Dnia Mon, 31 Oct 2005 18:36:54 +0100, Jotte napisał(a):

> Na razie nic. Poszukuję przepisu nakładającego na obywatela obowiązek
> chodzenia na pocztę. ;)

Nie ma takiego przepisu i nie jest nim przytaczany art. 61 kc. Natomiast
przepis ten mówi o oświadczeniach woli. Chowanie głowy w piasek też nic nie
da.

--
Olgierd
||| gsm: +48502DEFUNK ||| JID: o...@p...pl |||

do góry

W wiadomości news:wgcir0d9ufau$.dlg@olgierd.gov.pl Olgierd
<n...@n...spam.no.problem> pisze:

>> Na razie nic. Poszukuję przepisu nakładającego na obywatela obowiązek
>> chodzenia na pocztę. ;)
> Nie ma takiego przepisu
Tak podejrzewałem. ;)

> i nie jest nim przytaczany art. 61 kc.
Cały czas czułem to przez skórę ;)

> Natomiast
> przepis ten mówi o oświadczeniach woli.
O kurdę, tego to nie zauważyłem, jak to się mogło stać? ;)

> Chowanie głowy w piasek też nic
> nie da.
Toć przecież o tym gadamy, tylko ja ma niezbyt pochlebną ocenę tego stanu
rzeczy. Mogę?

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry

Jotte napisał(a):
> Ileś tam lat temu zostałem zaocznie obwiniony, osądzony (odbyły sie 2
> rozprawy), skazany i ukarany przez kolegium d/s wykroczeń grzxywną za
> wykroczenie drogowe, którego notabene nie popełniłem, a o wszystkim
> dowiedziałem się jak mi komornik zastukał do drzwi z tytułem wykonawczym na
> 50 zł + coś 250 zeta kosztów (!). A ja nie mogłem zapłacić w terminie bo o
> niczym nie wiedziałem! Wszystko zaocznie, bez możliwości obrony, a w aktach
> były potwierdzenia nadania wezwań, których nie mogłem odebrać bo nie
> przebywałem pod tym adresem.

A byłeś zameldowany?
Mogłeś udowodnić że nie przebywałeś?

KG

do góry

W wiadomości news:dk66eq$40d$1@inews.gazeta.pl kam <#k...@w...pl#>
pisze:

> A byłeś zameldowany?
Tak. Ale zaznaczam, że nie można być zameldowanym w więcej niż w jednym
miejscu na raz.

> Mogłeś udowodnić że nie przebywałeś?
Ja mam udowadniać, że mnie gdzieś nie było??? Niby czemu?
Niemniej mógłbym - miałbym od cholery świadków.

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry

Jotte napisał(a):
> Tak.

Dziękuję. Na tym można by zakończyć,

> Ale zaznaczam, że nie można być zameldowanym w więcej niż w jednym miejscu na raz.

Nie można (na pobyt stały)... Ale jakoś nie łapię, co chciałeś przez to
powiedzieć.

>>Mogłeś udowodnić że nie przebywałeś?
> Ja mam udowadniać, że mnie gdzieś nie było??? Niby czemu?

Bo skoro meldując się złożyłeś oświadczenie że tam przebywasz, to wykaż
że było inaczej.

KG

do góry

W wiadomości news:dk67ot$951$2@inews.gazeta.pl kam <#k...@w...pl#>
pisze:

>> Ale zaznaczam, że nie można być zameldowanym w więcej niż w jednym
>> miejscu na raz.
> Nie można (na pobyt stały)... Ale jakoś nie łapię, co chciałeś przez to
> powiedzieć.
Po prostu - posiadam na własność więcej niż jeden lokal mieszkalny.

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry

Jotte napisał(a):
> Po prostu - posiadam na własność więcej niż jeden lokal mieszkalny.

A jakie ma to znaczenie?

KG

do góry

W wiadomości news:dk68a9$951$3@inews.gazeta.pl kam <#k...@w...pl#>
pisze:

>> Po prostu - posiadam na własność więcej niż jeden lokal mieszkalny.
> A jakie ma to znaczenie?
Ano to, że nie umiem na razie przebywać we wszystkich jednocześnie. Ale
ćwiczę, bracie, ćwiczę sumiennie...

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry

Dnia Mon, 31 Oct 2005 22:41:42 +0100, Jotte napisał(a):

> Toć przecież o tym gadamy, tylko ja ma niezbyt pochlebną ocenę tego stanu
> rzeczy. Mogę?

Możesz. Aczkolwiek teraz zaczynasz ukrywać wcześniejszą niewiedzę pozorami
glosy. Nie wstyd czegoś nie wiedzieć, wstyd udawać.

--
Olgierd
||| gsm: +48502DEFUNK ||| JID: o...@p...pl |||

do góry

Dnia Tue, 1 Nov 2005 00:15:18 +0100, Jotte napisał(a):

> Ano to, że nie umiem na razie przebywać we wszystkich jednocześnie. Ale
> ćwiczę, bracie, ćwiczę sumiennie...

Toteż nie wysłali Ci wezwania na wszystkie te adresy lecz na ten, który był
znany organowi. Co ciekawsze był to - jak rozumiem - adres zameldowania.

--
Olgierd
||| gsm: +48502DEFUNK ||| JID: o...@p...pl |||

do góry