-
81. Data: 2005-11-02 23:53:03
Temat: Re: jak zareagowac
Od: "Jotte" <t...@W...pl>
W wiadomości news:dkauc5$pbq$1@opal.icpnet.pl Leszek
<l...@h...fm> pisze:
>> Mimo to uważam, że uznawanie przez prawo w pewnych sytuacjach
>> >niepodjętego (nie mówię tu o odmowie przyjęcia) pisma poleconego za
>> skutecznie dostarczone nie jest OK.
> W "pewnych sytuacjach" zgadzam się. Ale wg.mnie uczciwy czowiek listy
> polecone odbiera. I przepis ten chroni dobro pokrzywdzonego a nie
> cwaniaka.
Przyznam, że naprawdę nie potrafię dopatrzyć się związku między uczciwością
a odbieraniem korespondencji. Niezamawianej w dodatku... ;)
"Cwaniactwo" w tej materii jest możliwe, ale nie można wszystkiego wrzucać
do jednego wora. Moje stanowisko wynika z przygody, którą opisałem tu:
news:dk5ah0$ico$1@news.dialog.net.pl.
I nie tyle chodzi mi o tę kasę (chociaż też - zarobiłem ją uczciwie i nie po
to aby wyrzucać na niesłuszną grzywnę + 5 razy tyle na hienę-komornika), ile
o zasadę. Rzeczywiście nie popełniłem zarzucanego mi wtedy wykroczenia
drogowego i nawet nie mogłem wiedzieć, że ktoś mnie o nie obwinia. A
musiałem jak jeleń zapłacić i to zgodnie z obowiązującym prawem.
Tyle, że głupim. Szanować go nie mogę.
--
Pozdrawiam
Jotte