eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawolicencja OEM a używany komputer
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 111

  • 31. Data: 2003-12-16 18:29:00
    Temat: Re: licencja OEM a używany komputer
    Od: kyniu <k...@p...pl>

    Użytkownik Arek napisał:

    > A kto mówił o aktywacji. Kupiłem produkt i chcę go używać.

    A poza tym ciekawe gdzie kupisz LEGALNY produkt M$ bez certyfikatu chyba
    ze na gieldzie od "oficjalnego dystrybutora" w promocji spod stolika za
    1/10 ceny :)

    > Jeśli M$ mi go nie pozwala używać to idę do sądu i puszczam go z torbami.

    jak narazie jestes w gronie nie licznyh lub nawet jedyny i dziwie sie co
    tu robisz zamiast biec do sadu skladac pozew :)
    Wykorzystaj to masz jedyna i nie powtarzalna szanse zostac jednym z
    najbogatszych jezeli nie najbogatszym czlowiekiem na ziemi :)

    > Proste jak drut, pytanie kiedy ludzie się tego nauczą i przestaną zachowywać się
    jak niewolnicy M$ ?

    Wcale nie sa niewolnikami istnija przeciez alterntywy z tego rowniez
    darmowe i o wiele lepsze wiec NIE CHCESZ NIE UZYWAJ

    > Bzdura. Będę używał ją LEGALNIE.

    Juz widze jak sie tlumaczysz przed np BSA ze przecie to jest legalne i
    nie macie prawa mi tego skonfiskowac :)


  • 32. Data: 2003-12-16 18:33:38
    Temat: Re: licencja OEM a używany komputer
    Od: "poilkj" <...@...a.a.a.invalid>


    "Arek" <a...@e...net> wrote in message
    news:brnhed$9mh$3@inews.gazeta.pl...
    > kyniu rzecze:
    > > Nie jest to mozliwe chociazby z techniczenogo punktu widzenia gdyz
    > > ponowna aktywacja bedzie nie mozliwa chyba ze udowodnisz M$'owi
    >
    > A kto mówił o aktywacji. Kupiłem produkt i chcę go używać. Jeśli M$ mi go
    nie
    > pozwala używać to idę do sądu i puszczam go z torbami. Proste jak drut,
    pytanie
    > kiedy ludzie się tego nauczą i przestaną zachowywać się jak niewolnicy M$
    ?
    >
    > > W przeciwnym razie owszem bedizesz mogl uzywac NIELEGALNIE tejze wersji
    > > OEM przez okres nie dluzszy niz 30 dni od daty instalacji.
    >
    > Bzdura. Będę używał ją LEGALNIE.
    >
    > Dobrze, że zwróciłeś mi uwagę na te praktyki M$, dołączę do sądowego pozwu
    > żądanie ich zaprzestania.
    >

    Buzdygan, ty masz nawrót choroby, wyjedź gdzieś do sanatorium, gdzie nie ma
    komputerów i Windowsa.



  • 33. Data: 2003-12-16 18:37:59
    Temat: Re: licencja OEM a używany komputer
    Od: "poilkj" <...@...a.a.a.invalid>


    "Arek" <a...@e...net> wrote in message
    news:brnhed$9mh$3@inews.gazeta.pl...

    > Bzdura. Będę używał ją LEGALNIE.

    Buzdygan, jakie Windowsy używasz w firmie? OEM?
    Kupiłeś je razem z komputerm, czy bez?
    Może ci jakieś naklejki zostały niepotrzebne, chętnie odkupię.

    Bo właśnie szykuję liścik do BSA z namiarami na twoją firmę.



  • 34. Data: 2003-12-16 18:43:04
    Temat: Re: licencja OEM a używany komputer
    Od: "alexander" <S...@...OFF>

    > > to nie prawda .. dla ms certyfikat jest dowodem legalnosci. natomist
    > > fakture, oryginalny nosnik itd itp tylko ZALECAJA przechowywac
    >
    > nie prawda osoby w M$ zajmujace sie licncjami mowia ze wymagane sa 3
    > (slownie trzy) rzeczy:
    > - certyfikat (nalepka lub ksiazeczka w starszych produktach)
    > - orginalny nosnik (wszelkiego rodzaju kopie zapasowe na wlasny uzytek
    > sa nie legalne)
    > - dowod zakupu (faktura, paragon, umowa kupna-sprzedazy)

    Na szczescie pisza co innego.



  • 35. Data: 2003-12-16 18:51:16
    Temat: Re: licencja OEM a używany komputer
    Od: kyniu <k...@p...pl>

    Użytkownik alexander napisał:

    > Na szczescie pisza co innego.

    Nie wiem co pisza i gdzie ale M$ mowi co innego odwolujac sie do
    postanowein zawartych w licenci.


  • 36. Data: 2003-12-16 19:19:14
    Temat: Re: licencja OEM a używany komputer
    Od: Arek <a...@e...net>

    kyniu rzecze:
    > Jak jeszcze powiesz ze w pliku *.txt albo podobny to jest to z cala
    > pewnoscia oginal :)

    :)

    Arek


  • 37. Data: 2003-12-16 19:22:17
    Temat: Re: licencja OEM a używany komputer
    Od: Arek <a...@e...net>

    kyniu rzecze:
    > A poza tym ciekawe gdzie kupisz LEGALNY produkt M$ bez certyfikatu chyba
    > ze na gieldzie od "oficjalnego dystrybutora" w promocji spod stolika za

    No niech będzie i że na giełdzie, albo ze sklepu, albo znajomego.
    Co za różnica?

    > jak narazie jestes w gronie nie licznyh lub nawet jedyny i dziwie sie co
    > tu robisz zamiast biec do sadu skladac pozew :)

    Nie jestem jedyny, a co do pozwu to na razie wysłałem wezwanie do M$.
    Może się zreflektują - w co oczywiście wątpię :)

    > Wcale nie sa niewolnikami istnija przeciez alterntywy z tego rowniez
    > darmowe i o wiele lepsze wiec NIE CHCESZ NIE UZYWAJ

    Nie, nie istnieją alternatywy. Chyba, że pokażesz mi system, na którym
    mogę używać oprogramowania przeznaczonego pod np. WINDOWS XP ?

    > Juz widze jak sie tlumaczysz przed np BSA ze przecie to jest legalne i
    > nie macie prawa mi tego skonfiskowac :)

    BSA to sobie może skonfiskować mojego smarka z nosa. Nic poza tym.

    pozdrawiam
    Arek


    --
    http://www.hipnoza.info


  • 38. Data: 2003-12-16 19:23:23
    Temat: Re: licencja OEM a używany komputer
    Od: Arek <a...@e...net>

    poilkj rzecze:
    > Bo właśnie szykuję liścik do BSA z namiarami na twoją firmę.

    Ale mnie rozbawiłeś. :)

    Tylko nie zapomnij podpisać się pod nim!

    Arek



    --
    http://www.elita.pl/arek


  • 39. Data: 2003-12-16 20:07:21
    Temat: Re: licencja OEM a używany komputer
    Od: "Rafal 'Raf256' Maj" <s...@r...com>

    a...@e...net news:brnm2g$rtb$2@inews.gazeta.pl

    > poilkj rzecze:
    >> Bo właśnie szykuję liścik do BSA z namiarami na twoją firmę.

    > Ale mnie rozbawiłeś. :)
    > Tylko nie zapomnij podpisać się pod nim!
    > Arek

    Arek o ile mi wiadomo juz dostal spora kare w 1999r (tak spora ze ja splaca
    do dzis i splacic nie moze), moze tylko wystarczy im przypomniec ich
    kochanego "klienta" ;)


    --
    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~l-.~~~~~~~~~~~~~~~~
    ~~~
    GG-1175498 ____| ]____,
    Rafal 'Raf256' Maj X-( * )
    Rafal(at)Raf256(dot)com ,"----------"


  • 40. Data: 2003-12-16 20:08:02
    Temat: Re: licencja OEM a używany komputer
    Od: kyniu <k...@p...pl>

    Użytkownik Arek napisał:

    > No niech będzie i że na giełdzie, albo ze sklepu, albo znajomego.
    > Co za różnica?

    Ogromna gdyz kupujac cos za 1/10 ceny a nawet czasami mniej ma sie 0%
    pewnosci iz jest to produkt orginalny.
    Mozesz zawsze wyslac plytke do M$ w celu zweryfikowania jej
    autentycznosci lecz musisz dolaczyc dowod zakupu lub umowe kupna-sprzeazy.
    A naklejke masz obowiazek umiescic na obudowie komputera w widocznym
    miejscu.

    > Nie jestem jedyny, a co do pozwu to na razie wysłałem wezwanie do M$.
    > Może się zreflektują - w co oczywiście wątpię :)

    No i co pozwiesz M$ za to ze kupujac LEGALNE oprogramowanie dostajesz
    naklejke z licencja na obudowe, instrukcje oraz sprzedawca wystawil Ci
    dowod zakupu?
    A jezeli chodzi Ci o wersje OEM dolaczana do komputerow mozesz wybrac
    drozsza alternatywe w wersji BOX.
    M$ po to wprowadzil produkty w wersji OEM aby staly sie bardziej
    osiagalne na zwyglego zlowieka.
    Masz wybor tanszy OEM <-> drozszy BOX wszystko zalezy od zasobnosci
    Twojego portfela.

    > Nie, nie istnieją alternatywy. Chyba, że pokażesz mi system, na którym
    > mogę używać oprogramowania przeznaczonego pod np. WINDOWS XP ?

    A coz to za oprogramowanie co nie ma swojego godnego odpowiednika?
    A jezeli uzywasz oprogramowania typlu Platnik to moze podasz do sadu
    tworce oprogramowania za to iz narzuca Ci z gory system operacyjny a nie
    producenta systemu operacyjnego za to ze tworcy oprogramowania nie
    udostepniaja go dla innych platform niz M$. Przy okazji podaj do sadu
    producentow WYMAGAJACYCH gier -> zmusza Cie to do zakupu nowej karty
    graficznej, szybszego procka (zapomnial bym o producentach procesorow
    wprowadzajac nowe szybsze procesory z inna podstawka skazuja Cie na
    wymiane mobo).
    Gdyby wiekszosc podzielala Twoje poglady to nie wydlubalibysmy sie z
    epoki kamienia lupanego.
    Nie rozumiesz chyba co to jest postep technologiczny i z czym to sie
    wiaze. Nie ma nic za darmo i jezeli Cie na cos nie stac nie mozesz sobie
    tego tak poprostu przywlaszczyc.

    > BSA to sobie może skonfiskować mojego smarka z nosa. Nic poza tym.

    BSA sobie moze szczegolnie jak przychodzi na kontrole w towarzystwie
    policji. Masz obowiazek udostepnic im komputer oraz dane potrzebne do
    zweryfikowania legalnosci uzywanego oprogramowania.
    Zapomnialem oprocz konfiskay sa naliczane rowniez kary.

    >
    > pozdrawiam
    > Arek
    >
    >

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1