-
31. Data: 2008-10-07 20:49:26
Temat: Re: jak ukarać pseudo-lekarza?
Od: "doctore" <m...@p...onet.pl>
d
> Przy czym ja bym się skoncentrował na błędzie drugiego lekarza.
Pierwszy lekarz załóżmy popełnił błąd w sztuce
Żadnego błędu w sztuce nie popełnił. Już jeżeli to błąd zaniechania ale
bardzo dyskusyjny. Dlaczego. Ano dziecko poazkywało na staw skokowy dlatego
prześwietlił tylko staw. Nie przeswietlił całej nóżki. i tu by można
próbwać udowodnić błąd zaniechania ale to bardzo trudne, gdyż lekarz nie
miał żadnych wskazań lekarskich żby przeswietlić cała nogę. A wiadomo że
obecnie mamy najostrzejsze prawo atomowe regulujące zastosowanie
promieniowaia jonizującego w europie szczególnie u dzieci. Jeżeli lekarz je
zna to wie że musi mieć pewne jednoznaczne wskazania kliniczen aby wykonanć
jakieś badanie z promieniowaniem jonizującym i tu lekarz łątwo się wybroni.
Poza tym on jednak coś zrobił czyli wsadził w gips i kazał obserwować mimo
braku rozpoznania złamania.
Błąd drugiego lekarza w mojej ocenie jest już dyskredytujący go.
W tym co pisze autor tego wątku to mogę się z tym zgodzić .
Ale jeżeli uznał że to artefakt rtg to też się wybroni tylko trudniej.
>Jeśli nawet podejrzewał wadę zdjęcia (choć to mało prawdopodobne, że na
>dwóch odbitkach wystąpiła w tym samym miejscu) to należało przeprowadzić
>inne badania albo ponowić RTG. W końcu od dwóch dni dziecko bolała noga,
>więc należało jednak znaleźć przyczynę tego stanu rzeczy.
CO do artefaktow to są one bardzo częste i z tego powodu zdjęć RTG się nie
powtarza bo taka to jest metoda że artefakty występują . Dotyczy to
wszystkich zdjec rtg mammografii itp. Artefakty każdy lekarz widzi i stara
się je rozpoznać niestety czasami źle je zinterpretuje ale to jest wada
metody. Występowanie artefaktow w RTG tak naprawdę zależy w dużej mierze od
technika ktory wykonuje badanie, kaset na filmy, ekranów czy są porysowane ,
samych filmów i aparatury. Przy zdjeciach cyfrowych zależy to od jakości
detektorów i jeszcze od kilku innych rzeczy. Wystarczy że pracowna rtg w
tym szpitalu ma zniszczone kasety i ekrany i czesto są artefakty i lekarz to
powie to bezie uznane że mógl się pomylić.
Jeyna rzeczą ktorą można się przyczepić to że nie zbadał dokładnie tej nogi
i nie znalazł punktu bolesności w ktoym dziecko sie szarpalo tak jak pisał
to autor postu. Ale ten lekarz i na to pewnie znajdzie wytlumaczenie.
-
32. Data: 2008-10-07 20:58:52
Temat: Re: jak ukarać pseudo-lekarza?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "doctore" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gcgi0n$vlb$1@news.onet.pl...
> Żadnego błędu w sztuce nie popełnił. Już jeżeli to błąd zaniechania ale
> bardzo dyskusyjny. Dlaczego. Ano dziecko poazkywało na staw skokowy
> dlatego prześwietlił tylko staw.
Ja tam lekarzem nie jestem, no ale mając przed sobą dwulatka, to bardzo
dużą dozą nieśmiałości podchodziłbym do tego, co on pokazuje. W sumie
dobrze, ze im języka nie pokazał, bo mogli my szczękę prześwietlić :-)
-
33. Data: 2008-10-07 20:59:27
Temat: Re: jak ukarać pseudo-lekarza?
Od: " jb" <j...@W...gazeta.pl>
j...@g...com napisał(a):
>
> 2 lekarzy p=F3=BCniej potwierdzi=B3o ewidentne z=B3amanie.
A myslisz, że to potwierdzą potem w prokuraturze i sądzie? Że powiedzą to
samo, co tobie? Jesli tak - to wyjątkowo naiwny jesteś...
> Zdj=EAcia s=B1 wi=EAc niepodwa=BFalnym dowodem.
Ale to inny lekarz bedzie je oceniał, a nie ty. I to tak, aby koledze po fachu
nie zrobić krzywdy.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
34. Data: 2008-10-07 21:01:09
Temat: Re: jak ukarać pseudo-lekarza?
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z wtorek 07 październik 2008 18:52
(autor j...@g...com
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak:
<e...@y...go
oglegroups.com>):
>> I takiej samej odpowiedzi można się spodziewać
>> u lekarzy z Okręgowej Izby Lekarskiej. Niestety. :(
> a co ma przyczyna złamania do niefachowości lekarza?
No bo ja się pytam, gdzie byli rodzice, no gdzie :-P
--
Tristan
-
35. Data: 2008-10-07 21:03:22
Temat: Re: jak ukarać pseudo-lekarza?
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z wtorek 07 październik 2008 17:33
(autor j...@g...com
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak:
<a...@l...go
oglegroups.com>):
> Co zrobić, żeby
> nie pracował w służbie zdrowia
On by ci dał za tę służbę... Mordercy w kitlach nawołują przecie od lat w
TV, że żadna służba! że służba to była za PRL jak się państwo obywatelami
interesowało. teraz to jest maksymalizacja trzepania kasiury za nic, na
kosz naiwnych obywateli, którzy i tak nie mają innego wyjścia jak płacić
haracz na NFZ, który jest marnotrawiony na potęgę.
--
Tristan
-
36. Data: 2008-10-07 21:59:18
Temat: Re: jak ukarać pseudo-lekarza?
Od: "zbyszek" <z...@a...waw.pl>
>dziecko prowadziło swój rowerek i nagle zaczęło płakać,
>nawet nie upadło tylko złapało się za nogę.
...
>W końcu cokolwiek bym nie powiedział to liczy się skutek i właśnie to
>trzeba zdiagnozować solidnie a nie odsyłać do domu...
...
>Są takie choroby kości, że dzieci łamią się po zsunięciu z nocnika.
Zainteresuj sie poważnie przyczyną złamania, jeśli nastąpiło tak jak piszesz
samoistne złamanie - bez wyraźnej przyczyny - to może być nieciekawie.
Ważniejsza od karania będzie szybka diagnoza przyczyny, bo jak piszesz są
takie groźne choroby kości i możecie mieć kolejne złamania - odpukać.
z
-
37. Data: 2008-10-07 22:02:13
Temat: Re: jak ukarać pseudo-lekarza?
Od: j...@g...com
On 7 Paź, 21:22, "*piotr'ek*" <p...@g...pl> wrote:
> A co to oznacza opieka nad 2-latkiem, który sam potrafi chodzić? Zamknąć do
> domu wariatów ze ścianami gąbką wyłożonymi?
to żenujące, ale niestety tak właśnie myśli część osób tutaj :(
-
38. Data: 2008-10-08 00:40:54
Temat: Re: jak ukarać pseudo-lekarza?
Od: Animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>
W dniu 2008-10-07 22:18 j...@g...com napisał/a:
>
> Po sądach też nie zamierzam się tułać, skorzystam z Twoich porad i
> zgłoszę się do Izby lekarskiej.
> Serdecznie dziękuję za taką wyczerpującą odpowiedź. Co za ulga.
> Ostatecznie okazało się, że zapukałem w odpowiednie miejsce.
Jest jeszcze Rzecznik Praw Pacjenta przy Ministerstwie Zdrowia. Tam napisz.
--
animka
-
39. Data: 2008-10-09 18:32:02
Temat: Re: jak ukarać pseudo-lekarza?
Od: Yyy <y...@m...o2.pl>
"zenek" <z...@z...zz> wrote in
news:gcg1kg$ifk$1@atlantis.news.neostrada.pl:
> Kto i jak sprawowal opiekę nad dzieckiem, ze doszlo do zlamania u 2-latka?
a co ma piernik do wiatraka?!
typowy przyklad robienia szumu informacyjnego dla zakrzyczenia wypowiedzi
merytorycznych
czy ten lekarz cie oplaca zebys umieszczal tu swe takie wypowiedzi?
--
Y?
-
40. Data: 2008-10-09 18:49:40
Temat: Re: jak ukarać pseudo-lekarza?
Od: Yyy <y...@m...o2.pl>
Tristan <n...@s...pl> wrote in news:gcgiqp$1ur$3@news.onet.pl:
> Mordercy w kitlach
zdolni i wysokokwalifikowani lekarze wyjechali do Szwecji, Norwegii i
Wielkiej Brytanii
na reszte trzeba uwazac!
--
Y?