-
41. Data: 2008-06-14 16:40:54
Temat: Re: jazda na światłach na rowerze
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:g30r3j$gq4$4@news.wp.pl gargamel <s...@d...lina>
pisze:
>> Inna czy nie inna, to ignorowanie tej hołoty nie jest dobrym pomysłem.
> ale tej hołoty najwiecej w autkach, zresztą hołoty nie zmnienia środek
> transportu:O)
Nigdzie nie podnosiłem kwestii ilości.
Nie wszystko da się mierzyć ilością.
>> Bez weryfikacji wiedzy i umiejętności uczestnictwa w ruchu drogowym,
> jak to bez weryfikacji? kazdy policjant ma prawo zweryfikować każdego
> uczestnika ruchu
Co to znaczy?
> a zdaje się rowarzysta poruszajacy się drogami
> publicznymi tez ma obowiązek posiadania prawka (nie ma tylko obowiazku
> noszenia go ze sobą:O)
Dajże spokój facet, nie gadaj bzdur.
>> nieoznakowani (brak numeru rejestracyjnego), nieubezpieczeni (brak
>> obowiązkowego OC).
> wiesz, jak ceny rowerkuf przekroczą (albo przynajmniej sie zbliżą) ceny
> autek, to pewnie wprowadzą tablice i ubezpieczenia, a narazie śmiechu by
> było warte:O)
Niby dlaczego?
>> Zrobi taki gnój szkodę i zwieje bezkarnie. Trzeba uważać i odpowiednio
>> reagować.
> no faktycznie, taki chuligan rowerowy po flaszce wsiądzie na rower i
> staranuje jakąś ciężarufke, albo wiedzie na pobocze i zabije z 10ciu
> pieszych:O)
> oj wyobraźnię to ty masz:O)
Nie tatuś, to nie tak i nie o to chodzi.
Jak ja walnę autem z mojej winy kolarza, to z moje ubezpieczenie OC pokryje
koszty jego roweru, jego leczenia, jego utraty zarobku i parę innych rzeczy.
Ale jak on mi zajedzie drogę i wpadnie przez szybę do środka albo choćby
zarysuje lakier to ja mogę go ścigać wyłącznie sądownie. Co więcej - jeśli
idiota zginie nie pozostawiając żadnego istotnego majątku to będę to musiał
pokryć z własnej kieszeni.
--
Jotte
-
42. Data: 2008-06-14 18:38:57
Temat: Re: jazda na światłach na rowerze
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
gargamel napisał(a):
> no faktycznie, taki chuligan rowerowy po flaszce wsiądzie na rower i
> staranuje jakąś ciężarufke,
Spoko, potem się wyklepie SUV-a BMW ;P
j.
-
43. Data: 2008-06-14 21:59:42
Temat: Re: jazda na światłach na rowerze
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 14 Jun 2008, gargamel wrote:
>> Poczytaj sobie posty dotyczące lampek na grupie pl.rec.rowery, wejdź na
>> stronę http://dominik.magma-net.pl/mod/ a dopiero potem pisz. A i żeby
>> było jasne to nie podważam skuteczności odblasków, sam ich używam
>
> chyba coś źle zrozumiałeś, to przecież ja twierdzę że dla roweru jedynie
> odblask jest skutecznym oświetleniem, a lampka to tylko bajeranci dodatek:O)
Dobrze rozumie.
Pisze Ci że NIE widziałeś jasnej lampki rowerowej :)
Wbrew temu, co twierdzisz!
To nie była kontemplacja Twojego postu, lecz krytyka ;)
BTW: naprawdę zajrzałeś w takiego współczesnego LEDa?
Świecąca powierzchnia półprzewodnika ma jakieś 2x2 milimetry (tego że
musi być na radiatorze aby nie wyparować nie liczę!!) i daje z tej
powierzchni jakieś 100 do ponad 200 lumenów (zależnie czy dasz mu 350 mA
czy do całego ampera - na końcu skali sprawność spada).
Dla porównania - najjaśniejsze monitory LCD ustawione "biało jasność na
max" mają w okolicy 1000 lumenów *na metr kwadratowy*, normalnie ustawiony
do pracy monitor to AFAIR rzędu 100 lm/m^2
A monitor 17" to jakieś 0,1 m^2
Jak ktoś chce porównać *łączną* ilość światła i ma jasny LCD, to odpala
go sobie na biało/jasność max/kontrast max i... ma tyle światła, ile
daje taki LED (resztę świateł w pokoju zgasić :)).
Doprawdy, trzeba ŹLE widzieć, żeby nie dostrzec czegoś takiego z kilkuset
metrów!
A ten LED na dodatek jest mały, czyli BARDZIEJ razi!
pzdr, Gotfryd
-
44. Data: 2008-06-15 08:39:56
Temat: Re: jazda na światłach na rowerze
Od: "Szymon" <s...@o...pl>
Użytkownik "gargamel" <s...@d...lina> napisał w wiadomości
news:g30r3g$gq4$3@news.wp.pl...
>> Poczytaj sobie posty dotyczące lampek na grupie pl.rec.rowery, wejdź na
>> stronę http://dominik.magma-net.pl/mod/ a dopiero potem pisz. A i żeby
>> było jasne to nie podważam skuteczności odblasków, sam ich używam
>
> chyba coś źle zrozumiałeś, to przecież ja twierdzę że dla roweru jedynie
> odblask jest skutecznym oświetleniem, a lampka to tylko bajeranci
> dodatek:O)
A ja twierdzę zupełnie inaczej. Spróbuj odblaskiem oświetlić sobie drogę w
nocy... Dla mnie odblask jest dodatkiem do lampki.
> ja używam jedynie odblasków,
Grozi Ci za to mandat:)
> dlatego się zdziwiłem że w jakimś rozporządzeniu zniesiono obowiązek
> skutecznego odblasku a nałożono obowiązek nieskutecznej lampki:O(
Naprawdę wejdź sobie na tą stronę, którą podałem, a dopiero potem pisz, że
lampki są nie skuteczne/mniej skuteczne od odblasków
-
45. Data: 2008-06-15 08:44:33
Temat: Re: jazda na światłach na rowerze
Od: "Szymon" <s...@o...pl>
Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
news:g30lt3$158$1@news.dialog.net.pl...
>W wiadomości news:g2vopo$9a0$1@atlantis.news.neostrada.pl Szymon
> <s...@o...pl> pisze:
>
>>>> Inna sprawa to ignorowanie rowerzystów przez kierowców
>>> Inna czy nie inna, to ignorowanie tej hołoty nie jest dobrym pomysłem.
>>> Bez weryfikacji wiedzy i umiejętności uczestnictwa w ruchu drogowym,
>>> nieoznakowani (brak numeru rejestracyjnego), nieubezpieczeni (brak
>>> obowiązkowego OC).
>>> Zrobi taki gnój szkodę i zwieje bezkarnie. Trzeba uważać i odpowiednio
>>> reagować.
>> Gorzej jak tako gnój w pożyczonym od taty samochodzie np. wymusi
>> pierwszeństwo i potem też zwieje nie interesując się czy rowerzyście się
>> coś stało czy nie
> Może tak być.
> Ale samochód ma nr rejestracyjny i nawet w razie udanej ucieczki jest
> spora szansa na odszukanie sprawcy.
Powiem Ci, że w nocy to za dużych szans nie masz, żeby zauważyć jego nr
rejestracyjny
-
46. Data: 2008-06-15 13:00:36
Temat: Re: jazda na światłach na rowerze
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:g32ksa$41u$1@atlantis.news.neostrada.pl Szymon
<s...@o...pl> pisze:
>> Ale samochód ma nr rejestracyjny i nawet w razie udanej ucieczki jest
>> spora szansa na odszukanie sprawcy.
> Powiem Ci, że w nocy to za dużych szans nie masz, żeby zauważyć jego nr
> rejestracyjny
Nie szkodzi. Ważne, że szansa jest.
Takie dywagacje chyba jednak nie mają sensu.
--
Jotte
-
47. Data: 2008-06-15 14:24:59
Temat: Re: jazda na światłach na rowerze
Od: "gargamel" <s...@d...lina>
> Pisze Ci że NIE widziałeś jasnej lampki rowerowej :)
> Wbrew temu, co twierdzisz!
no nie, znowu siakiś jasnowidz sie odezwał:O(
jak mogę nie widzieć swojej własnej lampki rowerowej? (aż takiej wady wzroku
nie mam)
widziałem i osobiscie posiadam kilka super nowoczesych superjasno w dwa huje
świecących latarek i lampek rowerowych LDE:O)
> A ten LED na dodatek jest mały, czyli BARDZIEJ razi!
oj, widzę ze lampki LED ci świat przysłoniły i rzeczywistości nie widzisz:O)
wiec ci bez wnikania cos wytłumaczę:
lampki rowerowe mają moce rzędu 1 wata, jak by miała z 10 watów to do
zasilania musiał byś wozić akumulatorek samochodowy:O(
no to teraz powiedz mi jaką moc mają łącznie oba halogenki samochodowe?
(zwłaszcza długie)
jak odpowiesz na to pytanie to będziemy mogli sobie dalej podyskutować:O)
-
48. Data: 2008-06-15 14:34:58
Temat: Re: jazda na światłach na rowerze
Od: "gargamel" <s...@d...lina>
> A ja twierdzę zupełnie inaczej. Spróbuj odblaskiem oświetlić sobie drogę w
> nocy... Dla mnie odblask jest dodatkiem do lampki.
wiesz, w nocy to trudno nawet sobie oświetlić drogę lampką rowerową (nawet
tą super hiper led)
odblask zapewnia ci widocznosć dla samochodów w nocy, lampka nie, jest tylko
dodatkiem jak chcesz sobie trochę drogę podświetlić i tyle
>> ja używam jedynie odblasków,
> Grozi Ci za to mandat:)
to groźba? jeszcze nie dostałem:O)
> Naprawdę wejdź sobie na tą stronę, którą podałem, a dopiero potem pisz, że
> lampki są nie skuteczne/mniej skuteczne od odblasków
wybacz, ale naprawdę nie muszę wchodzić na strony z opisem i fotkami
lampek:O)
wystarczy ze sięgnę po swoją z szuflady:O)
ale co tam dyskusja, weź tą swoja super lampkę połóż w nocy na słupku
odblaskowym przy drodze, odpal autko i sprawdź z jakiej odległości i czy
wogóle będzie widoczna oświetlona samochodowym halogenkiem (a odblaski
słópkuf będziesz widział z kilkuset metrów:O) to naprawdę nie magia
-
49. Data: 2008-06-15 20:44:09
Temat: Re: jazda na światłach na rowerze
Od: "Szymon" <s...@o...pl>
Użytkownik "gargamel" <s...@d...lina> napisał w wiadomości
news:g339bn$o8d$2@news.wp.pl...
>> A ja twierdzę zupełnie inaczej. Spróbuj odblaskiem oświetlić sobie drogę
>> w nocy... Dla mnie odblask jest dodatkiem do lampki.
>
> wiesz, w nocy to trudno nawet sobie oświetlić drogę lampką rowerową (nawet
> tą super hiper led)
wybacz ale się nie zgodzę:)
>>> ja używam jedynie odblasków,
>> Grozi Ci za to mandat:)
>
> to groźba? jeszcze nie dostałem:O)
Stwierdzenie faktów. Popełniasz wykroczenie
> ale co tam dyskusja, weź tą swoja super lampkę połóż w nocy na słupku
> odblaskowym przy drodze, odpal autko i sprawdź z jakiej odległości i czy
> wogóle będzie widoczna oświetlona samochodowym halogenkiem (a odblaski
> słópkuf będziesz widział z kilkuset metrów:O) to naprawdę nie magia
Powiem Ci, że nie mam problemów z zauważeniem oświetlonego rowerzysty w nocy
(oświetlonego lampkami, nie odblaskami)
Jak dla mnie EOT, bo widzę, że ani ja Ciebie nie przekonam ani Ty mnie
Pozdrawiam
-
50. Data: 2008-06-16 05:38:06
Temat: Re: jazda na światłach na rowerze
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
gargamel napisał(a):
> odblask zapewnia ci widocznosć dla samochodów w nocy, lampka nie, jest tylko
> dodatkiem jak chcesz sobie trochę drogę podświetlić i tyle
Szczególnie jak mu wyjeżdzasz z boku ;) Bo już z daleka widać Twoje
święcące z przerażenia oczy ;PPP
j.