eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoeksmisja osoby niezameldowanejeksmisja osoby niezameldowanej
  • Data: 2011-08-06 15:04:55
    Temat: eksmisja osoby niezameldowanej
    Od: "vari107" <v...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W moim domu, którego jestem jedynym właścicielem, przebywa osoba
    niezameldowana, nie chcąca opuścić domu. Z tego powodu ja mieszkam kontem u
    rodziny w innym mieście bo z tą osobą nie mogę psychicznie wytrzymać pod
    jednym dachem.
    Osoba ta kiedyś (5 lat temu) miała ode mnie propozycję meldunku ale
    odrzuciła.
    Teraz nie ma meldunku a ona nie chce się wyprowadzić.
    Czy konieczny jest powód o eksmisję, skoro osoba ta miała (do niedawna)
    meldunek czasowy w sąsiedniej miejscowości ?

    Wezwana Policja nic nie zrobiła i stwierdziła iż "zamieszkiwanie" ustala się
    teraz bna podstawie "zeznania zamieszkującego".
    Czyli ja (de facto bezdomny) mogę wejśc przez otwarty balkon temu
    policjantowi do domu podczas jego nieobecności i też mnie nie wyrzuci bo
    "twierdzę, że tu mieszkam" ?
    Jak to się ma do jego bezczynnosci i czym hipotetycznie te dwie sytuacje się
    różnią ?
    Tak naprawdę to osoba nie bedąca ani w kawałku właścicielem domu, mieszka w
    moim domu a ja codzień u innej ciotki.
    Czy warto składać pozew o eksmisję i czy mogę to zrobić w Warszawie (dom
    jest w Międzyzdrojach).
    Ile kosztuje złożenie pozwu ?

    Co można mi zrobić prawnie, gdybym rzeczy ruchome wystawił przed dom podczas
    nieobecnosci owej osoby i zmienil zamki ?
    Czy mogła by użyć siły ze wsparciem Policji aby ją ulokować w moim przecież
    domu ?
    Swoje rzeczy osoba ta ma gdzie przetrzymywać (niezamieszkany parter domu
    dwukondygnacyjnego, brata tej osoby 20 km dalej).
    Osoba nie chce usunąc mebli mówiąc, że "nie będzie po ludziach trzymać
    mebli".
    A ja to "nie ludź" ?

    Jestem na tyle zdesperowany, że chcę tę osobę usunąć (jej rzeczy) podczas
    jej nieobecności.

    Mogę także zażądać czynszu - to wiem.
    Ale ja chcę móc wrócić do mojego domu !

    Czy wyrok eksmitujący tę osobę coś mi da (dalej będzie siedzieć) ?
    Wtedy może wkroczyć komornik - to wiem.
    ALe czy ja muszę jej zapewnić jakiś lokal zastępczy ?
    Nie jest ta osoba moją żoną, nigdy nie była, dom kupiony za moje pieniądze.
    Co można zrobić aby po ludzku to rozwiązać ?
    Ile się czeka na wyrok o eksmisji i czy wygram sprawę przedstawiając księgi
    wieczyste, wypisy z rejestru gruntów i akty notarialne, które jednoznacznie
    wskazują mnie jedynym właścicielem ?
    Czy pozew musi być złożony terytorialnie do miejsca nieruchomości czy też do
    mojego miejsca obecnego zamieszkania ?
    vari


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1