Witam,
Mam taka sprawa. Dwadzieścia lat temu wzięli ślub, życie bardzo im się nie
układało. Jej mąż nawet jej nie zameldował u siebie. Po urodzeniu dziecka
wróciła do rodziców, pracowała i wychowywała dziecko.Radzice jej pomagali,
mąż nie płacił alimentów, nie dawał na utrzymanie dziecka, rozwodu ani
separacji nie mieli. W 2001 roku była powódź w której nie tylko mąż i moi
rodzice stracili domy. Rodzice kupili gotowy dom. A mąż budował dom za
pieniądze które otrzymał między innymi z gminy, Caritasu itp. źródeł. Ja nie
otrzymałam nic. Teraz mąż zginą w wypadku drogowy, jest dziecko które ma 18
lat jeszcze się uczy. Cały majątek jest na męża. Pytanie czy do tego majątku
ma prawo jego siostra która ma swoją rodzinę i mieszka całkiem w innym
mieście ? Komu należy się majątek ?

do góry

Dawa pisze:
> Witam,
> Mam taka sprawa. Dwadzieścia lat temu wzięli ślub, życie bardzo im się nie
> układało. Jej mąż nawet jej nie zameldował u siebie. Po urodzeniu dziecka
> wróciła do rodziców, pracowała i wychowywała dziecko.Radzice jej pomagali,
> mąż nie płacił alimentów, nie dawał na utrzymanie dziecka, rozwodu ani
> separacji nie mieli. W 2001 roku była powódź w której nie tylko mąż i moi
> rodzice stracili domy. Rodzice kupili gotowy dom. A mąż budował dom za
> pieniądze które otrzymał między innymi z gminy, Caritasu itp. źródeł. Ja nie
> otrzymałam nic. Teraz mąż zginą w wypadku drogowy, jest dziecko które ma 18
> lat jeszcze się uczy. Cały majątek jest na męża. Pytanie czy do tego majątku
> ma prawo jego siostra która ma swoją rodzinę i mieszka całkiem w innym
> mieście ? Komu należy się majątek ?
>
>
A rozwód był ?
Jeżeli nie to jako małżonka zmarłego i jego dziecko dziedziczą w całości.

Pozdrawiam

do góry

Mecenas wrote:

> A rozwód był ?
> Jeżeli nie to jako małżonka zmarłego i jego dziecko dziedziczą w całości.

Oczywiście przy założeniu, że nie było jakiegoś testamentu, ale i tak
coś się należy - warto jednak sprawdzić, czy nie ma też jakichś długów :)

do góry

Dawa wrote:
> rozwodu ani separacji nie mieli.

jeśli nie było testamentu to żona i dziecko biorą całość.

do góry