eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoimigranci
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 371

  • 331. Data: 2024-10-29 00:09:23
    Temat: Re: imigranci
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2024-10-28, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    > On Mon, 28 Oct 2024 00:13:05 GMT, Marcin Debowski wrote:
    >> On 2024-10-26, Shrek <...@w...pl> wrote:
    >>> W dniu 26.10.2024 o 05:27, Marcin Debowski pisze:
    >>>> Przy czym jako, że wyraźnie pijesz do drugiego powodu, to to wcale nie
    >>>> jest problem taki trywialny, bo ci nieco lepiej wykwalifikowani zarobią
    >>>> mniej niż wynika z ich kwalifikacji.
    >>>
    >>> To nie do końca prawda. Jeszcze przed wojną Ukraincy na budowach
    >>> zarabiali często więcej niż Polacy - Polak mieszkał gdzieś w okolicy i
    >>> był jednak do domu przywiązany - jakby nie był to by... do roboty za
    >>> granicę pojechał. Ukrainiec nie - jak mu oferowali więcej 200 km dalej,
    >>> to nie miał większych problemów żeby się przeprowadzić. I efekt był taki
    >>> że Ukraincy bardzo niechętnie mówili ile zarbiają, bo by ich gorzej
    >>
    >> To prawda, ale w omawianym konktekscie to wyjatek, nie reguła. Polacy są
    >> obsesyjnie przywiązani do posiadania domu. Normą światowa jest, że
    >> migrujesz za pracą. Często sprzedajesz dom. Jak krótki kontrakt bez
    >> perspektywy przedłużenia to dajesz mieszkanie w wynajem.
    >
    > Ciągle zakładasz posiadanie domu/mieszkania.

    Niekoniecznie. Tu akurat Szrek wskazał, że Polacy są mniej chętni do
    szukania pracy poza miejscem zamieszkania. Ja tylko dopwiedziałem, że
    istnieje pewna prawidłowość. Googlnij: home ownership European Union, i
    zobacz jak wygląda Polska i demoludy w porównaniu ze starą UE.

    > To nie jest tylko obsesja, ale często zdrowy rozsądek.
    > Widziałeś, ile u nas mieszkania ostatnio kosztują?
    > Gdzie będziesz mieszkał na starość?

    Racjonalizujesz na podstawie sytuacji obecnej, a to jest MZ pozostałość
    głownie z epoki minionej (w sensie nabytych uwarunkowań).

    > No dobra - zakładam, że ci tam płacą wystarczająco, i na mieszkanie w
    > Polsce będzie cię stac. Emeryturę też będziesz miał?

    W tami zusowskim rozumieniu? Nie. Ale co to ma do rzeczy?

    > Jak jednak za wynajem mieszkania masz zapłacic fortunę, a praca nie
    > jest znów tak bardzo dochodowa, to się rodzi pytanie "po co zmieniac".

    Jest to pewien bilans zysków/strat, jak przy każdej zmianie pracy. Ale w
    przypadku Polski, wydaje się, że nie tylko o to chodzi.

    >> No więc zwykle jest roznica między "lokalsem" a immigrantem. Lokalsi nie
    >> chcą wykonywac niektórych prac, a immigrant zarobkowy (bez prawa stałego
    >> pobytu) ma perspektywę swojego kraju pochodzenia. To są dla niego dobre
    >> pieniądze.
    >
    > Ale potem radykalizacja rośnie.

    Bynajmniej. Wszystko zależy jak jest to ogarnięte. Radykalizacja Polaków
    jeżdżących na saksy jakoś wzrosła?

    --
    Marcin


  • 332. Data: 2024-10-29 00:16:13
    Temat: Re: imigranci
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2024-10-28, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > Podobnie było w Iranie dopóki nie wprowadzili " tylko" szariatu "tylko"
    > dla muzułmanów. Dlatego takie pomysły należy upieralać przy samej glebie
    > i tyle. Jak się gościom nie podoba to niech wracają gdzie im się prawo
    > podoba - jak nie po dobroci to na kopach.

    Ej, to pokaż też coś z Singapuru gdzie wprowadzili juz te jakieś pół
    wieku temu :)

    --
    Marcin


  • 333. Data: 2024-10-29 00:19:51
    Temat: Re: imigranci
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2024-10-28, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 28.10.2024 o 00:52, Marcin Debowski pisze:
    >> Takie masy, z najniższej warstwy społecznej, nie są
    >> ani zamozne ani wykształcone, za to są podatne radykalizacji religijnej
    >> z oczywistych powodów.
    >
    > Wiemy. I skoro wiemy że nie bardzo potrafimy bez ogromnych nakładów tego
    > zmienić, to po prostu należy ich nie wpuszczać. Nie wiem skąd w zasadzie

    Tu się przecież zgadzamy. Z tym, że Ty dalej mówisz, że nie, a ja widzę
    konkretną (inną niż obecna) możliwość jak to robić dla korzyści
    wszystkich zainteresowanych.

    > Jest jeszcze jedna kwestia - bliski wschód pokazuje, że dla tych ludzi
    > demokracja w stylu zachodniem się po prostu nie sprawdza. Jak kilka osób
    > słusznie zauważyło oni są po prostu pod względem religii i społecznym
    > kilkaset lat do tyłu... No i co zrobić jak jeszcze u nas chcą wprowadzać
    > "średniowiecze"?

    To nie musi być związane z byciem do tyłu. Ogólnie, jest to kwestia
    pewnego uwarunkowania kulturowego.

    --
    Marcin


  • 334. Data: 2024-10-29 09:57:12
    Temat: Re: imigranci
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 26.10.2024 o 16:18, Shrek pisze:
    > W dniu 26.10.2024 o 14:19, Kviat pisze:

    >
    >> Szrek napisał, że kwiatek napisał, że każdy kto chodzi na strzelnicę
    >> to faszysta,
    >
    > Inaczej - napisałeś że normalni ludzie tam nie chodzą z dziećmi bo tam
    > są faszyści. Podsumujmy - poszedłem na strzelnicę i tam się znajduję. A
    > na strzelnicy normalnych nie ma za to są faszyści. Kim według ciebie
    > jestem skoro znajduje się na strzelnicy gdzie nie ma normalnych ludzi za
    > to są faszyści?

    Napisałem, że normalni ludzie nie chodzą _REGULARNIE_ na strzelnice z
    dziećmi żeby przyzwyczajać je do broni i w celach _INTEGRACYJNYCH_ z tym
    środowiskiem (z powodów oczywistych dla każdego normalnego człowieka i
    które również były w dyskusji przedstawione) jako alternatywa do innych
    "normalnych" regularnie uprawianych przez dzieci dyscyplin sportowych,
    czy zajęć pozalekcyjnych dla dzieci - bo o tym była mowa, to było
    przedmiotem dyskusji.
    A nie jednorazowe, czy sporadyczne pójście z dzieciakiem na strzelnicę.

    Nawet średnio rozgarnięty gimnazjalista zrozumie, że jest to zasadnicza
    różnica, bo doskonale wiadomo jakie środowiska w przeważającej
    większości są miłośnikami tego typu zajęć. Jakie może być ryzyko i
    możliwe konsekwencje w przyszłości dla takiego dziecka po takiej
    "integracji". Możliwe i mocno prawdopodobne, a nie na 100% pewne.
    A ty nie rozumiesz.
    Może rozumiesz, ale udajesz i z jakiegoś powodu sprowadzasz rzecz do
    absurdu. Jako kontrargumentu używasz sporadyczny wypad z dzieciakiem na
    strzelnicę i uparcie twierdzisz, że to to samo, więc w konsekwencji
    wyszła ci jakaś kompletna bzdura, że kwiatek napisał, że każdy kto
    chodzi na strzelnicę to faszysta.
    A jeśli tego nie rozumiesz i nie robisz tego celowo, to znaczy, że masz
    mocno obniżony próg kojarzenia (pisząc eufemistycznie). Może nie tak
    mocno jak filipek, alojzy, czy master, ale jednak.

    A szury miały rację.
    PS - i konfederosjanie.
    Piotr


  • 335. Data: 2024-10-29 16:00:21
    Temat: Re: imigranci
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 26.10.2024 o 16:22, Shrek pisze:
    > W dniu 26.10.2024 o 14:04, Kviat pisze:
    >
    >>> A tak na poważnie - poparcie dla szariatu nie zależy (a w zasadzie
    >>> nie tylko i nie w pierwszej kolejności) od zamożności.
    >>
    >> Oczywiście, że zależy.
    >> Tak samo jak poparcie dla katolicyzmu/chrześcijaństwa.
    >> Im mniej zamożności, im mniejsze wykształcenie, tym większe poparcie.
    >
    > I jak ktoś się urodził biedny w Jemenie to zostanie katolikiem? No nie -
    > więc zamożność to dalsze kryterium.

    Że zostanie religiantem. Dowolnej religii.

    A szury miały rację.
    PS - i konfederosjanie.
    Piotr


  • 336. Data: 2024-10-29 17:34:41
    Temat: Re: imigranci
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 29.10.2024 o 09:57, Kviat pisze:

    > Napisałem, że normalni ludzie nie chodzą _REGULARNIE_ na strzelnice z
    > dziećmi żeby przyzwyczajać je do broni i w celach _INTEGRACYJNYCH_

    Nie, nie napisałeś:P Teraz dopisujesz. Wcześniej pisałeś po prostu że
    nikt normalny nie łazi z dziećmi na strzelnicę.

    > z tym
    > środowiskiem (z powodów oczywistych dla każdego normalnego człowieka i
    > które również były w dyskusji przedstawione)

    Gdyż albowiem, ponieważ. Tak przy okazji - mam kumpla który strzela i ma
    partnerkę która też strzela. I w sumie ona trochę jak ty uważa mnie za
    prawaka a ja ją trochę jak ciebie za lewaczkę. I teraz skup się -
    wychodzi na to że to twoje lewicowe alterego tworzy właśnie tą
    strzelecką społeczność naziołków;)

    > jako alternatywa do innych
    > "normalnych" regularnie uprawianych przez dzieci dyscyplin sportowych,

    Od razu alternatywa. Młody sobie postrzelał z pneumatyka, ale woli piłkę
    kopać. A wiadomo kto chodzi na stadiony!

    BTW - młody słucha WASPów - wygląda na to że wyrośnie z niego kompletny
    nazioł i kibol:P Trochę szkoda że do kościoła go nie prowadzałem, bo jak
    wiadomo najlepsze nazioły i kibole są jednak katolickie:P No ale rocka
    chrześcijańskiego słucha, więc w sumie sam nie wiem:P

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 337. Data: 2024-10-29 17:40:36
    Temat: Re: imigranci
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 29.10.2024 o 16:00, Kviat pisze:

    >> I jak ktoś się urodził biedny w Jemenie to zostanie katolikiem? No nie
    >> - więc zamożność to dalsze kryterium.
    >
    > Że zostanie religiantem. Dowolnej religii.

    Mniej więcej - ale rozmawiamy o tym że zostanie religiantem konkretnej
    religii.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 338. Data: 2024-10-29 17:54:01
    Temat: Re: imigranci
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 29.10.2024 o 00:19, Marcin Debowski pisze:

    >> Wiemy. I skoro wiemy że nie bardzo potrafimy bez ogromnych nakładów tego
    >> zmienić, to po prostu należy ich nie wpuszczać. Nie wiem skąd w zasadzie
    >
    > Tu się przecież zgadzamy.

    My tak, ale narracja jest inna. I zwracam na to uwagę. O imigracji
    dyskutuje się tak, jakby konieczność przyjęcia migrantów była oczywistą
    oczywistością a wcale nie jest.

    > Z tym, że Ty dalej mówisz, że nie, a ja widzę
    > konkretną (inną niż obecna) możliwość jak to robić dla korzyści
    > wszystkich zainteresowanych.

    Ale w obecnych warunkach w Europie nie wchodzi to w mentalne możliwości.
    Nie wiem czemu, ale nie wchodzi - po prostu rozwiązania inne od
    skrajnych są poza okienkiem rozpartywanych możliwości. Więc zostaje albo
    robić kurwę z logiki że gwałcący migranci na zassiłkach zmniejszają
    przestępczość ratując gospodarkę albo po prostu powiedzieć że w takim
    razie tu ich nie chcemy. Ustalenie zdrowych zasad jest poza możliwością
    - zajebią cię zarówno z jednej jak i z drugiej strony, poza tym jak już
    masz migranta na pokładzie, to gówno z tym zrobisz bo on już tu jest i
    to twój problem.


    >> Jest jeszcze jedna kwestia - bliski wschód pokazuje, że dla tych ludzi
    >> demokracja w stylu zachodniem się po prostu nie sprawdza. Jak kilka osób
    >> słusznie zauważyło oni są po prostu pod względem religii i społecznym
    >> kilkaset lat do tyłu... No i co zrobić jak jeszcze u nas chcą wprowadzać
    >> "średniowiecze"?
    >
    > To nie musi być związane z byciem do tyłu. Ogólnie, jest to kwestia
    > pewnego uwarunkowania kulturowego.

    Ok - z naszego uwarunkowania kulturowego do tyłu. No więc niech spadają
    z tym ubogacaniem kulturowym "od tyłu".

    Na początek bym zakwaterował tych migrantów w hotelu poselskim i zrobił
    tam no go zone dla straży marszałkowskiej i innej policji:P Znaczy niech
    ich kordonem otoczą żeby żadni rasiści nie opuszczali ubogacania:P


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 339. Data: 2024-10-29 18:01:08
    Temat: Re: imigranci
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 29.10.2024 o 00:16, Marcin Debowski pisze:

    > Ej, to pokaż też coś z Singapuru gdzie wprowadzili juz te jakieś pół
    > wieku temu :)

    To mniej więcej jak w Iranie. Zasady są proste - oni tu przyjedzają w
    gości. Jak im się nie podoba, to w sumie nikt ich tu nie zapraszał.



    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 340. Data: 2024-10-29 18:06:11
    Temat: Re: imigranci
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 29.10.2024 o 00:09, Marcin Debowski pisze:

    >> To nie jest tylko obsesja, ale często zdrowy rozsądek.
    >> Widziałeś, ile u nas mieszkania ostatnio kosztują?
    >> Gdzie będziesz mieszkał na starość?
    >
    > Racjonalizujesz na podstawie sytuacji obecnej,

    I słusznie robi.

    >> No dobra - zakładam, że ci tam płacą wystarczająco, i na mieszkanie w
    >> Polsce będzie cię stac. Emeryturę też będziesz miał?
    >
    > W tami zusowskim rozumieniu? Nie. Ale co to ma do rzeczy?

    Że jak nie będziesz miał mieszkania na własność to jest duża szansa że
    skończysz w przytułku.

    >>> No więc zwykle jest roznica między "lokalsem" a immigrantem. Lokalsi nie
    >>> chcą wykonywac niektórych prac, a immigrant zarobkowy (bez prawa stałego
    >>> pobytu) ma perspektywę swojego kraju pochodzenia. To są dla niego dobre
    >>> pieniądze.
    >>
    >> Ale potem radykalizacja rośnie.
    >
    > Bynajmniej. Wszystko zależy jak jest to ogarnięte. Radykalizacja Polaków
    > jeżdżących na saksy jakoś wzrosła?

    No właśnie - dobre pytanie czemu jedni się "radykalizują" a inni nie:P

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 33 . [ 34 ] . 35 ... 38


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1