eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawokomornik - bez wiedzy zainteresowanego?komornik - bez wiedzy zainteresowanego?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
    .pl!news.internetia.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niu
    sy.onet.pl
    From: "idiom" <i...@v...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: komornik - bez wiedzy zainteresowanego?
    Date: 22 Jun 2005 11:39:12 +0200
    Organization: Onet.pl SA
    Lines: 35
    Message-ID: <0...@n...onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1119433152 23238 213.180.130.18 (22 Jun 2005 09:39:12
    GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 22 Jun 2005 09:39:12 GMT
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 80.55.181.22, 192.168.243.39
    X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 5.1; FunWebProducts; SV1)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:306661
    [ ukryj nagłówki ]

    Opisywałam jakiś czas temu perypetie znajomego z Zepterem i kolejnymi firmami
    windykacyjnymi.

    Ostatnio przesłali mu (listem zwykłym) wezwanie ostateczne, wraz z informacją,
    że jeśli nie zapłaci, złożą pozew do sądu (do wezwania był załączony
    wypełniony, ale jeszcze nie złożony pozew :D). Po konsultacji z prawnikiem,
    znajomy odpisał, że należność nie istnieje, bo się przedawniła.

    W odpowiedzi firma windykacyjna nie złożyła pozwu, tylko przesłała kolejne
    pismo, w którym tłumaczy, że przedawnienia nie ma, bo... 5 lat temu odbyło się
    postępowanie przed sądem, wygrane przez firmę, sprawę skierowano do komornika,
    który ją umorzył ze względu na niemożność ściągnięcia należności... W piśmie z
    firmy windykacyjnej nie ma żadnej sygnatury żadnej ze spraw. I
    najprawdopodobniej jest pomylony komornik (IMHO powinien być z miasta, w
    którym mieszka znajomy, a jest - z sąsiedniego).

    Czy jest możliwe, aby odbyła się sprawa w sądzie i zajął się tym komornik, bez
    świadomości głównego zainteresowanego? Tym bardziej, że w tym samym czasie do
    znajomego docierały zwykłe listy w firmy windykacyjnej, a nie dotarł żaden
    polecony z sądu/od komornika.

    Czy to po prostu kolejny blef ? (potwierdzeniem tego byłoby brak jakiejkolwiek
    sygnatury i to, że od kilku lat firma wysyła wyłacznie listy zwykłe)

    Prawnik który ostatnio doradzał znajomemu, pojechał na urlop, więc nie może
    wspomóc go.

    Może wyrazicie swoją opinię?

    pozdrawiam

    Monika

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

  • 22.06.05 09:48 Dan
  • 22.06.05 12:24 witek

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1