-
1. Data: 2006-11-02 18:52:00
Temat: etyka sędziego
Od: bartos <e...@w...pl>
Państwo prawa. Znowu.
http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_061030/k
raj/kraj_a_3.html
Zdjątko cwaniaczka:
http://www.rzeczpospolita.pl/teksty/wydanie_061030/k
raj_a_3-1.F.jpg
Haki na niewygodnego sędziego
Proces w sprawie upadłości pomorskiej spółki Drob-kartel zamienił się w
nagonkę na sędziego, który wezwał na przesłuchanie szefa PZU Jaromira
Netzela
Z ustaleń "Rz" wynika, że za kulisami procesu toczy się gra, której
celem jest zastraszenie lub odsunięcie od sprawy sędziego Bartosza
Kahsina. Adwokaci dysponujący szczegółowymi informacjami pochodzącymi -
najprawdopodobniej - z jego poufnych akt personalnych chcą doprowadzić
do wyłączenia sędziego ze sprawy. Jaromir Netzel, który ma być świadkiem
w procesie, podczas rozprawy cytował treść poufnego dokumentu, którego
nie miał prawa znać.
Haki z akt personalnych
"Rz" dotarła do pisma jednego z obrońców oskarżonych w procesie
Drob-kartelu, który domaga się wyłączenia sędziego Kahsina ze sprawy.
Kilka dni temu gdyński sąd je wprawdzie odrzucił, "Rz" jednak
przeanalizowała oskarżenia mecenasa.
W piśmie formułuje on szereg zarzutów pod adresem sędziego, m.in.
zarzuca mu, że w latach 2001 - 2002 pracował w Departamencie Prawnym
Banku Komunalnego w Gdyni (obecnie Nordea Bank). Bank ten udzielił
kredytu Drob-kartelowi. Po jego upadłości bank stał się zatem
pokrzywdzonym w tej sprawie. Zdaniem adwokata sędzia Kahsin powinien się
z tego powodu wyłączyć z sądzenia sprawy.
Agnieszka Sikora z Nordea Bank Polska potwierdza, że Kahsin pracował w
banku. Ale zapewnia, że nie miał nic wspólnego z udzielaniem kredytów. -
Prowadził sprawy windykacyjne - podkreśla Sikora.
Z wniosku o wyłączenie sędziego wynika, że adwokat dysponuje
precyzyjnymi informacjami na temat prywatnego życia sędziego. Wiedział,
że praca w Banku Komunalnym była jego pierwszą pracą po studiach, a
zaraz po niej Kahsin dostał się na aplikację. Wie także, że w tym czasie
mieszkał z rodzicami. Wreszcie wie, że sędzia posługuje się telefonem
komórkowym (zażądał billingów telefonu sędziego i dziennikarza "Rz").
Z ustaleń "Rz" wynika, że taki zestaw informacji znajduje się wyłącznie
w aktach personalnych sędziego, w formularzu, który złożył on przed
rozpoczęciem aplikacji. - Wszyscy w gdyńskim sądzie, którzy go znają,
wiedzą, że nie ma on komórki. Miał telefon tylko przez trzy miesiące w
okresie, kiedy ubiegał się o aplikację - mówi sędzia z gdyńskiego sądu,
proszący o zachowanie anonimowości. - Podał jego numer w formularzu,
który wypełnia każdy, kto ubiega się o aplikację. Tam też właśnie podaje
się m.in. adres rodziców oraz historię zatrudnienia.
Czy informacje z teczki personalnej sędziego mogły wycieknąć do
adwokata? Telefon kancelarii adwokackiej, w której pracuje autor pisma,
od kilku dni jest nieczynny. Rzecznik Sądu Okręgowego w Gdańsku
Włodzimierz Brazewicz tłumaczy, że teczka personalna jest przechowywana
w dziale kadr. - Do teczki sędziego Kahsina nikt nie zaglądał - zapewnia
Brazewicz.
Mecenas na świadka
W procesie w sprawie Drob-kartelu na ławie oskarżonych, prócz dawnych
członków zarządu tej firmy, zasiada biznesmen Jerzy B. W innej sprawie
został on oskarżony przez gdańską prokuraturę m.in. o wyprowadzenie
majątku z firmy Marcam Koegel, jest też podejrzewany o pranie pieniędzy
na dużą skalę.
Co łączy szefa PZU ze sprawą Drob-kartelu? W drugiej połowie lat 90.,
kiedy upadał Drob-kartel, Netzel był mało znanym gdyńskim adwokatem. Od
wielu lat pomagał w interesach prowadzonych przez Jerzego B. Był także
jego przyjacielem, a nawet wspólnikiem w jednej ze spółek. Kiedy ten
został współwłaścicielem Drob-kartelu, w spółce pojawił się także
Jaromir Netzel.
Oficjalnie mecenas był doradcą prawnym zarządu. Trafił też do rady
nadzorczej. Ale z zeznań świadków składanych podczas procesu wynika, że
odgrywał w tej spółce znacznie poważniejszą rolę, niż wynikałoby to z
jego oficjalnychfunkcji. Dlatego gdyński sąd zdecydował o wezwaniu
Netzela na świadka.
Netzel konsekwentnie odmawiał składania zeznań. Powoływał się na
tajemnicę adwokacką. W lipcu sąd zwolnił go z niej, ale Netzel odwołał
się do sądu wyższej instancji. Ten uznał, że zwolnienie adwokata z
tajemnicy jest przedwczesne.
Gdyński sąd nie dał za wygraną i na kolejnej rozprawie znów zwolnił
Netzela z tajemnicy. Powołał się przy tym na przepis, który mówi, żegdy
zwolniony z tajemnicy świadek złoży zażalenie, nie wstrzymuje ono
wykonania decyzji. I kazał Netzelowi zeznawać, a kiedy ten odmówił,
ukarał go grzywną w wysokości trzech tysięcy złotych.
Szef PZU znów poskarżył się do sądu wyższej instancji. Odwołanie trafiło
do wydziału odwoławczego Sądu Okręgowego. A ten na posiedzeniu 18
września ukarał sędziego Kahsina wytykiem służbowym.
Wytyk sądu wyższej instancji to forma kary dla sędziego. Jest stosowany
niezwykle rzadko, tylko w przypadku rażących zaniedbań sędziów.
Wytyk może mieć dla sędziego prowadzącego proces w sprawie Drob-kartelu
poważne następstwa, może bowiem mieć wpływ na jego nominację sędziowską.
- W praktyce minister sprawiedliwości negatywnie ocenia wnioski
asesorów, którzy mają na koncie wytyk służbowy - mówi gdański sędzia,
który prosił o zachowanie anonimowości. Nominacje sędziowskie trafiają
na biurko prezydenta, który zatwierdza je swoim podpisem.
Zdumiony rzecznik
Treść wytyku jest poufna i nie trafia nawet do akt personalnych
sędziego, ale jest przechowywana przez prezesa sądu. Tymczasem z ustaleń
"Rz" wynika, że Netzel szybko poznał treść poufnego dokumentu. Mówił o
tym już 29 września podczas rozprawy w sprawie Drob-kartelu. - "W
uzasadnieniu postanowienia (o udzieleniu wytyku - red.) wskazane są
konkretne przepisy, których rażącej obrazy dopuścił się Sąd w niniejszej
sprawie, w związku z czym przekazana informacja przez Przewodniczącego
bez odczytania postanowienia o wytyku z uzasadnieniem była kolejną
manipulacją ze strony Przewodniczącego" - podyktował do protokołu Netzel.
Rzecznik Sądu Okręgowego w Gdańsku Włodzimierz Brazewicz z zaskoczeniem
przeczytał ten fragment protokołu. - Przy normalnym obiegu dokumentów
uzasadnienie wytyku nie powinno do świadka dotrzeć - mówi.
Sędzia Brazewicz tłumaczy, że treść wytyku jest poufna. Znają ją
sędziowie z sądu odwoławczego, przewodniczący wydziału wykonawczego,
prezesi: sądu okręgowego i sądu rejonowego, bezpośredni zwierzchnik
sędziego oraz oczywiście sam sędzia, którego wytyk dotyczy. W jaki
sposób Netzel poznał treść uzasadnienia? Brazewicz rozkłada ręce.
Ale jeden z gdańskich sędziów, który zdecydował się anonimowo
porozmawiać z "Rz", mówi, że Jaromir Netzel nie jest postacią anonimową
w gdańskim sądzie. Zwraca uwagę, żedziwne rzeczy zaczęły się dziać, gdy
tylko gdyński sąd zdecydował o wezwaniu Netzela na świadka.
- Już przy pierwszych informacjach o przesłuchaniu Netzela w Gdyni
wiceprezes gdańskiego Sądu Okręgowego wydał polecenie ściągnięcia akt
procesu do Gdańska - mówi rozmówca "Rz". - Nie jest w sądzie tajemnicą,
że jest on znajomym Netzela z okresu studiów.
Wiceprezesem Sądu Okręgowego, który ściągnął akta sprawy Drob-kartelu,
jest nadzorujący sprawy karne Ryszard Milewski. Na co dzień jest sędzią
wydziału odwoławczego. W rozmowie z "Rz" tłumaczy, że w ściągnięciu akt
nie ma niczego niezwykłego. Chodziło o to, żeby mogła się z nimi
zapoznać sędzia wizytator i ocenić prawidłowość postępowania. Potwierdza
też, że zna się z Netzelem z czasów studiów. - On jest starszy, ale
później zaczął studia - dodaje.
BERTOLD KITTEL
"Rz" o Netzelu
Prezes, któremu ufa minister" ("Rz" z 12.06.06 r.) w połowie lat 90.
Netzel został doradcą prawnym pomorskiej spółki Drob-kartel, która kilka
lat później upadła. Prokuratura ustaliła, że grupa osób wyprowadziła z
niej pieniądze. Grupą kierował Jerzy B., biznesmen, oskarżany dziś o
przestępstwa gospodarcze i podejrzany o pranie pieniędzy.
"Czek dla mecenasa" ("Rz" z 13.06.06 r.). dotarliśmy do trzech czeków
wystawionych na nazwisko Jaromir Netzel przez spółkę Managment Finance
Company. To jedno z najważniejszych ogniw w łańcuchu firm zajmujących
się wyłudzaniem i praniem pieniędzy w drugiej połowie lat 90. na
Pomorzu. DO MFC trafiły m.in. pieniądze z upadłego Drob-kartelu.
"Mecenas Netzel i spółki" ("Rz" z 16.08.06 r.). ustaliliśmy, że Netzel
od ponad 20 lat blisko współpracował z Jerzym B. Był jego doradcą,
wspólnikiem i przyjacielem. Prezes PZU przestał odpowiadać na pytania
"Rz", oskarżył też autora tekstu o to, że jest oficerem służb
specjalnych. "Rz" pozwała Netzela do sądu.
"Zagraniczne konto mecenasa" ("Rz" z 30.08.2006 r.) dotarliśmy do
dokumentów, z których wynika, że Netzel miał w latach 90. konto w
Niemczech. Prezes nie odpowiedział na pytanie, czy miał na to zgodę NBP
(jeśli nie, popełniłby przestępstwo).
-
2. Data: 2006-11-02 18:58:31
Temat: Re: etyka sędziego
Od: Johnson <j...@n...pl>
bartos napisał(a):
[ciach ...]
Zamiast cytować, nauczyłbyś sie lepiej czytać ze zrozumieniem.
Twój tytuł pasuje artykułu to tego jak ...
Przyjdź z babcią bo nie rozumiem.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
-
3. Data: 2006-11-02 19:09:27
Temat: Re: etyka sędziego
Od: bartos <e...@w...pl>
Johnson wrote:
> bartos napisał(a):
>
> [ciach ...]
>
> Zamiast cytować, nauczyłbyś sie lepiej czytać ze zrozumieniem.
> Twój tytuł pasuje artykułu to tego jak ...
> Przyjdź z babcią bo nie rozumiem.
Oczywiscie masz na mysli swoj rozumek.
Przeczytak miedzy wierszami.
Sedzia ukryl fakt, ze mial zwiazki ze strona. Skoro zastal za to
ukarany, to znaczy ze jednak jest to smierdzaca sprawa. Tyczasem cwaniak
dalek trzymas ie rekami i nogami stolka i sprawy.
Za takie numery w normalnym kraju usuwa sie z zawodu.
-
4. Data: 2006-11-02 19:18:55
Temat: Re: etyka sędziego
Od: KrzysiekPP <j...@N...ceti.pl>
> Oczywiscie masz na mysli swoj rozumek.
> Przeczytak miedzy wierszami.
Dziecko drogie .. a kysz, do przedszkola.
--
Krzysiek, Krakow, http://kszysiek.xt.pl/
-
5. Data: 2006-11-02 20:01:25
Temat: Re: etyka sędziego
Od: KrzysiekPP <j...@N...ceti.pl>
> Znaki na szlaczku przywiało, ze zbłądziłes do tego lokalu? ;)
Lubie sie pchac tam gdzie mnie nie chcą ... a szlaczki były ostatnio
dosc fajne ... :) Bieszczady rulez ! A w grudniu zakładam raki i ruszam
po sniegu ... a co.
--
Krzysiek, Krakow, http://kszysiek.xt.pl/
-
6. Data: 2006-11-02 20:06:20
Temat: Re: etyka sędziego
Od: rAzor <r...@p...gwnie.4rp>
Użytkownik KrzysiekPP napisał:
>>Oczywiscie masz na mysli swoj rozumek.
>>Przeczytak miedzy wierszami.
>
>
> Dziecko drogie .. a kysz, do przedszkola.
>
*Czesć!*.
Znaki na szlaczku przywiało, ze zbłądziłes do tego lokalu? ;)
--
rAzor aka Chino Valdez
=========================================
Z lewicą się nie dyskutuje.
Do lewicy się strzela w obronie własnej.
-
7. Data: 2006-11-02 20:11:34
Temat: Re: etyka sędziego
Od: rAzor <r...@p...gwnie.4rp>
Użytkownik bartos napisał:....
A ten crosspost to po co?
--
rAzor
=========================================
Z lewicą się nie dyskutuje.
Do lewicy się strzela w obronie własnej.
-
8. Data: 2006-11-02 20:31:38
Temat: Re: etyka sędziego
Od: rAzor <r...@p...gwnie.4rp>
Użytkownik KrzysiekPP napisał:
>>Znaki na szlaczku przywiało, ze zbłądziłes do tego lokalu? ;)
>
>
> Lubie sie pchac tam gdzie mnie nie chcą...
Nie pękaj - tutaj nie ma strażników. I mandatów też. ;)
> a szlaczki były ostatnio
> dosc fajne ... :) Bieszczady rulez !
Szczęściarz...
A w grudniu zakładam raki i ruszam
> po sniegu ... a co.
>
Zuch! ;)
Nie miałem okazji podziękowac za wsparcie, dodanie ducha i mobilizację
- co prawda tylko dwa dni na wariackich papiórach i przy halnym, ale..
..WARTO BYŁO. I pięknie i trochę niedźwiedziego mięcha było.
Dzięki.
--
rAzor
=========================================
Z lewicą się nie dyskutuje.
Do lewicy się strzela w obronie własnej.
-
9. Data: 2006-11-02 20:57:57
Temat: Re: etyka sędziego
Od: "Łukasz N" <l...@s...net>
Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:eidf5l$57b$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Zamiast cytować, nauczyłbyś sie lepiej czytać ze zrozumieniem.
> Twój tytuł pasuje artykułu to tego jak ...
> Przyjdź z babcią bo nie rozumiem.
Ale przeciez pierwsi w zyciorysach sędziów zaczeli grzebać nasi "ukochani
bracia K". Dziwicie sie potem, ze przenosi sie to na procesy w sadach
powszechnych?
Przyklad idzie z gory...., niskiej góry :))
---------------
Zapraszam na Forum Prawników - www.advokat.com.pl
-
10. Data: 2006-11-02 21:00:03
Temat: Re: etyka sędziego
Od: Johnson <j...@n...pl>
bartos napisał(a):
>
> Oczywiscie masz na mysli swoj rozumek.
>
> Przeczytak miedzy wierszami.
>
To przyjdziesz z tą babcią, czy nie?
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."