eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › jak malo placic ZUSowi i miec ubezpieczenie ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 46

  • 21. Data: 2005-05-13 12:35:06
    Temat: Re: jak malo placic ZUSowi i miec ubezpieczenie ?
    Od: "MarekZ" <m...@w...irc.pl>

    Użytkownik "idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:d60i65$8pe$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > Cóz za godne podziwu zaufanie do kumpla... Nie boisz się, że za
    > pierwszy miesiąc dostaniesz dobrze i na czas, za drugi - dobrze ale
    > z lekkim poślizgiem, a potem będzie juz tylko gorzej ?

    Coz to za zycie, kiedy ma sie mniej zaufania do kumpli niz do ZUS'u
    :-)))))

    marekz


  • 22. Data: 2005-05-13 15:32:24
    Temat: Re: jak malo placic ZUSowi i miec ubezpieczenie ?
    Od: Mariusz Zielinski <l...@l...pl>

    wektor wrote:
    [...]
    > Na postawione pytanie jest tylko jedna odpowiedź: to są złodziejskie
    > machinacje i dlatego tak źle jest w kraju.
    [...]

    Ostre słowa biorąc pod uwagę to, że wina leży po stronie prawa a nie
    obywatela. Obowiązek ubezpieczeń społecznych i zdrowotnych oczywiście
    powinien istnieć ale powinna też istnieć dowolność w wyborze powiernika.
    Wyjaśnij mi jak i dlaczego mam zaufać złodziejom z ZUSu i skórkowcom ?

    --
    Mariusz Zielinski


  • 23. Data: 2005-05-13 22:11:10
    Temat: Re: jak malo placic ZUSowi i miec ubezpieczenie ?
    Od: poreba <d...@p...com>

    "wektor" <w...@i...pl> niebacznie popelnil
    news:d6244p$93t$1@nemesis.news.tpi.pl:

    > Na postawione pytanie jest tylko jedna odpowiedź: to są
    > złodziejskie machinacje i dlatego tak źle jest w kraju.
    > Jak możesz oczekiwać pełnej opieki medycznej w państwowej
    > służbie zdrowia skoro nie będziesz płacił podatków, a od 100 zł
    > miesięcznie Twoja składka zdrowotna wyniesie niecałe 7 zł
    > miesięcznie, podczas gdy od wynagrodzenia przeciętnego
    > miesięczna składka zdrowotna wynosi ponad 150 zł miesięcznie,
    > którą płacą pozostali Twoi współziomkowie.

    Nie żebym się choć trochę z Tobą nie zgadzał
    albo w pełni popierał Twojego rozmówcę ale...

    tak już się złożyło, że w naszym społeczeństwie istnieje
    spora doza przyzwolenia na okradanie złodzieja...

    --
    pozdro
    poreba


  • 24. Data: 2005-05-14 12:42:37
    Temat: Re: jak malo placic ZUSowi i miec ubezpieczenie ?
    Od: "pifpaf" <p...@i...pl>


    Użytkownik "wektor" <w...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:d6244p$93t$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > Użytkownik "pifpaf" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
    > news:d60jhf$h6v$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >>
    >> Użytkownik "idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
    >> news:d60i65$8pe$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >> >
    >> >> bo mi dobrze bedzie placil i bede sobie zbieral kase "na stare
    > lata" w
    >> >> banku a nie w panstwowej kasie
    >> >
    >> > Cóz za godne podziwu zaufanie do kumpla... Nie boisz się, że za
    > pierwszy
    >> > miesiąc dostaniesz dobrze i na czas, za drugi - dobrze ale z
    > lekkim
    >> > poślizgiem, a potem będzie juz tylko gorzej ?
    >>
    >> Nie boje sie. Prosze o odpowidz na postawione pytanie.
    >
    > Na postawione pytanie jest tylko jedna odpowiedź: to są złodziejskie
    > machinacje i dlatego tak źle jest w kraju.
    > Jak możesz oczekiwać pełnej opieki medycznej w państwowej służbie
    > zdrowia skoro nie będziesz płacił podatków, a od 100 zł miesięcznie
    > Twoja składka zdrowotna wyniesie niecałe 7 zł miesięcznie, podczas gdy
    > od wynagrodzenia przeciętnego miesięczna składka zdrowotna wynosi
    > ponad 150 zł miesięcznie, którą płacą pozostali Twoi współziomkowie.
    > I jeszcze masz odwagę prosić o radę, w jaki sposób będziesz mógł nas
    > najbardziej "wydajnie dla Ciebie" oszukiwać.
    > Jak można nazwać Twoje przemyśliwania, to już sam sobie zdefiniuj.


    Wektorku, moze niezbyt precyzyjne pytanie zadelem, a wynika to stad, ze jak
    tez widac nie mam w tym temacie rozeznania. Stawiajac pytanie jak placic
    mniej ZUSu myslelem ze te 150 zl /miesiac to jest obowiazkowe minimum i
    obawialem sie, ze chcac popracowac uczciwie i legalnie bede musial doplacac
    50 zl do interesu ... wiec pracy legalnej za 100 zl/mc nie moglbym podjac.
    Jak juz mi to witek wyjasnil ponizej tak nie jest.

    Odbiegajac nieco od tematu to chcialbym miec mozliwosc ubezpieczenia sie na
    wlasna reke.
    Podatki musza byc to jest jasne. Podatki placi sie od tego co sie zarobilo,
    ale co jesli chcialbym zalozyc DG ? Wtedy czy zarobie czy nie to musze
    placic taka skladke do ZUS. Dlatego duzo ludzi pracuje na czarno.

    ZUS to bagno, ktore nas wciaga. Pierdole ZUS.






  • 25. Data: 2005-05-14 13:31:50
    Temat: Re: jak malo placic ZUSowi i miec ubezpieczenie ?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "pifpaf" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:d64s56$gfb$1@nemesis.news.tpi.pl...

    Temat wraca na to forum jak bumerang. Cały problem ZUS-u polega na tym,
    że wg tego modelu wpłacane przez Ciebie obecnie pieniążki idą na
    aktualnych emerytów, a ty dostaniesz emeryturę z pieniążków wpłacanych
    przez tych, co będą wówczas pracować. Model był wymuszony poniekąd przez
    sytuacje po II WS, bo przepadły pieniądze zgromadzone przez emerytów
    przed wojną, a i nowych rencistów i inwalidów się sporo namnożyło. nie
    było wówczas innego wyjścia.

    Po 1990 roku próbowano zrobić reformę. Jak pamiętam, to kilka rządów
    prawicowych się do tego przymierzało. Ale zawsze ten sam problem
    wychodzi. Skąd wziąć pieniądze dla obecnych emerytów? W konsekwencji
    państwo musi przymuszać obecnie pracujących do łożenia na obecnych
    emerytów, bowiem pieniądze wypracowane przez tych emerytów zostały
    rozdane tym, którzy byli na emeryturach, jak oni pracowali.

    II i III filar, to po prostu sposób na stopniowe wychodzenie z tego
    impasu. Nie da się uciąć z dnia na dzień. Po prostu trzeba stopniowo to
    robić i nic na to się nie da poradzić.


  • 26. Data: 2005-05-14 14:17:44
    Temat: Re: jak malo placic ZUSowi i miec ubezpieczenie ?
    Od: "pifpaf" <p...@i...pl>


    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:d64utg$2ug$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Użytkownik "pifpaf" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
    > news:d64s56$gfb$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > Temat wraca na to forum jak bumerang. Cały problem ZUS-u polega na tym,
    > że wg tego modelu wpłacane przez Ciebie obecnie pieniążki idą na
    > aktualnych emerytów, a ty dostaniesz emeryturę z pieniążków wpłacanych
    > przez tych, co będą wówczas pracować. Model był wymuszony poniekąd przez
    > sytuacje po II WS, bo przepadły pieniądze zgromadzone przez emerytów
    > przed wojną, a i nowych rencistów i inwalidów się sporo namnożyło. nie
    > było wówczas innego wyjścia.
    >
    > Po 1990 roku próbowano zrobić reformę. Jak pamiętam, to kilka rządów
    > prawicowych się do tego przymierzało. Ale zawsze ten sam problem
    > wychodzi. Skąd wziąć pieniądze dla obecnych emerytów? W konsekwencji
    > państwo musi przymuszać obecnie pracujących do łożenia na obecnych
    > emerytów, bowiem pieniądze wypracowane przez tych emerytów zostały
    > rozdane tym, którzy byli na emeryturach, jak oni pracowali.
    >
    > II i III filar, to po prostu sposób na stopniowe wychodzenie z tego
    > impasu. Nie da się uciąć z dnia na dzień. Po prostu trzeba stopniowo to
    > robić i nic na to się nie da poradzić.

    Mysle, ze problem lezy tez gdzie indziej. Wiekszosc kasy placonej na ZUS nie
    jest wyplacana obecnym emerytom czy rencistom, ale jest przejadana przez
    aparat urzedniczy.
    Dlatego ZUS w obecnej formie musi jak najszybciej zniknac.



  • 27. Data: 2005-05-14 15:51:55
    Temat: Re: jak malo placic ZUSowi i miec ubezpieczenie ?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "pifpaf" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:d651nh$jds$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > Mysle, ze problem lezy tez gdzie indziej. Wiekszosc kasy placonej na
    ZUS nie
    > jest wyplacana obecnym emerytom czy rencistom, ale jest przejadana
    przez
    > aparat urzedniczy.
    > Dlatego ZUS w obecnej formie musi jak najszybciej zniknac.

    Myślisz, że te wszystkie II i III filary, to bez biurokracji się obędą?
    Na razie biurokracji nie ma, bo przecież głównie przyjmują pieniądze. Po
    za tym ZUS musi zawierać mechanizmy kontroli, bo składki są przymusowe -
    tego filary nie mają. Ba, ZUS poniekąd pochłania opiekę społeczną, bo i
    renty dziwne wypłaca. Tam sytuacja jest o wiele bardziej skomplikowana,
    niż przy takim quasi banku, do którego wpłacasz a potem w zasadzie
    wypłacasz.

    Nie twierdzę, ze tej biurokracji jest akurat tyle, ile potrzeba. może
    dało by się zmniejszyć, chociaż nie spodziewam się, by jakoś radykalnie.


  • 28. Data: 2005-05-14 18:55:43
    Temat: Re: jak malo placic ZUSowi i miec ubezpieczenie ?
    Od: Arek <a...@e...net>

    Dnia 2005-05-14 15:31, Robert Tomasik rzecze:
    [..]
    > II i III filar, to po prostu sposób na stopniowe wychodzenie z tego
    > impasu. Nie da się uciąć z dnia na dzień. Po prostu trzeba stopniowo to
    > robić i nic na to się nie da poradzić.

    Nie zgadzam się z Tobą - po pierwsze można to uciąć natychmiast, czyli z
    roku na rok, po drugie emeryci zbankrutowali gdy zbankrutowała komuna,
    a nie wcześniej i powinni ponieść tego PEŁNE konsekwencje.
    A póki co to nie dość, że za czasów Gierka opychali się na kredyt, który
    my dziś musimy spłacać, to jeszcze teraz dodatkowo okradają z zarobków
    branych na swoje emerytury.
    Ciekawe, że jak zbankrutuje osoba prywatna to nikt się nad nią nie
    pochyla ;(

    Aby zaś pozbyć się tego rzekomo zaklętego kręgu - moje składki na
    obecnych emerytów - to trzeba zlikwidować ZUS, oraz przyjąć jeden z
    dwóch modeli utrzymywania emerytów i rencistów:

    1. Naturalny

    albo

    2. Socjalny.

    Oczywiście przy okazji likwidacji ZUSu wyprzeda się jego majątek, co da
    niezły zastrzyk gotówki.

    W wariancie naturalnym, emerytów utrzymują ich własne dzieci - jeżeli
    mają ich za mało to cóż -sami są sobie winni.
    Rencistów fundacje lub w ostateczności budżet państwa przez zakłady
    opieki socjalnej.

    W wariancie socjalnym, emerytów i rencistów utrzymują zakłady opieki
    socjalnej, a każdy dorosły Polak w wieku od 25 do 65 roku życia
    zobowiązany jest wpłacić określoną kwotę pieniędzy, nazwijmy to
    "pogłównym solidarnościowym".

    I wszystko gra :)

    Jeżeli zaś ktoś chciałby podnosić kwestię, że to nie do wykonania,
    to zwracam uwagę, że
    1) komuna rzekomo także była nieśmiertelna - a wcześniej 1000 letnia III
    Rzesza - itp itd. a jednak obie zczezły, czego i ZUSowi jak najszybciej
    trzeba żyć dla naszego dobra.
    2) jak tak dalej pójdzie to wszyscy aktywni ludzie wyjadą z tego kraju
    i zostaną tu same niedojdy, emeryci, rolnicy i inni srolnicy. Ciekaw
    jestem kto ich wtedy utrzyma :)


    pozdrawiam
    Arek


    --
    www.hipnoza.info - nauka hipnotyzowania


  • 29. Data: 2005-05-14 20:56:33
    Temat: Re: jak malo placic ZUSowi i miec ubezpieczenie ?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
    news:d65hks$gl$1@news.onet.pl...

    To może ja to skwituję tak. A jak Ty kiedyś złamiesz nogę, to najlepiej
    Cię jak konia odstrzelić, bo po co wydawać z naszej wspólnej kasy
    pieniądze na karetkę, gips no i płacę lekarza. Pielęgniarka i leki. Po
    co te wydatki. Następnym razem, zanim coś napiszesz, to przemyśl to
    proszę.

    Od strony racjonalnej, to możesz zlikwidować ZUS, ale wówczas musisz
    ludziom oddać ich składki z podatków. I tak je m.in. Ty zapłacisz.
    Instytucja do wypłaty zmieni nazwę z ZUS na co tam chcesz, to będą
    dodatkowe koszty i nic więcej, bo ktoś to wypłacać musi. Twoja
    propozycja jest poroniona zarówno z humanitarnego jak i ekonomicznego
    punktu widzenia.

    A emeryci nie zbankrutowali, bowiem osoba fizyczna zbankrutować nie
    może.


  • 30. Data: 2005-05-14 21:32:19
    Temat: Re: jak malo placic ZUSowi i miec ubezpieczenie ?
    Od: Arek <a...@e...net>

    Dnia 2005-05-14 22:56, Robert Tomasik rzecze:
    > To może ja to skwituję tak. A jak Ty kiedyś złamiesz nogę, to najlepiej
    [..]

    Ale dlaczego mieszasz kwestię ubezpieczeń zdrowotnych z ZUSem ?

    > Od strony racjonalnej, to możesz zlikwidować ZUS, ale wówczas musisz
    > ludziom oddać ich składki z podatków. I tak je m.in. Ty zapłacisz.

    W wariancie naturalnym - nie.
    W wariancie socjalnym, oczywiście, że z podatku, ale :

    1) nie będzie to podatek nakładany na ludzi aktywnych, którzy chcieliby
    przestać być na bezrobociu i zacząć działalność na własny rachunek, ale
    dziś z tego rezygnują bo wychodzą na frajerów skoro muszą oddać do ZUSu
    prawie 10 tys. rocznie za nic.

    2) nie będzie to podatek obciążający pensję ani wymagający ton
    księgowości - tak po stronie pracodawców jak i ZUSu - jak to jest teraz.

    3) nie będzie to podatek rosnący wraz z pensją co zmusza ludzi do
    krętactw jak to co zainicjowało ten wątek.

    4) ten podatek wniesie 20 mln ludzi, a nie 10 mln jak teraz, przez co
    na łebka wyjdzie 420 zł miesięcznie, a nie prawie 900 zł jak teraz, bo
    zobowiązani do jego zapłaty będą wszyscy bez wyjątku, a nie tylko Ci co
    legalnie pracują, podczas gdy Ci z szarej strefy śmieją się z ich
    frajerstwa.

    > Instytucja do wypłaty zmieni nazwę z ZUS na co tam chcesz,
    > to będą dodatkowe koszty i nic więcej, bo ktoś to wypłacać musi.

    Przy 9 mln kont - łączna ilość rencistów i emerytów - do obsługi
    wystarczy od 1000 do 3000 osób. Jak to się ma do tej obecnej armii
    nierobów w ZUSie ?

    > Twoja propozycja jest poroniona zarówno z humanitarnego jak i ekonomicznego
    > punktu widzenia.

    Co jest niehumanitarne w tym, że rodzicami powinni opiekować się
    najpierw ich dzieci, a dopiero jak one nie chcą lub nie mogą inni, a
    dopiero na samym końcu państwo ?
    I co w tym jest nieokonomicznego !?

    > A emeryci nie zbankrutowali, bowiem osoba fizyczna zbankrutować nie
    > może.

    Zależy gdzie. W Polsce prawnie może i nie może, nawet gdy faktycznie
    jest bankrutem.
    Ale co tu się czepiać? Wiadomo każdemu, że w 1988 roku komuna zżarła
    wszystko co miała - oszczędności, przedpłaty, emerytury.
    I wszyscy - łącznie z dzisiejszymi emerytami - powinni ponieść za to
    PEŁNĄ odpowiedzialność.

    Tak jak wtedy nikt nie pogłaskał po główce tych co mieli oszczędności na
    mieszkania, przedpłaty na auta itp. ani dziś nikt nie pogłaszcze
    przedsiębiorcy, który zbankrutuje, tak i wtedy ani dziś nikt nie
    powinien głaskać emerytów, poza ich własnymi dziećmi.

    Jako rzekłem - jak za chwilę z tego kraju wyjedzie kwiat młodzieży i
    dojrzałych to kto utrzyma tych Twoich nierobów, emerytów, rolników i
    innych srolników? Rzucą się z kosami na Rosję czy Niemczy, żeby coś
    nakraść do garnka ?
    Co wtedy będzie humanitarne i ekonomiczne ?

    pozdrawiam
    Arek

    --
    www.eteria.net - rozmawiaj za darmo

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1