eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawojak podejsc do tematu...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 4

  • 1. Data: 2011-11-01 15:57:23
    Temat: jak podejsc do tematu...
    Od: "Lukas" <g...@o...pl>

    Witam

    Sprawa wyglada tak, zamówiłem w dużej sieci sklepów drzwi z oscieznicami,
    wplacaja uprzednio zaliczkę. Drzwi przyjechały, Pan poprosil, abym
    przyjechal i zaplacił reszte kwoty. Przyjechałem drzwi oglądnąłem tak oko i
    niby wszytsko ok. Były one zapakowane w folie i takie kartony, no wiadomo,
    transport itd. , oscieznice to samo. Moja wina, ze moglem wszytsko kazac
    rozpakowac i dokladnie sprawdzic, ale skoro nowe to nowe, nie kupuje sprzetu
    uzywanego.

    Umowilem sie z ich monterem na montaz, przyjechal , zamontowal 2 czesi
    oscieznic w 2 otworach drzwiowych, a reszta ma byc jutro lub w czawartek.

    Ja dzisiaj patrze na te co stoja z boku, a te oscieżnice są podrapane i to
    mocno !
    NO i nie wiem co teraz robic. Prawdopodobnie gosciu jak je wiózł do mnie to
    gdzies podrapapał ( i to nie jedna , a dwie). Bede probowal to wyjasnic,
    tylko jestem troche na spalonej pozycji bo zaplacilem za wszystko, tylko za
    montaz jeszcze nie. Do kogo z tym isc?

    Moglo byc tak, ze podczas transportu z fabryki zle je zabezpieczyli w co
    wątpie , a moglo byc tak, ze monter je wyciagnał z kartonu i jak wiózł do
    mnie to podrapal, bo one jakby wchodzą jedna w drugą, sa 2 czesci jednej
    oscieznicy. I ta jedna czesc prawdopodnnie włożyl w druga i podrapał...

    Nie bylem przy tym jak montowal pierwszą czesc w murze, ale ona jest OK,
    podrapana jest ta druga co dopiero ma byc zakladana.

    CO robic z tym ? Bo oni mogą sie wypiąć i powiedziec, podpisal Pan, ogladal
    Pan to do widzenia, ale podrapania sa ewidente i swieze, wiec zostalo to
    zrobione niedawno. MOnter z kolei powie, ze takei byly i on chce kase za
    montaz , a ze sa podrapane to niech Pan idzie do sklepu...
    Nie wiem jak zaczac z nimi rozmowe, poradzcie cos...




  • 2. Data: 2011-11-01 17:25:59
    Temat: Re: jak podejsc do tematu...
    Od: <s...@a...pl>

    > MOnter z kolei powie, ze takei byly i on chce kase za montaz , a ze sa
    > podrapane to niech Pan idzie do sklepu...

    To zamontował czy nie? Bo najpier piszesz, że podrapane stojaz boku, a
    teraz, ze bedzie chciał kase za zamontowanie podrapanych.


    Chyba każda instrukcja montażu mówi, że montaż należy zacząć od obejrzenia
    montowanych drzwi, okien, paneli itd. pod kątem uszkodzeń. Fachowiec o tym
    wie, pseudofachowiec ma to gdzieś.



  • 3. Data: 2011-11-01 17:52:22
    Temat: Re: jak podejsc do tematu...
    Od: "Lukas" <g...@o...pl>

    No zamontowal, ale tylko częściowo...

    Ościeżnica drzwiowa sklada sie z 2 czesci do jednych drzwi, zamontował jedną
    czesc, druga dopiero jutro

    To samo w drugich drzwiach, tez jedną część, drugą jutro.

    Te 2 czesci co stoją na boku przy scianiei maja byc jutro zamontowane sa
    zarysowane...Moze on nawet tego jeszcze nie widzial...

    Oni to przywiezli i rozpakowali, ale ja nie bylem przy tym bo trudno, aby
    caly dzien czekal na nich, bedac w pracy. Wiec otworzyl im masjter co kladl
    płytki no i tyle.



  • 4. Data: 2011-11-02 07:35:46
    Temat: Re: jak podejsc do tematu...
    Od: Mariano Italiano <m...@g...pl>

    W dniu 2011-11-01 18:52, Lukas pisze:
    > No zamontowal, ale tylko cz?ciowo...
    >
    > O?cie?nica drzwiowa sklada sie z 2 czesci do jednych drzwi, zamontowa? jedn?
    > czesc, druga dopiero jutro
    >
    > To samo w drugich drzwiach, tez jedn? cz??, drug? jutro.
    >
    > Te 2 czesci co stoj? na boku przy scianiei maja byc jutro zamontowane sa
    > zarysowane...Moze on nawet tego jeszcze nie widzial...
    >
    > Oni to przywiezli i rozpakowali, ale ja nie bylem przy tym bo trudno, aby
    > caly dzien czekal na nich, bedac w pracy. Wiec otworzyl im masjter co kladl
    > p?ytki no i tyle.
    >
    >

    Obawiam się, że to już tylko Twój problem.
    Ja trafiłem na rzetelnego srzedającego i ostrzegł mnie przed
    uszkodzeniami drzwi i ościeżnic (PORTA). Każdą paczkę rozpakowywał w
    mojej obecności. Na ogólnie kilkanaście paczek (10 kpl.) dwoje drzwi i
    trzy ościeżnice były uszkodzone.

    Ja też nie zawsze miałem czas, aby być na budowie, więc z
    rozpakowywaniem czekali na mnie i tyle.

    --
    Mariano

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1