-
11. Data: 2012-08-29 23:35:30
Temat: Re: kolejna kompromitacja polskich sadow
Od: "m4rkiz" <m...@m...od.wujka.na.g.com>
"Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote in message
news:503b4121$1@news.home.net.pl...
> "Sprawiedliwość jest ostoją mocy i trwałości Rzeczypospolitej" - cóż...
> Może to dlatego nie jesteśmy mocarstwem? ;->
http://nczas.com/publicystyka/szymowski-macierewicz-
skazany-wsi-nietykalne/
"Dwie konstatacje W uzasadnieniu wyroku zasługują na szczególne podkreślenie. Po
pierwsze: sąd uznał, że bezpodstawne jest twierdzenie, jakoby nieprawidłowości w
WSI obarczały winą ich szefa, gdyż nie można szefa konkretnej instytucji
obarczać winą za nieprawidłowe działania jego podwładnych. [...]Sąd [...]
włączył do akt sprawy raport z weryfikacji WSI - odtajniony w lutym 2007 roku
przez Lecha Kaczyńskiego - jednak w wyroku stwierdził, iż Macierewicz nie mógł
opierać na nim swoich wypowiedzi. "Nie można powoływać się na raport jako na
dokument urzędowy podający prawdę" - czytamy w uzasadnieniu wyroku. Co z tego
wynika? Raport odtajniony w 2007 roku przez prezydenta RP został opublikowany w
"Dzienniku Ustaw" jako właśnie dokument mający wartość ustawy. Antoni
Macierewicz - powołując się na niego - nie powoływał się na raport jako dzieło
własnego autorstwa, tylko na urzędowy dokument mający rangę ustawy. [...] Skoro
raport z weryfikacji WSI mocą ustawy stwierdza, że w instytucji tej dochodziło
do nieprawidłowości, to znaczy - według prawa - że dochodziło tam do
nieprawidłowości. Skoro ten sam raport mocą ustawy stwierdza, że
współodpowiedzialnym za te nieprawidłowości jest Marek Dukaczewski, znaczy to,
że właśnie tak jest. Karanie Antoniego Macierewicza za publiczne twierdzenie
tego, co mocą ustawy stwierdza opublikowany dokument, jest casusem nieznanym w
dotychczasowych przypadkach polskiego sądownictwa. "
sprawy nie sledze, ale jezeli jest tak jak pisza to sie wcale nie zdziwilem :P
-
12. Data: 2012-08-30 00:15:12
Temat: Re: kolejna kompromitacja polskich sadow
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 29 Aug 2012, Andrzej Lawa wrote:
> W dniu 29.08.2012 10:22, Gotfryd Smolik news pisze:
>
>> Co prawda ciągle "zaostrzyć przepisy", "zaostrzyć przepisy" i "zakazać"
>> ma poparcie ("społeczne"), ciekawe gdzie leży granica w powszechnym
>> zajarzeniu że nie tu leży sedno problemu.
>
> Lim->inf
Raczej nie, bo rośnie gęstość kiedy takie przepisy osobiście dotkną
konkretne, znane osobiscie osoby.
A wtedy pogląd jednak zaczyna się zmieniać na "a gdybym to był ja".
pzdr, Gotfryd