-
1. Data: 2003-11-04 11:00:48
Temat: jak negocjowac z developerem - czy mam podstawy?
Od: "asia" <j...@g...pl>
Mam umowe przyrzeczenia sprzedazy z developerem, w ktorym on obowiazuje sie
sprzedac mi w okreslonym terminie lokalu wraz z miejscem w garazu.
Teraz, przed podpisaniem ostatecznego aktu notarialnego okazuje sie, ze
prawdopodobnie (developer nie chce ujawnic tresci umowy i to juz mnie
zastanawia) w tresci
umowy kupna-sprzedazy nie ma mowy o przeniesieniu wlasnosci wlasnie tego
miejsca parkingowego.
Miejsce parkingowe, z tego wynika nigdy nie bedzie moja wlasnoscia a czescia
wspolna?
Czy za 20 tys zl kupilam sobie powietrze?
Prosze o pomoc jak to ugryzc,
bo na cywilu znam sie slabiutko.
Joanna G.
-
2. Data: 2003-11-04 15:58:48
Temat: Re: jak negocjowac z developerem - czy mam podstawy?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Ale jeśli teraz developer zmieni treść umowy, to możesz odstąpić choćby od
jej zawarcia ze wszystkimi ujemnymi dla niego konsekwencjami. A zatem
choćby podwójny zwrot wpłaconego zadatku, czy odpowiedzialność karna za
oszustwo.
-
3. Data: 2003-11-05 10:29:55
Temat: Re: jak negocjowac z developerem - czy mam podstawy?
Od: "Joanna" <d...@g...pl>
Użytkownik "asia" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bo81h3$5u0$1@inews.gazeta.pl...
> Miejsce parkingowe, z tego wynika nigdy nie bedzie moja wlasnoscia a
czescia
> wspolna?
Jeżeli jest to wymalowane miejsce parkingowe w garazu wielopoziomowym, czy
poprostu wymalowane stanowisko parkingowe pod blokiem to niestety tak
bedzie. Takie mamy prawo. Nie da sie zalozyc odrebnej ksiegi wieczystej na
wymalowane miejsce parkingowe. Bedziesz zatem miala udzial w czesci
wspolnej.
Pozdrawiam
Joanna