kazus:
X wyjeżdza z drogi podporządkowanej na główną, po której jedzie z nadmierną
prędkością Y (ograniczenie do 40km/h, Y jedzie załóżmy 70km/h). Dochodzi do
stłuczki. Y uważa ze X nie ustąpił pierwszeństwa, natomiast X broni się ze
był świecie przekonany ze Y jedzie z dozwoloną predkoscia, a warunki nie
pozwoliły mu oszacowac rzeczywistej predkosci Y wiec domniemywał ze jedzie z
dozwolona predkoscia 40km/h. Ekspertyzy wykazały że Y jechał z predkoscia
70km/h.
Kogo wina? moze wspolwina?
pozdrawiam

do góry

Dnia Sat, 7 Apr 2007 10:43:03 +0200, karkow napisał(a):


> X wyjeżdza z drogi podporządkowanej na główną, po której jedzie z nadmierną
> prędkością Y (ograniczenie do 40km/h, Y jedzie załóżmy 70km/h). Dochodzi do
> stłuczki. Y uważa ze X nie ustąpił pierwszeństwa, natomiast X broni się ze
> był świecie przekonany ze Y jedzie z dozwoloną predkoscia, a warunki nie
> pozwoliły mu oszacowac rzeczywistej predkosci Y wiec domniemywał ze jedzie z
> dozwolona predkoscia 40km/h.


A w jaki sposób ten "Y" dowiedział się że na "głónej" przed miejscem gdzie
on się włączał do ruchu było ograniczenie do 40km/h? :)
Nie mówię o tym że dowiedział się po fakcie kolizji - bo wtedy mógł się
"przespacerować" i tak wpadł na pomysł takiej obrony .. ;)


--
DFI Lanparty UT Ultra-D | AMD64 3200+ 2000@2650MHz (1.55V+104% 10x265)
Patriot XBLK+ 2x512MB CL2-3-3-5 1T (265MHz) | LITE-ON DVDRW SOHW-1673S
MSI NX 7800GT 400/1000@485/1170 - 256MB DDR3 256bit | PCI-E x16
ST3160827AS - Barracuda 7200.7 SATA NCQ 160827 - S-ATA150 - 160GB

do góry

Użytkownik "Artur" <s...@r...pbz> napisał w wiadomości
news:1b5buo41f5klo$.1kbrrvizcnpk5$.dlg@40tude.net...

> A w jaki sposób ten "Y"

X chyba?:)

Angie

do góry

>> X wyjeżdza z drogi podporządkowanej na główną, po której jedzie z
>> nadmierną
>> prędkością Y (ograniczenie do 40km/h, Y jedzie załóżmy 70km/h). Dochodzi
>> do
>> stłuczki. Y uważa ze X nie ustąpił pierwszeństwa, natomiast X broni się
>> ze
>> był świecie przekonany ze Y jedzie z dozwoloną predkoscia, a warunki nie
>> pozwoliły mu oszacowac rzeczywistej predkosci Y wiec domniemywał ze
>> jedzie z
>> dozwolona predkoscia 40km/h.
>
> A w jaki sposób ten "Y" dowiedział się że na "głónej" przed miejscem gdzie
> on się włączał do ruchu było ograniczenie do 40km/h? :)
> Nie mówię o tym że dowiedział się po fakcie kolizji - bo wtedy mógł się
> "przespacerować" i tak wpadł na pomysł takiej obrony .. ;)

no np mieszka obok i wie ze na glownej jest do 40km/h ;-)

juz chyba wiem jakie rozwiazanie - warunek sine qua non, gdyby nie wyjechal
nic by sie nie stało, czyli wina X.
Inne pomysły?

pozdrawiam

do góry

"karkow" <k...@o...pl> wrote in message news:ev7lid$mj$1@news.onet.pl...
> kazus:
> X wyjeżdza z drogi podporządkowanej na główną, po której jedzie z
> nadmierną prędkością Y (ograniczenie do 40km/h, Y jedzie załóżmy 70km/h).
> Dochodzi do stłuczki. Y uważa ze X nie ustąpił pierwszeństwa, natomiast X
> broni się ze był świecie przekonany ze Y jedzie z dozwoloną predkoscia, a
> warunki nie pozwoliły mu oszacowac rzeczywistej predkosci Y wiec
> domniemywał ze jedzie z dozwolona predkoscia 40km/h. Ekspertyzy wykazały
> że Y jechał z predkoscia 70km/h.
> Kogo wina? moze wspolwina?

Jeden dostanie mandat za wymuszenie pierwszeństwa, a drugi za przekroczenie
prędkości (o ile mu to udowodnią).
Choćby on był rakietą, masz włączać się do ruchu tak aby nie powodować
zagrożenia.

do góry

"Artur" <s...@r...pbz> wrote in message
news:1b5buo41f5klo$.1kbrrvizcnpk5$.dlg@40tude.net...
> Nie mówię o tym że dowiedział się po fakcie kolizji - bo wtedy mógł się
> "przespacerować" i tak wpadł na pomysł takiej obrony .. ;)

Choćby nawet wiedział, że tam jest zakaz wjazdu, to go to w żaden sposób nie
uratuje.

do góry

> Jeden dostanie mandat za wymuszenie pierwszeństwa, a drugi za
> przekroczenie
> prędkości (o ile mu to udowodnią).
no tak, ale z czyjego ubezpieczenia bedzie pokryta naprawa ;-)

do góry

witek <w...@g...pl.invalid> w
<news:ev81lg$n2p$1@inews.gazeta.pl>:

> Choćby on był rakietą, masz włączać się do ruchu tak aby nie powodować
> zagrożenia.

Dobrze, że sądy maja trochę inne zdanie na ten temat vide przypadek Olejnika

--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]

do góry

Użytkownik "karkow" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ev7sqq$jgv$1@news.onet.pl...

> no np mieszka obok i wie ze na glownej jest do 40km/h ;-)

Moze 5 minut wczesniej ktoś skradł znak.

> Inne pomysły?

Raczej nie ma.

do góry

"karkow" <k...@o...pl> wrote in message news:ev82j2$24c$1@news.onet.pl...
>
>> Jeden dostanie mandat za wymuszenie pierwszeństwa, a drugi za
>> przekroczenie
>> prędkości (o ile mu to udowodnią).
> no tak, ale z czyjego ubezpieczenia bedzie pokryta naprawa ;-)

z twojego.
Bo to ty wymusiłeś pierwszeństwo, które doprowadziło do kolizji.

do góry