eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › ...jeszcze o "niedziałaniu prawa wstecz"
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 25

  • 21. Data: 2013-06-05 20:37:49
    Temat: Re: ...jeszcze o "niedziałaniu prawa wstecz"
    Od: t...@g...com

    W dniu środa, 5 czerwca 2013 08:14:25 UTC+2 użytkownik Adam Klobukowski napisał:
    > On Tuesday, 4 June 2013 14:51:07 UTC+2, t...@g...com wrote:
    > > Rok minął a teraz urząd może zmienić zdanie?
    > > To możliwe?
    >
    > Możliwe. Przy czym to nie o to chodzi.
    >
    > 'Niedziałanie prawa wstecz' oznacza że nie powinno sie stanowić _nowego_ prawa w
    taki sposób że zmienia ono coś w przeszłości. Np. że wszystkie osoby posiadające w
    2000r. maja teraz zapłacić jakiś dodatkowy podatek.


    Tak, ale w tym przypadku urząd rok wcześniej podjął decyzję, że pieniądze się należą
    i je automatycznie przelał,
    teraz po roku jednak przeprowadził jakąś tam tajemniczą "ekspertyzę prawną" i na nią
    się cały czas teraz powołuje, że teraz podejmuje decyzję, że tamte pieniądze się nie
    należały.

    Tak więc mamy tutaj dwie wzajemnie się wykluczające decyzje tego samego urzędu:
    sprzed roku-półtora i obecną.
    Czy decyzje które oddziela ponad rok, tego samego urzędu, odnośnie tej samej sprawy
    zaistniałej dokładnie w tym samym momencie, mogą się nawzajem wykluczać?

    Tym bardziej kiedy późniejsza z tych decyzji skutkuje żądaniem zwrotu pieniędzy
    przyznanych wcześniejszą decyzją, pieniędzy które beneficjent skonsumował idealnie
    zgodnie z intencjami decyzji poprzedniej?




  • 22. Data: 2013-06-05 22:03:05
    Temat: Re: ...jeszcze o "niedziałaniu prawa wstecz"
    Od: rmrmg <i...@s...atu.re>

    Dnia Wed, 05 Jun 2013 10:09:25 -0700, tttrrraaaiiinnn napisał(a):

    > W dniu środa, 5 czerwca 2013 08:19:04 UTC+2 użytkownik Liwiusz napisał:
    >> czy pod czyms takim sie podpisal.
    > Niczego nikt NIE podpisywal!

    Ja bym w takiej sytuacji na zdanie "pobrał nienależne pieniądze pomimo
    pouczenia o nieprzysługującym doń prawu" napisałbym, że
    1. nie "pobrał" ale "otrzymał". Nie mam mocy faktycznej ani prawnej do
    rozporządzaniem pieniędzmi urzędu
    2. jeśli pieniądze były nienależne to jakim prawem urząd mi je wypłacał?

    co więcej urzędnik który dał komuś, sam z siebie, nienależne pieniądze
    raczej dopuścił się jakiegoś przestępstwa więc można urząd spytać czy
    odpowiednia sprawa karna już się przeciw temu urzędnikowi toczy (bo,
    zdaje się, urzędniczy mają obowiązek informować o takich rzeczach)



  • 23. Data: 2013-06-06 10:43:00
    Temat: Re: ...jeszcze o "niedziałaniu prawa wstecz"
    Od: Yakhub <y...@g...pl>

    W liście datowanym 5 czerwca 2013 (19:45:37) napisano:

    >> I jakby wątkotwórca wyjaśnił o co chodzi, okazałoby się że wszystko nie
    >> wygląda na tak oczywiste Ale Zły Ten Urząd jak by się mogło na początku
    >> zdawać.

    > Słuchaj, ależ ja tutaj mogę dokładnie wszystko w szczegółach
    > opisać, wraz z nazwą urzędu i nazwiskami urzędników (tudzież autorów
    > owej tajemnej "ekspertyzy prawnej" po której to urząd nagle zmienił swoje zdanie)!

    > Tylko najpierw proszę zapewnijcie, że nie czekają za popełnienie
    > takiej publikacji jakieś sankcje prawne!


    To jest jedynie internetowa grupa dyskusyjna. Możesz dostać zgrubne
    porady, ale nikt Cię o niczym nie zapewni, ani nie da na nic
    gwarancji.

    Każdy odpowiada za siebie.



    --
    Pozdrowienia,
    Yakhub


  • 24. Data: 2013-06-06 10:46:02
    Temat: Re: ...jeszcze o "niedziałaniu prawa wstecz"
    Od: Yakhub <y...@g...pl>

    W liście datowanym 5 czerwca 2013 (19:40:29) napisano:
    >> A nie moglbys po prostu napisac "dziadek dostal˝ dodatek mieszkaniowy
    >> niezwlocznie go przepil, bo byl uzalezniony" ?

    > Prosilem o powazne potraktowanie.

    Niestety, obawiam się, że w tym przypadku jest to niemożliwe.

    Podałeś za mało informacji, wszystkie szczątkowe i jednostronne.

    Jeżeli sobie chcesz ponarzekać na Zuy Użont - OK, to wystarczy
    Ale jeżeli chcesz otrzymać jakąkolwiek sensowną odpowiedź, musisz
    napisać jakikolwiek konkret.

    > Otoz nie, nikt niczego nie przepil, pewnei mozna tutaj zdradzic, ze
    > pieniadze dotyczyly bardziej konkrentego i ROZWOJOWEGO celu niz jakis tam dodatek
    na cele bytowe.



    --
    Pozdrowienia,
    Yakhub


  • 25. Data: 2013-06-06 14:53:05
    Temat: Re: ...jeszcze o "niedziałaniu prawa wstecz"
    Od: m <m...@g...com>

    On 05.06.2013 19:33, t...@g...com wrote:
    > W dniu środa, 5 czerwca 2013 09:52:50 UTC+2 użytkownik Liwiusz napisał:
    >
    >> Po pierwsze - czy miales uzasadnione powody przypuszczac, ze roszczenie
    >> jest ci nalezne?
    >
    > Przeciez urzednik przed przelaniem POUCZYL wlasnie o tym, ze owe pieniadze sie
    naleza!
    >
    > Tak wiec URZAD oswiadczyl, ze pieniadze sie naleza, potem przelal na konto
    swiadczeniobiorcy, po poltora roku poucza, ze sie JEDNAK nie nalezaly i zada zwrotu!
    >
    > To Waszym zdaniem ok w panstwie prawa?

    Wydaje mi się że urzędy nie działają tak jak opisałeś. Tj - nie pouczają
    o przysługujących pieniądzach (pierwsze słyszę o tym, żeby urząd szukał
    odbiorców kasy) i raczej działąją na wniosek.

    Jak się będziesz poruszał na takim poziomie ogólności i abstrakcji, to
    nikt nie będzie do końca pewien o czym piszesz i ile sobie dośpiewujesz
    i dointerpretowujesz.

    Bo to że dointerpretowujesz sobie coś, to prawie pewne.

    p. m.

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1