: Re: maly problem z kupnem auta..
Od: "sarbin" <s...@p...onet.pl>
tak na kazda kwote ma pokwitowanie, i umowe pisemna z pieczatka i podpisem..