-
1. Data: 2003-10-21 11:14:55
Temat: email jako dowod w sadzie
Od: "ober" <o...@n...pl>
Witam Szanownych Grupowiczów!
Mam do Was pytanie,
czy spotkaliscie sie ze sprawa gdzie email byl dowodem sadowym, jesli tak to
prosze o jakies wskazowki i informacje o tych sprawach.
Bardzo Dziekuje i czekam na odpowiedz
ober
Uwaga na blad w adresie e_mail
-
2. Data: 2003-10-21 15:35:33
Temat: Re: email jako dowod w sadzie
Od: Dredd<...@...pl>
Spotkalem się ze sprawą gdzie wydrukowana treść maila była jednym
z drugoplanowych dowodów w sprawie.
Formalnie dowód taki jest dopuszczalny ale co do jego wartości
dowodowej nie sposób się wypowiadać bez znajomości szczegółów
danej sprawy
--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info
-
3. Data: 2003-10-21 21:22:24
Temat: Re: email jako dowod w sadzie
Od: Tomasz Pyra <h...@s...iq.pl>
Dredd wrote:
> Spotkalem się ze sprawą gdzie wydrukowana treść maila była jednym
> z drugoplanowych dowodów w sprawie.
> Formalnie dowód taki jest dopuszczalny ale co do jego wartości
> dowodowej nie sposób się wypowiadać bez znajomości szczegółów
> danej sprawy
>
Dorzuce jeszcze swoje 3 grosze, ze tresc e-maila moze nie byc bezsporna, ale
sam akt wyslania mozna dosc latwo udowodnic.
Slad wyslania zostaje na 2 serwerach (wysylajacego i odbierajacego) -
pozostaje tam tez najczesciej wielkosc e-maila.
-
4. Data: 2003-10-21 22:05:03
Temat: Re: email jako dowod w sadzie
Od: "pix" <p...@w...pl>
> Dorzuce jeszcze swoje 3 grosze, ze tresc e-maila moze nie byc bezsporna,
ale
> sam akt wyslania mozna dosc latwo udowodnic.
> Slad wyslania zostaje na 2 serwerach (wysylajacego i odbierajacego) -
> pozostaje tam tez najczesciej wielkosc e-maila.
A skąd wiadomo, że nikt nie grzebał w logach?
Pix