-
1. Data: 2007-04-06 20:30:46
Temat: napad z...atrapą w ręku
Od: "Piotrek" <p...@p...onet.pl>
Załóżmy, że jakiś żartowniś wkroczyłby np. do sklepu czy banku, po czym
upozorowałby napad, terroryzując ludzi pistoletem-zabawką do złudzenia
przypominającym prawdziwą broń. Przypuśćmy, że po szybkiej interwencji
delikwent zostałby "rozbrojony" przez policję bądź inne służby porządkowe zanim
zdążyłby cokolwiek ukraść. Jak dalej potoczyłby się jego los? Zostałby
uniewinniony (wątpię), skazany jak za zwykły napad z bronią w ręku czy
spotkałoby go coś pośredniego?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2007-04-06 20:51:17
Temat: Re: napad z...atrapą w ręku
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Piotrek" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:55bf.00000082.4616adf6@newsgate.onet.pl...
Przykładów życie dostarcza sporo. Generalnie sprawca otrzymuję karę pośrednią
miedzy rozbojem z bronią w ręku, a rozbojem.
-
3. Data: 2007-04-06 20:56:43
Temat: Re: napad z...atrapą w ręku
Od: Mecenas <m...@o...pl>
Piotrek napisał(a):
> Załóżmy, że jakiś żartowniś wkroczyłby np. do sklepu czy banku, po czym
> upozorowałby napad, terroryzując ludzi pistoletem-zabawką do złudzenia
> przypominającym prawdziwą broń. Przypuśćmy, że po szybkiej interwencji
> delikwent zostałby "rozbrojony" przez policję bądź inne służby porządkowe zanim
> zdążyłby cokolwiek ukraść. Jak dalej potoczyłby się jego los? Zostałby
> uniewinniony (wątpię), skazany jak za zwykły napad z bronią w ręku czy
> spotkałoby go coś pośredniego?
>
Zakładamy, że nic takiego nie miało miejsca i nie masz żadnych problemów. ;)
Michał
-
4. Data: 2007-04-07 05:28:14
Temat: Re: napad z...atrapą w ręku
Od: Johnson <j...@n...pl>
Robert Tomasik napisał(a):
>
> Przykładów życie dostarcza sporo. Generalnie sprawca otrzymuję karę
> pośrednią miedzy rozbojem z bronią w ręku, a rozbojem.
EEE, to będzie zwykły rozbój, a raczej jego usiłowanie.
--
@2007 Johnson
j...@p...com
"Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"
-
5. Data: 2007-04-07 06:44:25
Temat: Re: napad z...atrapą w ręku
Od: bojster <b...@u...net>
Piotrek wrote:
> Załóżmy, że jakiś żartowniś wkroczyłby np. do sklepu czy banku, po czym
> upozorowałby napad, terroryzując ludzi pistoletem-zabawką do złudzenia
> przypominającym prawdziwą broń. Przypuśćmy, że po szybkiej interwencji
> delikwent zostałby "rozbrojony" przez policję bądź inne służby porządkowe zanim
> zdążyłby cokolwiek ukraść. Jak dalej potoczyłby się jego los? Zostałby
> uniewinniony (wątpię), skazany jak za zwykły napad z bronią w ręku czy
> spotkałoby go coś pośredniego?
Mimo wszystko nie radzę, inne osoby, mające prawdziwą broń, mogą nie
poznać się na żarcie. ;-)
-
6. Data: 2007-04-07 08:37:30
Temat: Re: napad z...atrapą w ręku
Od: "karkow" <k...@o...pl>
> Załóżmy, że jakiś żartowniś wkroczyłby np. do sklepu czy banku, po czym
> upozorowałby napad, terroryzując ludzi pistoletem-zabawką do złudzenia
> przypominającym prawdziwą broń. Przypuśćmy, że po szybkiej interwencji
> delikwent zostałby "rozbrojony" przez policję bądź inne służby porządkowe
> zanim
> zdążyłby cokolwiek ukraść. Jak dalej potoczyłby się jego los? Zostałby
> uniewinniony (wątpię), skazany jak za zwykły napad z bronią w ręku czy
> spotkałoby go coś pośredniego?
dzis w Legionowie - napad na biedronke.
Na pewno bedzie to usiłowanie (art 13 par 1 KK - kara taka jak za
sprawstwo), co do kwalifikacji czynu - rozbój art 280 i tu pojawia sie
problem paragraf 1 czy 2?
Moim zdaniem jednak paragraf 1 . W par 2 jest wyraznie "bron palna", ponadto
"inny niebezpieczny przedmiot" - co do wlasciwosci, istoty atrapa takim nie
jest. Szkoda ze ustawodawca zapomnial o takich przypadkach.
pozdrawiam
-
7. Data: 2007-04-07 10:31:23
Temat: Re: napad z...atrapą w ręku
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
Użytkownik "Piotrek" <p...@p...onet.pl> napisał
> Jak dalej potoczyłby się jego los? Zostałby
> uniewinniony (wątpię), skazany jak za zwykły napad z bronią w ręku czy
> spotkałoby go coś pośredniego?
IMHO Zwykły rozbój - usiłowanie.
Pytanie lepsze: co jeśli usiłowałby zabrać mienie do 250zł? Kiedyś rozbój
jak znalazł, ale obecnie mając na względzie uchwałe SN akt I KZP 39/06 z
dnia 21 marca 2007 r. to chyba nie takie pewne.
-
8. Data: 2007-04-07 10:48:15
Temat: Re: napad z...atrapą w ręku
Od: "karkow" <k...@o...pl>
> IMHO Zwykły rozbój - usiłowanie.
> Pytanie lepsze: co jeśli usiłowałby zabrać mienie do 250zł? Kiedyś rozbój
> jak znalazł, ale obecnie mając na względzie uchwałe SN akt I KZP 39/06 z
> dnia 21 marca 2007 r. to chyba nie takie pewne.
coś z wykroczeń? chociaz to bylaby moim zdaniem za niska kwalifikacja;-)
-
9. Data: 2007-04-07 11:03:24
Temat: Re: napad z...atrapą w ręku
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
Użytkownik "karkow" <k...@o...pl> napisał
> coś z wykroczeń? chociaz to bylaby moim zdaniem za niska kwalifikacja;-)
Jeśli z kw to pewnie kradzież. Czy pójdzie na wykroczenie czy na 280 kk.to
wszystko zależy jak rozumieć art. 130 kw i jak wyczerpałby swoim zachowaniem
jego znamiona. I tam zaczyna się właśnie problem.
-
10. Data: 2007-04-07 13:18:38
Temat: Re: napad z...atrapą w ręku
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:ev7ad7$okv$2@nemesis.news.tpi.pl...
>> Przykładów życie dostarcza sporo. Generalnie sprawca otrzymuję karę
>> pośrednią miedzy rozbojem z bronią w ręku, a rozbojem.
> EEE, to będzie zwykły rozbój, a raczej jego usiłowanie.
Tak, ale sąd wymierzy karę "z górnej półki" uznając użycie atrapy za okoliczność
obciążającą.