eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawofatalna opieka służby zdrowia - POMOCY!!!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 30

  • 1. Data: 2005-11-02 06:55:15
    Temat: Re: fatalna opieka służby zdrowia - POMOCY!!!
    Od: Marta Wieszczycka <m...@N...pl>

    Robert Tomasik wrote:

    > A znasz się na tym? Bo ja nie i nie ośmielił bym się zarzucać komuś
    > błędu w dziedzinie, o której nie mam pojęcia. Zwróć się do rzecznika
    > pacjentów przy NFZ z prośbą o wyjaśnienie. Ale podejrzewam, że pewnie
    > istniała istotna przyczyna, dla której to tak robiono. O sadystyczne
    > zapędy chyba nikogo nie podejrzewasz.

    Wkłucie, to akurat nie jest żadna wysoka medycyna. Jednocześnie ojciec
    ma prawo reagować, kiedy jest przekonany, że jego dziecku dzieje się
    krzywda. Z prawnego punktu widzenia oznacza to, że nie tylko ma prawo
    przerwać szarpiącej się z dzieckiem pielęgniarce. Może nawet lekarzowi
    uniemożliwić wykonanie zabiegu.

    A w praktyce tak się składa, że są szpitale, w których nie ma problemów
    z wkłuciami (tam robią to doświadczone pielęgniarki), a są takie, gdzie
    ta sama osoba nagle, w parę dni, nabawia się zapalenia żył w obu rękach.
    To nie musi mieć nic wspólnego z sadystycznymi zapędami. Bardziej z
    niekompetencją. Nie możesz wymagać od człowieka, żeby wierzył, że zawsze
    ma do czynienia wyłącznie z ludźmi kompetentnymi.

    Skierowanie do rzecznika praw pacjenta to oczywiście dobry pomysł.
    Kontakty do poszczególnych rzeczników są na tej stronie:
    http://tinyurl.com/cxq5y
    --
    MArta
    m...@N...pl
    Odpowiadając usuń NOSPAM z adresu


  • 2. Data: 2005-11-02 07:21:56
    Temat: Re: fatalna opieka służby zdrowia - POMOCY!!!
    Od: Marta Wieszczycka <m...@N...pl>

    Żeby nie było wątpliwości - ja naprawdę bardzo sobie cenię Twoje
    wypowiedzi. Uważam, że jesteś wyjątkowo kompetentny.
    Jednak tym razem zareagowałeś dziwnie. Pomyśl, czy tak samo
    zareagowałbyć, gdyby napisał tu ktoś, kto buduje dom i jest
    niezadowolony z robotników, jego zdaniem nie znających się na rzeczy i
    narażających go na straty? Też byś się od niego domagał, żeby uznał, że
    oni dobrze wiedzą, co robią? "Co z tego, że ściana jest krzywa,
    widocznie tak ma być? Tylko technik budowlany ma prawo ich krytykować?"

    --
    MArta
    m...@N...pl
    Odpowiadając usuń NOSPAM z adresu


  • 3. Data: 2005-11-02 21:16:15
    Temat: fatalna opieka służby zdrowia - POMOCY!!!
    Od: Rozpaczony ojciec<z...@t...pl>

    Witam Wszystkich!! Proszę o pomoc, czy ktoś zna przepisy prawne, które można
    użyć do egzekwowania wyjaśnień na piśmie ze szpitala, na temat \"dlaczego kłuto
    ponad 10 razy mojego syna aby stwierdzić, że nie uda im się wkuć welflonu\"? Ta
    katorga trwała ponad półgodziny wrzasków i płaczu dziecka. Co za brak
    kompetencji...



    --
    Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
    -> http://usenet.pomocprawna.info


  • 4. Data: 2005-11-02 22:29:52
    Temat: Re: fatalna opieka służby zdrowia - POMOCY!!!
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Rozpaczony ojciec" <z...@t...pl> napisał w
    wiadomości
    news:dkbaav$l1a$1@opal.futuro.pl...
    > Witam Wszystkich!! Proszę o pomoc, czy ktoś zna przepisy prawne,
    które
    > można użyć do egzekwowania wyjaśnień na piśmie ze szpitala, na
    temat
    > \"dlaczego kłuto ponad 10 razy mojego syna aby stwierdzić, że nie
    uda
    > im się wkuć welflonu\"? Ta katorga trwała ponad półgodziny wrzasków
    i
    > płaczu dziecka. Co za brak kompetencji...

    A znasz się na tym? Bo ja nie i nie ośmielił bym się zarzucać komuś
    błędu w dziedzinie, o której nie mam pojęcia. Zwróć się do rzecznika
    pacjentów przy NFZ z prośbą o wyjaśnienie. Ale podejrzewam, że pewnie
    istniała istotna przyczyna, dla której to tak robiono. O sadystyczne
    zapędy chyba nikogo nie podejrzewasz.


  • 5. Data: 2005-11-02 22:49:44
    Temat: Re: fatalna opieka służby zdrowia - POMOCY!!!
    Od: news <color@#wytnij.to#gazeta.pl>

    Robert Tomasik napisał(a):
    > istniała istotna przyczyna, dla której to tak robiono. O sadystyczne
    > zapędy chyba nikogo nie podejrzewasz.

    tu nie chodzi o sadystyczne zapedy a raczej brak kompetencji o czym
    wspomnial przedmowca - do aplikacji wenflonow najczesciej "garną się"
    praktykantki lub inne uczace sie narybki, a zalozenie wenflonu wymaga
    jednakowoz doswiadczenia. sam bylem swiadkiem tego zabiegu u mojej corki
    - jedynie moja zdecydowana reakcja skutkowala, ze proby (byly tylko dwie
    po czym pani "pielegniarka" raczyla najpierw znalezc namacalnie zyle a
    nie kluc na pale gdzie popadnie.

    patrzac na te proby mialem nieodparte wrazenie ze dziewucha sie dopiero
    uczy (przy czym niezle sie bawi chichrajac z dwiema pozostalymi
    kolezankami jak to nie moze znalezc zyly), ale do cholery nie powinna
    tego robic na zywym organizmie, a tym bardziej dzieciaka !


  • 6. Data: 2005-11-02 22:55:40
    Temat: Re: fatalna opieka służby zdrowia - POMOCY!!!
    Od: news <color@#wytnij.to#gazeta.pl>

    ... a dodam jeszcze ze nie znam sie na tym perfect, ale chyba nawet laik
    na pierwszy rzut oka moze stwierdzic niekompetencje chociazby po zle
    zalozonym ucisku, niewlasciwe umiejscowienie dziecka do injekcji (reka w
    niewlasciwej pozycji, nie opuszczona w dol) czego skutkiem bylo
    utrudniona lokalizacja zyly, itp. sprawy, ktore nie powinny budzic
    watpliwosci...


  • 7. Data: 2005-11-02 23:03:00
    Temat: Re: fatalna opieka służby zdrowia - POMOCY!!!
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "news" <color@#wytnij.to#gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:dkbg5f$gdj$1@sklad.atcom.net.pl...
    > ... a dodam jeszcze ze nie znam się na tym perfect, ale chyba nawet
    laik
    > na pierwszy rzut oka moze stwierdzic niekompetencje chociazby po zle
    > zalozonym ucisku, niewlasciwe umiejscowienie dziecka do injekcji
    (reka w
    > niewlasciwej pozycji, nie opuszczona w dol) czego skutkiem bylo
    > utrudniona lokalizacja zyly, itp. sprawy, ktore nie powinny budzic
    > watpliwosci...

    Nie wnikając w szczegóły, to skoro tak doskonale wiedziałeś jak to
    robić, czemu sam nie zrobiłeś? Daj to spokojnie ocenić komuś, kto się
    na tym zna. Drogę Ci wskazałem. Nie podejrzewam, by pielęgniarka
    weflonu nie umiała założyć, albo by celowo maltretowała dziecko.


  • 8. Data: 2005-11-03 08:09:22
    Temat: Re: fatalna opieka służby zdrowia - POMOCY!!!
    Od: "Tiger" <c...@c...pl>

    > Nie wnikając w szczegóły, to skoro tak doskonale wiedziałeś jak to
    > robić, czemu sam nie zrobiłeś? Daj to spokojnie ocenić komuś, kto się
    > na tym zna. Drogę Ci wskazałem. Nie podejrzewam, by pielęgniarka
    > weflonu nie umiała założyć, albo by celowo maltretowała dziecko.

    Sam przezylem to pieklo w dziecinstwie, w szpitalu na Litewskiej.
    Pielegniarka klula mnie we wszystkie konczyny przez ponad pol godziny, a
    zyly mam zdrowe. Uwierz mi, sa wsrod pielegniarek sfrustrowane france, ktore
    trzeba po prostu wyeliminowac z tego srodowiska. Dziecko Twego przedmowcy
    mialo nieszczescie trafic wlasnie na taka mende. Aha, zjawisko "walenia"
    zastrzyku w posladek niemowlecia tez jest znane w srodowisku pielegniarek.

    Pozdrawiam,

    Tiger



  • 9. Data: 2005-11-03 08:13:45
    Temat: Re: fatalna opieka służby zdrowia - POMOCY!!!
    Od: "Tiger" <c...@c...pl>

    Z mojego punktu widzenia nalezaloby zaprowadzic dziecko do uprzedzonego o
    wszystkim psychiatry, wykonac eksperyment w postaci "zanim porozmawiamy, pan
    doktor bedzie musial zrobic zastrzyk" - i zarejestrowac reakcje dziecka na
    strzykawke. Jezeli dziecko przezylo traume, to powinienes zdecydowac sie na
    jakas terapie dla malego, a z opinia psychiatry wystosowac oskarzenie w
    stosunku do szpitala, a nie lekarza / pielegniarki. Problem moze byc z
    zeznaniami maloletnich...

    Ja bym poszedl z dzieckiem do tego szpitala, odnalazl pielegniarke, ktora go
    klula i za fraki zaprowadzil ja do ordynatora oddzialu, domagajac sie
    wydalenia z pracy.

    Pozdrawiam,

    Tiger



  • 10. Data: 2005-11-03 17:39:48
    Temat: Re: fatalna opieka służby zdrowia - POMOCY!!!
    Od: Rozpaczony ojciec<z...@t...pl>

    Szanowni Państwo.
    Nie dokończyłem ale na Oddziale Intensywnej Terapii wkuto się za pierwszym
    razem. A dziś dziecko ma obie rączki sine i popuchnięte bo niedokońca wyszkolone
    pielęgniarki łapią się za coś czego nie umieją same wykonać. Wspomnę, że to nie
    pierwszy ich taki wyczyn ponad 30 minutowy, którego jedynym rezultatem było
    pokłucie dzieciaka! Dziękuję za pomoc.
    PS: dziecko ma skończone 8 tygodni :( Dziecko ma już przez ponad 5 tygodni
    podawane antybiotyki dożylnie, i nie ma już miejsca gdzie się wkuć. Dlatego
    apeluję do personelu o zmianę metody leczenia, bo choć lekarzem nie jestem to
    wiem, że napewno można inaczej podać antybiotyk, jak tylko dożylnie. Jednak bez
    argumentu w postaci "koperty" chyba nic nie zdziałem :(.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
    -> http://usenet.pomocprawna.info

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1