-
1. Data: 2007-02-02 15:58:55
Temat: kredyt hipoteczny a rozwód
Od: "Planeta" <p...@w...pl>
Witam !
Jestem w trakcie rozwodu. Mamy z żoną mieszkanie, na które wspólnie
zaciągnęliśmy kredyt hipoteczny, który spłacam wyłącznie ja - ona się w
ogóle nie dokłada. Czy istnieje możliwość, aby bank "ściągał" od żony połowę
raty ? Czy istnieje jakiś sposób (prawny) aby ją zobowiązać do
partycypowania w kosztach ?
Z góry dziękuję za podpowiedź.
-
2. Data: 2007-02-02 16:39:34
Temat: Re: kredyt hipoteczny a rozwód
Od: "Janek" <n...@m...com>
> ogóle nie dokłada. Czy istnieje możliwość, aby bank "ściągał" od żony
> połowę raty ? Czy istnieje jakiś sposób (prawny) aby ją zobowiązać do
> partycypowania w kosztach ?
>
Zapewne jesteście dłużnikami solidarnymi, wiec to od banku zależy od kogo
będzie ściągał należności, gdyby nie były płacone. Żona powinna się
dokładać, bo nawet gdyby bank ściągnął od Ciebie całość, będzie Ci służyło
roszczenie regresowe względem żony o pokrycie połowy tej kwoty.
Równie dobrze w przypadku zaprzestana wpłat komornik może zapukać tylko do
żony. Bądź do obojga na raz.
Niestety nie istnieje możliwości zmuszenia Twojej żony do spłacania polowy
kredytu, ale powinna to robić z uwagi na konsekwencje.
Marcin.
--
www.radca.krakow.pl
-
3. Data: 2007-02-02 16:40:33
Temat: Re: kredyt hipoteczny a rozwód
Od: "Marcin Krzemiński" <radca@BEZ_TEGOradca.krakow.pl>
> ogóle nie dokłada. Czy istnieje możliwość, aby bank "ściągał" od żony
> połowę raty ? Czy istnieje jakiś sposób (prawny) aby ją zobowiązać do
> partycypowania w kosztach ?
>
Zapewne jesteście dłużnikami solidarnymi, wiec to od banku zależy od kogo
będzie ściągał należności, gdyby nie były płacone. Żona powinna się
dokładać, bo nawet gdyby bank ściągnął od Ciebie całość, będzie Ci służyło
roszczenie regresowe względem żony o pokrycie połowy tej kwoty.
Równie dobrze w przypadku zaprzestana wpłat komornik może zapukać tylko do
żony. Bądź do obojga na raz.
Niestety nie istnieje możliwości zmuszenia Twojej żony do spłacania polowy
kredytu, ale powinna to robić z uwagi na konsekwencje.
Marcin.
--
www.radca.krakow.pl
-
4. Data: 2007-02-03 07:52:11
Temat: Re: kredyt hipoteczny a rozwód
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Marcin Krzemiński" <radca@BEZ_TEGOradca.krakow.pl> napisał w
wiadomości news:d5e00$45c3698a$594f142c$31417@news.chello.pl...
> Zapewne jesteście dłużnikami solidarnymi, wiec to od banku zależy od kogo
> będzie ściągał należności, gdyby nie były płacone.
co oznacza ze bank bedzie sciagal od tego, od kogo bedzie latwiej i nie
bedzie sie przejmowal szczegolami
w zwiazku z tym pytjacy juz teraz powinien mocno zainteresowac sie tematem,
aby sie nie okazalo ze kupi ex malzonce mieszkanie