-
1. Data: 2003-02-10 22:03:20
Temat: ile kosztuje...?
Od: "Karotka_19" <t...@r...com>
Witam, mam pytanie odnosnie zastrzezenia nazwy firmy w urzedzie, chcialbym
dowiedziec sie jaka kwote trzeba na to przeznaczyc.
Pozdrawiam..
-
2. Data: 2003-02-11 07:33:12
Temat: Re: ile kosztuje...?
Od: "Jendrek" <a...@h...krakow.pl>
To musi byc Urzad Patentowy w W-wie. Trwa to ladnych pare lat!!!!!!!!!!.
Kosztowalo mnie okolo 1200 zl Pzdr. Andrzej
-
3. Data: 2003-02-11 11:02:02
Temat: Re: ile kosztuje...?
Od: "pix" <p...@w...pl>
> Witam, mam pytanie odnosnie zastrzezenia nazwy firmy w urzedzie, chcialbym
> dowiedziec sie jaka kwote trzeba na to przeznaczyc.
W najprostszym przypadku jeśli składasz samodzielnie: 450 przy zgłoszeniu i
po
160zł od każdej klasy po kilku latach.
Szczegóły - Dz.U. 90/2001 poz.1000
Do tego mogą jeszcze oczywiście dojść koszty dodatkowe - za przeszukanie
bazy, poradę rzecznika itp.itd.
pozd.Pix
-
4. Data: 2003-02-11 11:35:16
Temat: Re: ile kosztuje...?
Od: "Marcin Olender" <d...@g...pl>
"Karotka_19" <t...@r...com> wrote in message
news:b297jp$ga3$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam, mam pytanie odnosnie zastrzezenia nazwy firmy w urzedzie, chcialbym
> dowiedziec sie jaka kwote trzeba na to przeznaczyc.
>
Nie mam pojecia, o czym pisza koledzy obok - jakas abstrakcja. Nazwa firmy
jako patent?
Firma ( czyli nazwa pod która przedsiebiorstwo wystepuje w obrocie ) jako
tak jest chroniona na mocy prawa od momentu jej powstania ( badz
rejestracji - tu nie dam glowy ).
Powiedz, o co dokladnie Ci chodzi - o zarejestrowanie znaku towarowego? O
patent? O cos innego?
Pozdrawiam
--
Depi.
-
5. Data: 2003-02-11 12:03:53
Temat: Re: ile kosztuje...?
Od: KrzysiekPP <j...@n...ceti.pl>
> Firma ( czyli nazwa pod która przedsiebiorstwo wystepuje w obrocie ) jako
> tak jest chroniona na mocy prawa od momentu jej powstania ( badz
> rejestracji - tu nie dam glowy ).
To odpowiedz na pytanie: ile jest w polsce firm o nazwie STANPOL ?
--
Krzysztof Pułapa, Kraków, http://www.ceti.pl/~jimi/
-
6. Data: 2003-02-11 13:01:59
Temat: Re: ile kosztuje...?
Od: "Marcin Olender" <d...@g...pl>
"KrzysiekPP" <j...@n...ceti.pl> wrote in message
news:MPG.18b30517f04f7ccf98977a@news.tpi.pl...
> > Firma ( czyli nazwa pod która przedsiebiorstwo wystepuje w obrocie )
jako
> > tak jest chroniona na mocy prawa od momentu jej powstania ( badz
> > rejestracji - tu nie dam glowy ).
>
> To odpowiedz na pytanie: ile jest w polsce firm o nazwie STANPOL ?
>
Nie mam pojecia - ile? Jesli jest ich wiecej niezgodnie z przepisami, to
moga wystapic o zaniechanie na podst. ust. o zw. nieuczciwej konkurencji,
kodeksu cywilnego, handlowego itd itp NIe musza wystepowac o zadne dodatkowe
patenty czy costam.
Patrz : art. 35, 37 i 38 utrzymanych w mocy przepisów Kodeksu handlowego,
art. 24 kc., art. 5,6 ust o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji.
Pozdrawiam i polecam plyte Moby'ego 18 - jest doskonala :-)
--
Depi.
-
7. Data: 2003-02-11 13:58:31
Temat: Re: ile kosztuje...?
Od: "pix" <p...@w...pl>
> Nie mam pojecia - ile? Jesli jest ich wiecej niezgodnie z przepisami, to
> moga wystapic o zaniechanie na podst. ust. o zw. nieuczciwej konkurencji,
> kodeksu cywilnego, handlowego itd itp NIe musza wystepowac o zadne
dodatkowe
> patenty czy costam.
(..)
To chyba nie jest takie proste.
Jeśli firmy operują na lokalnych rynkach, jedna np. w Olsztynie a druga
we Wrocławiu to trudno się tu dopatrzeć konkurencji, a tym bardziej
"nieuczciwej".
Przypuszczam iż w praktyce o wiele częściej pojawiają się mniej klarowne
sytuacje niż wyżej opisana i stąd różne problemy.
Pix
-
8. Data: 2003-02-11 17:42:24
Temat: Re: ile kosztuje...?
Od: "Marcin Olender" <d...@g...pl>
"pix" <p...@w...pl> wrote in message
news:b2avjb$sqr$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Nie mam pojecia - ile? Jesli jest ich wiecej niezgodnie z przepisami, to
> > moga wystapic o zaniechanie na podst. ust. o zw. nieuczciwej
konkurencji,
> > kodeksu cywilnego, handlowego itd itp NIe musza wystepowac o zadne
> dodatkowe
> > patenty czy costam.
> (..)
>
> To chyba nie jest takie proste.
> Jeśli firmy operują na lokalnych rynkach, jedna np. w Olsztynie a druga
> we Wrocławiu to trudno się tu dopatrzeć konkurencji, a tym bardziej
> "nieuczciwej".
Jasne, że tak. Ale ochrona firmy jest ex lege. Patenty i znaki towarowe też
są ograniczone terytorialnie i przedmiotowo.
> Przypuszczam iż w praktyce o wiele częściej pojawiają się mniej klarowne
> sytuacje niż wyżej opisana i stąd różne problemy.
>
Problemy to jest to, dzięki czemu możemy zarabiać na życie :-)))
Pozdrawiam
--
Depi.