-
11. Data: 2003-12-07 20:01:24
Temat: Re: kontrole policji w domach:-) jeszcze raz:-)
Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[BEZ-TEGO]interia.pl>
Użytkownik "Rafal 'Raf256' Maj" <s...@r...com> napisał w wiadomości
news:Xns944AD1B4AED22raf256com@213.180.128.20...
> hanka.redhunter@[BEZ-TEGO]interia.pl news:bqvp3u$bn9$1@nemesis.news.tpi.pl
> A nie prosciej zalozyc sobie lepszy system (Linux)
Na Linux jestem za glupia:-))
>lub kupic legalna wersje
> Win,
Jestem nawet zarejestrowana w help-line M$ :-)
> pomijajac fakt ze wtedy bedziesz uczciwa, to nie musisz sie niczego
> bac :)
Drążę temat z ciekawości - jako studentka prawa:-))
HaNkA
-
12. Data: 2003-12-07 20:15:57
Temat: Re: kontrole policji w domach:-) jeszcze raz:-)
Od: Olgierd <c...@w...pl>
Niejaki(a) kam w wiadomości <3...@X...onet.plX>
powiedział(a) co następuje:
> Nie za duzo amerykańskich filmów? :)
Prawda jak ludzie doskonale przyswajają amerykańską procedurę z tych
wszystkich produkcji? A francuskiej jakby mniej, hmm zastanawiam się
teraz nad "Rybką zwaną Wandą" ;-)
--
Olgierd
"O ile oskarżenia przynoszą korzyść republice, to oszczerstwa przynoszą
jej szkodę", Niccolo Machiavelli
-
13. Data: 2003-12-07 20:29:53
Temat: Re: kontrole policji w domach:-) jeszcze raz:-)
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[BEZ-TEGO]interia.pl>
napisał w wiadomości news:bqvmia$qe4$1@atlantis.news.tpi.pl...
> A jakie jest prawdopodobienstwo ze obrazowo mówiac wejdą mi z drzwiami,
> jesli ich nie wpuszczę? :-)) Bo, że nie wpuszczę ich bez nakazu to
pewne:-)
Jeśli nawet będą pewni, że jesteś w domu, to umiarkowane zmierzające do
znikomego w odniesieniu do praw autorskich. Wzrośnie do pewności, jeśli
otworzysz drzwi i zaczniesz ich przekonywać, że nie mają prawa.
> Nie muszę im także odpowiadać na żadne pytania - chcą sobie ze mną
> porozmawiac to niech mnie zaproszą na komendę gdzie ktos będzie
protokołował
> moje zeznania:-)
Ale przeszukanie mieszkania w celu przesłuchania świadka się nie zdarza.
Oni chcą zabezpieczyć dowody.
> I kolejna sprawa - nakaz przeszukania jest wystawiany na
> lokal czy na osobę? Zalozmy ze moj dostawca internetowy udostepnia adres
> swoich klientow policji i w efekcie oni pukaja do moich drzwi - i co
dalej?
Nakaz przeszukania jest na adres i na osobę. W praktyce musi się zgadzać
adres.
> Łacze jest na mojego tescia [skadinad jednego z bardziej znanych
adwokatow w
> miescie], mieszkanie jest rowniez jego ale oczywiscie on tu nie mieszka.
Dla czego oczywiście? Teoretycznie ludzie powinni mieszkać tam, gdzie są
zameldowani. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że często bywa odmiennie, no
ale nie jest to wcale takie oczywiste.
> Mieszkam natomiast ja ale jestem zameldowana zupelnie w innym
miescie:-))
No to, jak zaczniesz ich drażnić, jeszcze wniosek do Sądu napiszą, by Cię
ukarać za niezameldowanie się. W zasadzie mało kiedy się to robi, ale jak
jak się zdenerwują, to mogą.
> Mam ich odeslac do domu mego tescia?:-)) Powiedziec zeby trzymali sie od
> moich rzeczy z daleka?:-)
A możesz ich nawet odsyłac do Prezydenta RP. I taknajprawdopodobniej nie
pójdą.
> A jeszcze cos - przeprowadzenie przeszukania bez nakazu nie jest czasem
> równe zdobyciu dowodów w sposob niezgodny z procedura i jako takie
> nieistotne dla sadu?
Żadne. Po pierwsze jest zgodne z procedurą. Po drugie, to nawet jakby było
niezgodne, to by co najwyżej policjanci zostali ukarani. Dowód byłby
ważny. W systemie anglosaskim jest odmiennie i dowód byłby nieważny.
>
> [coraz bardziej wciaga mnie ten temat:-))
-
14. Data: 2003-12-07 20:30:50
Temat: Re: kontrole policji w domach:-) jeszcze raz:-)
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Rafal 'Raf256' Maj" <s...@r...com> napisał w wiadomości
news:Xns944AD1B4AED22raf256com@213.180.128.20...
> A nie prosciej zalozyc sobie lepszy system (Linux) lub kupic legalna
wersje
> Win, pomijajac fakt ze wtedy bedziesz uczciwa, to nie musisz sie niczego
Obawiam się, że to uproszczeni kilka stówek kosztuje.
-
15. Data: 2003-12-07 21:20:14
Temat: Re: kontrole policji w domach:-) jeszcze raz:-)
Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[BEZ-TEGO]interia.pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:br046m$khf$7@news.onet.pl...
> Jeśli nawet będą pewni, że jesteś w domu, to umiarkowane zmierzające do
> znikomego w odniesieniu do praw autorskich. Wzrośnie do pewności, jeśli
> otworzysz drzwi i zaczniesz ich przekonywać, że nie mają prawa.
Czyli mam nie otwierac?:-)) No ale biorąc pod uwagę, że nie mam się czego
bać mogę sie pobawic?:-))
> Dla czego oczywiście? Teoretycznie ludzie powinni mieszkać tam, gdzie są
> zameldowani.
On nie jest tu zameldowany. Jest włascicielem mieszkania. Zameldowany jest
tam gdzie mieszka.
> No to, jak zaczniesz ich drażnić, jeszcze wniosek do Sądu napiszą, by Cię
> ukarać za niezameldowanie się.
Hmm, jestem zameldowana w moim domku. W tym pomieszkiwuje od czasu do czasu.
Meldowanie się nie ma sensu.
> I taknajprawdopodobniej nie
> pójdą.
Chodzilo mi o to, że jesli jestem gościem w tym domu to czy moje rzeczy
podlegają rewizji?
> W systemie anglosaskim jest odmiennie i dowód byłby nieważny.
System anglosaski jest więc lepszy:-)
Pozdrawiam,
HaNkA
-
16. Data: 2003-12-07 23:15:55
Temat: Re: kontrole policji w domach:-) jeszcze raz:-)
Od: "Rafal 'Raf256' Maj" <s...@r...com>
hanka.redhunter@[BEZ-TEGO]interia.pl news:br05nt$m2v$1@nemesis.news.tpi.pl
>> W systemie anglosaskim jest odmiennie i dowód byłby nieważny.
>
> System anglosaski jest więc lepszy:-)
Powaznie? A jezeli Policjant torche "ponad prawem" zebral by dowody na
temat np seryjnego mordercy / pedofila / itd, a potem sie okazuje ze moga
mu skoczyc bo Policjant za pozno podpisal jakis papierek lub cos - to
ciagle jest to lepszy system?
--
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~l-.~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~
GG-1175498 ____| ]____,
Rafal 'Raf256' Maj X-( * )
Rafal(at)Raf256(dot)com ,"----------"
-
17. Data: 2003-12-08 00:23:56
Temat: Re: kontrole policji w domach:-) jeszcze raz:-)
Od: "NoMAD" <l...@W...TO.op.pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:br046m$khf$7@news.onet.pl...
>
> Dla czego oczywiście? Teoretycznie ludzie powinni mieszkać tam, gdzie są
> zameldowani. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że często bywa odmiennie, no
> ale nie jest to wcale takie oczywiste.
>
Hmm. Zawsze z przyjemnoscia czytam twoje wypowiedzi ale tutaj nie do konca
sie zgadzam. Mysle ze to raczej jest odwrotnie: ustawa naklada obowiazek
meldowania sie tam gdzie sie mieszka, a nie mieszkania tam gdzie jest sie
zameldowanym.
pozdrawiam
-
18. Data: 2003-12-08 01:22:25
Temat: Re: kontrole policji w domach:-) jeszcze raz:-)
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[BEZ-TEGO]interia.pl>
napisał w wiadomości news:br05nt$m2v$1@nemesis.news.tpi.pl...
> On nie jest tu zameldowany. Jest włascicielem mieszkania. Zameldowany
jest
> tam gdzie mieszka.
> Hmm, jestem zameldowana w moim domku. W tym pomieszkiwuje od czasu do
czasu.
> Meldowanie się nie ma sensu.
>
No to wychodzi na to, że w tym mieszkaniu nikt nie jest zameldowany. Nakaz
wypiszą więc na właściciela mieszkania, czyli wujka jeśli dobrze
zrozumiałem. No i tu będzie miał miejsce jeden z tych paradoksów, które
staram się wykazać w innych wątkach. Jak ustalić właściciela komputera
zainstalowanego na łączu?
> Chodzilo mi o to, że jesli jestem gościem w tym domu to czy moje rzeczy
> podlegają rewizji?
Tak, bo znajdują się w tym domu. Nakaz przeszukania jest wydany na dany
adres. Może być czasem na konkretny pokój, a raz widziałem wypisany na
cały przysiłek wsi.
>
> System anglosaski jest więc lepszy:-)
To jest silnie względne. Lepszy dla sprawców, gorszy dla organów ścigania.
-
19. Data: 2003-12-08 01:48:04
Temat: Re: kontrole policji w domach:-) jeszcze raz:-)
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "NoMAD" <l...@W...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:br0gav$ctd$1@news.onet.pl...
> Hmm. Zawsze z przyjemnoscia czytam twoje wypowiedzi ale tutaj nie do
konca
> sie zgadzam. Mysle ze to raczej jest odwrotnie: ustawa naklada obowiazek
> meldowania sie tam gdzie sie mieszka, a nie mieszkania tam gdzie jest
sie
> zameldowanym.
A to nie to samo? Czy można zameldować się w miejscu w którym się
faktycznie mieszka i równocześnie nie mieszkać w miejscu w którym się jest
zameldowanym?
-
20. Data: 2003-12-08 07:34:26
Temat: Re: kontrole policji w domach:-) jeszcze raz:-)
Od: "Van Tommy" <t...@p...com>
Użytkownik "Rafal 'Raf256' Maj" <s...@r...com> napisał
> Powaznie? A jezeli Policjant torche "ponad prawem" zebral by dowody na
> temat np seryjnego mordercy / pedofila / itd, a potem sie okazuje ze moga
> mu skoczyc bo Policjant za pozno podpisal jakis papierek lub cos - to
> ciagle jest to lepszy system?
To wszystko sprowadza się do podstawowego pytania o to, kogo ma chronić
prawo - obywatela czy państwo . Jakkolwiek istotnie oddalenie dowodu
zdobytego nielegalnie w sprawie poważnej wydaje się trudne do przyjęcia, to
jednak generalnie lepiej jest, gdy prawo jako takie chroni stronę słabszą,
czyli obywatela. Obawiam się, że takie uprzywilejowanie organów ścigania,
jakie ma miejsce u nas (kontrola "na legitymację" z fikcją w postaci
zatwierdzenia: tak, fikcją, bo który sąd lub prokurator nie zatwierdzi
przeszukania, które dało jakiś efekt?), jest bardzo niechlubnym dziedzictwem
oraz przejawem dominacji i omnipotencji państwa.
T.