-
41. Data: 2005-12-28 13:06:55
Temat: Re: jak można zgwałcić prostytutkę?
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
> Ja jakoś nie widzę powodów do zastanawiania się-skoro się rozmyśliła, to
> miała do tego prawo, obojętnie kiedy, a wszystko co po odmowie
> "kontynuowania"się zdarzyło, jest gwałtem.
czyli twoim zdaniem kobieta moze sie rozmyslic przed samym orgazmem, i facet
ktory za jej zgoda
odbywal stosunek ale nie byl w stanie wtakim momencie przerwac bylby
gwalcicielem?
P.
-
42. Data: 2005-12-28 13:14:23
Temat: Re: jak można zgwałcić prostytutkę?
Od: Hikikomori San <h...@g...pl>
"Przemek R..." wrote:
> z jej slow nie wynikalo zeby kazala na poczatku jemu nalozyc a pozniej on
> potajemnie ja zdjal
A ty myjesz rece przed jedzeniem? Czy trzeba ci za kazdym razem
przypominac, zebys umyl? Widac niektore 'oczywistosci' dla niektorych
eurodeputowanych nie sa oczywiste :/
--
_______________p___l___a___t___n___a_____r___e___k__
_l___a___m___a___
Allegro - literatura science-fiction -- Peter F. Hamilton: Dysfunkcja
Rzeczywistosci i Widmo Alchemika, Marina i Siergiej Diaczenko: Dolina
Sumienia, Ian Watson: Lowca Smierci .............. http://tiny.pl/wmr
-
43. Data: 2005-12-28 13:16:12
Temat: Re: jak można zgwałcić prostytutkę?
Od: ronald <p...@w...pll>
Hikikomori San wrote:
>
> "Przemek R..." wrote:
>
>
>>z jej slow nie wynikalo zeby kazala na poczatku jemu nalozyc a pozniej on
>>potajemnie ja zdjal
>
>
> A ty myjesz rece przed jedzeniem?
tylko ze z *prawnego* punktu widzenia jest to opcjonalne.
> Czy trzeba ci za kazdym razem
> przypominac, zebys umyl? Widac niektore 'oczywistosci' dla niektorych
> eurodeputowanych nie sa oczywiste :/
>
-
44. Data: 2005-12-28 13:22:52
Temat: Re: jak można zgwałcić prostytutkę?
Od: Jacek Karczmarczyk <j...@b...pl>
Hikikomori San napisał(a):
> Majac w glebokim dolku szerzone w kraju wartosci - milosc
A może on ją kochał?
--
Jacek Karczmarczyk
"Podoba mi sie to, co panowie mowia, ze sie podoba..." / Rejs
[ tymczasowo http://karczmarczyk.akacje.pl ]
-
45. Data: 2005-12-28 13:34:18
Temat: Re: jak można zgwałcić prostytutkę?
Od: Hikikomori San <h...@g...pl>
Jacek Karczmarczyk wrote:
>
> Hikikomori San napisał(a):
> > Majac w glebokim dolku szerzone w kraju wartosci - milosc
>
> A może on ją kochał?
Nie mozemy tego wykluczyc. W takim ukladzie ta narzeczona w kraju co
czekala na slub to niezla zdzira musi byc. Ale na szczescie deputowany
znalazl milosc miedzy nogami profesjonalistki ;)
--
_______________p___l___a___t___n___a_____r___e___k__
_l___a___m___a___
Allegro - literatura science-fiction -- Peter F. Hamilton: Dysfunkcja
Rzeczywistosci i Widmo Alchemika, Marina i Siergiej Diaczenko: Dolina
Sumienia, Ian Watson: Lowca Smierci .............. http://tiny.pl/wmr
-
46. Data: 2005-12-28 16:45:38
Temat: Re: jak można zgwałcić prostytutkę?
Od: Johnson <j...@n...pl>
Jacek Krzyzanowski napisał(a):
>
>
> "Kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem doprowadza inną osobę do
> obcowania płciowego, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12."
>
> Gdzie tu widzisz "w dany sposob"? Jest mowa o _doprowadzeniu_ do
> stosunku. W przypadku tej prostytutki nie bylo doprowadzenia przemoca,
> grozba, ani podstepem.
>
>
Ten podstęp może podlegać na wprowadzeniu przez klienta w błąd co do
tego że będzie używał podczas prezerwatywy. Jeśli pani by o tym
wiedziała - nie zgodziłaby się. I mamy gwałt w rozumieniu prawa polskiego.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Nie należy lekceważyć drobnostek, bo od nich zależy doskonałość."
-
47. Data: 2005-12-28 16:53:24
Temat: Re: jak można zgwałcić prostytutkę?
Od: ronald <p...@w...pll>
Johnson wrote:
> Jacek Krzyzanowski napisał(a):
>
>>
>>
>> "Kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem doprowadza inną osobę do
>> obcowania płciowego, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12."
>>
>> Gdzie tu widzisz "w dany sposob"? Jest mowa o _doprowadzeniu_ do
>> stosunku. W przypadku tej prostytutki nie bylo doprowadzenia przemoca,
>> grozba, ani podstepem.
>>
>>
>
> Ten podstęp może podlegać na wprowadzeniu przez klienta w błąd co do
> tego że będzie używał podczas prezerwatywy. Jeśli pani by o tym
> wiedziała - nie zgodziłaby się. I mamy gwałt w rozumieniu prawa polskiego.
>
ale do tego trzeba udowodnic zamiar zdjecia gumki. A z prasy zchodniej
wynika, ze policja ma watpliwosci co do wiarygodnosci tej pani na
podstwie jej wczesniejszych kontaktow zawodowych z policja. Zreszta, o
ile pamietam, to ta pani "zabrala" ze soba komorke posla Golika. U mnie
to nazywa sie kradziez.
-
48. Data: 2005-12-28 17:01:35
Temat: Re: jak można zgwałcić prostytutkę?
Od: Jacek Krzyzanowski <j...@p...pl>
Johnson <j...@n...pl> napisali:
>
> Ten podstęp może podlegać na wprowadzeniu przez klienta w błąd co do
> tego że będzie używał podczas prezerwatywy. Jeśli pani by o tym
> wiedziała - nie zgodziłaby się. I mamy gwałt w rozumieniu prawa polskiego.
Ale nie bylo mowy, ze ma uzywac tej prezerwatywy przez caly czas. Nie ma
gwaltu.
P.S.
Co najwyzej wyludzenie.
--
....................................................
...........
. KRZYZAK jacek.krzyzanowski maupa pkpik.pl .
. Skierniewice .
............................................... ICQ 141058219 .
-
49. Data: 2005-12-28 17:04:34
Temat: Re: jak można zgwałcić prostytutkę?
Od: Johnson <j...@n...pl>
Jacek Krzyzanowski napisał(a):
>
>>Ten podstęp może podlegać na wprowadzeniu przez klienta w błąd co do
>>tego że będzie używał podczas prezerwatywy. Jeśli pani by o tym
>>wiedziała - nie zgodziłaby się. I mamy gwałt w rozumieniu prawa polskiego.
>
>
> Ale nie bylo mowy, ze ma uzywac tej prezerwatywy przez caly czas. Nie ma
> gwaltu.
Tego o czym była moa nie wiemy. Ja tylko wskazuje teoretyczną możliwość.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Nie należy lekceważyć drobnostek, bo od nich zależy doskonałość."
-
50. Data: 2005-12-28 17:36:40
Temat: Re: jak można zgwałcić prostytutkę?
Od: "K.P.K." <4...@t...pl>
> czyli twoim zdaniem kobieta moze sie rozmyslic przed samym orgazmem, i
> facet ktory za jej zgoda
> odbywal stosunek ale nie byl w stanie wtakim momencie przerwac bylby
> gwalcicielem?
Jaka jazda :D Nie czytalem wszystkich postow, bo sie porobilo. Chcialem
tylko jedna uwage wrzucic: polski kpk mowi o przestepstwie ZGWALCENIA a nie
GWALTU. Takze powinnismy to rozrozniac. Gwalt to jest jak armia wkracza do
wioski i pali domy mieszkancow. Zgwalcenie... po tych wszystkich postach to
ja juz nie wiem kiedy jest zgwalcenie ;)
Pozdro.
Kapek