-
111. Data: 2005-05-31 13:20:53
Temat: Re: kodeks drogowy ... ciąg dalszy
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "McCartney" <m...@p...onet407.pl> napisał w
wiadomości news:ooutm2-vvf.ln1@bukowina.oledzki.info...
> Pytanie jest inne - dlaczego majac normalne rondo (15m, 20m, 50m)
> można sobie myśleć, że jeśli je jakos tam przekształcę (rozciągnę,
> potnę, powiększę, pomniejszę), to na tym innym będzie tak samo?
Spróbujmy metodą małych kroczków. Przyznasz, że unormowanie przepisów na
rondzie o średnicy 15 metrowej jest takie same, ja 25 metrów. A 35
metrów? 45 m? I tak dalej. po prostu nie ma żadnego powodu na to, by na
rondzie o nieskończenie wielkiej średnicy obowiązywały inne przepisy i
tyle. A po prostu wówczas niektóre rzeczy prościej wytłumaczyć i
zrozumieć.
-
112. Data: 2005-05-31 13:27:01
Temat: Re: kodeks drogowy ... ciąg dalszy
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Tue, 31 May 2005 15:17:11 +0200, Maciej Bebenek napisał(a):
> Z moich doświadczeń wynika, że 90 % skrzyzowań oznaczonych znakiem C-12
> nie zasługuje na to. W Paryżu na przykład w takich sytuacjach stosuje
> sie znak C-1 albo C-9.
>
Może, ale to już chyba raczej temat na inną bajkę... A w ramach tych
innych bajek - lwiej części kierowców potężny problem sprawia najprostsza
orientacja przestrzenna, przez co skręcając w lewo na skrzyżowaniach - jak
to oznaczasz - # zajeżdzają innym drogę i potęgują korki na i przed
skrzyżowaniem...
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
Internet Explorer służy do przeglądania zawartości internetu
z Twojego komputera i vice-versa
-
113. Data: 2005-05-31 13:28:22
Temat: Re: kodeks drogowy ... ciąg dalszy
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Waldek Godel wrote:
> Art. 22. 1. Kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany
> pas ruchu tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności.
> 2. Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się:
> 1) do prawej krawędzi jezdni - jeżeli zamierza skręcić w prawo,
> 2) do środka jezdni lub na jezdni o ruchu jednokierunkowym do lewej jej
> krawędzi - jeżeli zamierza skręcić w lewo.
Jezu, na jakim bazarze wy te prawka kupujecie.
Z ronda możesz zjechać tylko w prawo.
Więc to co zacytowałeś jest prawdą.
>
> I owszem, na rondzie również skręca się w lewo:
> http://www.heyah.info/rondo1.jpg
> http://www.heyah.info/rondo2.jpg
>
> C-12 "ruch okrężny",
> P-8b "strzałka kierunkowa do skręcania",
> (ROZPORZĄDZENIE MINISTRÓW INFRASTRUKTURY ORAZ SPRAW WEWNĘTRZNYCH I
> ADMINISTRACJI z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów rogowych.
> (Dz. U. Nr 170, poz. 1393)
>
> To są FAKTY. Strzałka na drugim zdjęciu, wbrew powyżej cytowanym opiniom
> jest skierowana W LEWO i JEST TO RONDO (skrzyżowanie z ruchem okrężnym).
> A skręcając W LEWO obowiązuje art 22 pkt 2 ust. 2. Również jeżeli nie ma
> specjalnie wyznaczonego do tego pasa. Koniec kropka.
>
>
I uważasz, że jak jakiś bałwan postawił znak w miejscu gdzie go nie
powinno być, to już masz dowód?
To co jest na zdjęciu to jest poplątanie z pomieszaniem, a nie rondo.
-
114. Data: 2005-05-31 13:29:16
Temat: Re: kodeks drogowy ... ciąg dalszy
Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>
Waldek Godel napisał(a):
> Dnia Tue, 31 May 2005 15:17:11 +0200, Maciej Bebenek napisał(a):
>
>
>>Z moich doświadczeń wynika, że 90 % skrzyzowań oznaczonych znakiem C-12
>>nie zasługuje na to. W Paryżu na przykład w takich sytuacjach stosuje
>>sie znak C-1 albo C-9.
>>
>
>
> Może, ale to już chyba raczej temat na inną bajkę... A w ramach tych
> innych bajek - lwiej części kierowców potężny problem sprawia najprostsza
> orientacja przestrzenna, przez co skręcając w lewo na skrzyżowaniach - jak
> to oznaczasz - # zajeżdzają innym drogę i potęgują korki na i przed
> skrzyżowaniem...
>
Widzisz, a ja mam dokładnie inne spostrzeżenia. Ponieważ takich
skrzyzowań jest większość, naród w miarę nauczył sie je pokonywac, a
głupieje na zwykłym rondzie. Chociaż z drugiej strony ŻADNE rondo w RP
nie jest zwykłe (a przynajmniej ja takiego nie widziałem albo nie
pamiętam, że widziałem).
M.
-
115. Data: 2005-05-31 13:30:24
Temat: Re: kodeks drogowy ... ciąg dalszy
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Waldek Godel wrote:
> Dnia Tue, 31 May 2005 11:50:36 +0000 (UTC), Artur M. Piwko napisał(a):
>
>
>>Strzalka oznajmia nie tyle o skrecie w lewo, co o niemozliwosci kontynuowania
>>jazdy na wprost (jesli chodzi o ulice przed i po rondzie). Nie znam tego
>>ronda i nie potrafie powiedziec co jest na wycietym fragmencie.
>
oznakowanie poziome na tym "rondzie" jest zrobione dla zwykłego
skrzyżowania z wysepką na środku.
Jakiś palant postawił tam znak ronda.
Należy wywalić znak ronda, albo przemalować pasy, żeby to było rondo.
-
116. Data: 2005-05-31 13:36:39
Temat: Re: kodeks drogowy ... ciąg dalszy
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Tue, 31 May 2005 08:28:22 -0500, witek napisał(a):
> I uważasz, że jak jakiś bałwan postawił znak w miejscu gdzie go nie
> powinno być, to już masz dowód?
> To co jest na zdjęciu to jest poplątanie z pomieszaniem, a nie rondo.
"Panie Witku, jechał pan 87 na ograniczeniu 60, za to taryfikator
przewiduje 200 zł i 3 punkty karne...
- bo jakiś bałwan postawił tam ten znak ograniczenia do 60....
- aaa to przepraszam, proszę jechać, szerokiej drogi"
<ROTFL>
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
Internet Explorer służy do przeglądania zawartości internetu
z Twojego komputera i vice-versa
-
117. Data: 2005-05-31 13:52:59
Temat: Re: kodeks drogowy ... ciąg dalszy
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Waldek Godel wrote:
> Dnia Tue, 31 May 2005 08:28:22 -0500, witek napisał(a):
>
>
>>I uważasz, że jak jakiś bałwan postawił znak w miejscu gdzie go nie
>>powinno być, to już masz dowód?
>>To co jest na zdjęciu to jest poplątanie z pomieszaniem, a nie rondo.
>
>
> "Panie Witku, jechał pan 87 na ograniczeniu 60, za to taryfikator
> przewiduje 200 zł i 3 punkty karne...
> - bo jakiś bałwan postawił tam ten znak ograniczenia do 60....
> - aaa to przepraszam, proszę jechać, szerokiej drogi"
>
bez sensu przykład.
-
118. Data: 2005-05-31 13:53:21
Temat: Re: kodeks drogowy ... ciąg dalszy
Od: kam <X#k...@w...pl#X>
witek napisał(a):
>> Cóż, tekst wyraźnie przewiduje skręt na rondzie w lewo. Więc nieco
>> podważa teorię ;)
>>
> gdzie ty na rondzie skręcasz w lewo, człowiek zastanów się.
przeczytałeś tekst? spytaj się autora :)
> No chyba, że ty nałuku drogi włączasz kierunkowskaz, to wówczas ci się
> nie dziwię.
> Tylko kto ci dał prawo jazdy.
zacznijmy powoli:
rondo jest skrzyżowaniem
jeśli ze skrzyżowania zjeżdżasz w innym kierunku niż po prostej od
wjazdu na nie, to skręciłeś _na skrzyżowaniu_
A teoria, że rondo to prosta droga z wieloma skrzyżowaniami jest nieco
niekonsekwentnie prezentowana. Bo skoro rondo to prosta, to wjeżdżając
na nie powinno się sygnalizować skręt w prawo, czego (a szczęście) nikt
nie proponuje.
KG
-
119. Data: 2005-05-31 14:00:58
Temat: Re: kodeks drogowy ... ciąg dalszy
Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>
kam napisał(a):
> zacznijmy powoli:
> rondo jest skrzyżowaniem
hipoteza robocza ;-)
> jeśli ze skrzyżowania zjeżdżasz w innym kierunku niż po prostej od
> wjazdu na nie, to skręciłeś _na skrzyżowaniu_
no to łamiesz prawo mniej więcej na 30 % skrzyżowań, na ktorych droga,
którą jedziesz, "lekko" skręca
> A teoria, że rondo to prosta droga z wieloma skrzyżowaniami jest nieco
> niekonsekwentnie prezentowana. Bo skoro rondo to prosta, to wjeżdżając
> na nie powinno się sygnalizować skręt w prawo, czego (a szczęście) nikt
> nie proponuje.
niektórzy tak robi a, ale to oczywiście niczego nie dowodzi. Ale
zastanów się, który kierunkowskaz włączasz, ZJEŻDŻAJĄC z tej imitacji
skorzyzowania. I dlaczego nigdy nie jest to lewy kierunkowskaz.
M.
-
120. Data: 2005-05-31 14:02:12
Temat: Re: kodeks drogowy ... ciąg dalszy
Od: kam <X#k...@w...pl#X>
Maciej Bebenek napisał(a):
> Z moich doświadczeń wynika, że 90 % skrzyzowań oznaczonych znakiem C-12
> nie zasługuje na to.
Może i nie zasługuje, a na jakiej podstawie chcesz inaczej opisywać
zasady jazdy po takim skrzyżowaniu?
Przyjmijmy że nie ma znaków poziomych.
KG