-
61. Data: 2009-06-11 21:11:15
Temat: Re: dwie polisy na jedną rzecz
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
"zly" <b...@N...fm> napisał w wiadomości
news:19y7b3bqdyqi3$.dlg@piki.fixed...
> sek, w tym ze kasa na logike jak najbardziej nalezna, skoro placil
> podwojne
> skladki
Sęk w tym, że prawo w Polsce nie kieruje się żadną logiką.
-
62. Data: 2009-06-11 21:11:41
Temat: Re: dwie polisy na jedną rzecz
Od: Paweł Ubysz <p...@W...pl>
Użytkownik "zly" <b...@N...fm> napisał w wiadomości
news:19y7b3bqdyqi3$.dlg@piki.fixed...
> Dnia Thu, 11 Jun 2009 07:06:15 -0500, witek napisał(a):
>
>> Jak nie ma, a sprawa się rypnie to zapewne grzecznie poproszą o zwrot
>> nienależnej kasy.
>
> sek, w tym ze kasa na logike jak najbardziej nalezna, skoro placil
> podwojne
> skladki
Na logikę to jak stracił X to ma dostać X. Inaczej wszystkie domy by sie
paliły.
-
63. Data: 2009-06-11 21:19:45
Temat: Re: dwie polisy na jedną rzecz
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
"raBi" <r...@g...pl> napisał
> ubezpieczający i ubezpieczony ma obowiązek poinformowania o zawarciu z
> innym ubezpieczycielem umowy na te same zdarzenia, podając dane tego
> drugiego ubezpieczyciela i sumę ubezpieczenia...
No i przecież poinformowałem. Pisałem o tym wcześniej. Od tego zaczęła się
cała rozmowa.
Natomiast agent nie poinformował mnie już o skutkach takiego
"doubezpieczenia".
I tylko o to mi chodzi.
> Z pewnością zawierając obie polisy podpisałeś oświadczenie, że z OWU się
> zapoznałeś. Zapoznałeś się?
Jak wyżej.
-
64. Data: 2009-06-11 21:27:31
Temat: Re: dwie polisy na jedną rzecz
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
Użytkownik "Paweł Ubysz" <p...@W...pl> napisał w wiadomości
news:h0rru9$c4n$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "zly" <b...@N...fm> napisał w wiadomości
> news:19y7b3bqdyqi3$.dlg@piki.fixed...
>> Dnia Thu, 11 Jun 2009 07:06:15 -0500, witek napisał(a):
>>
>>> Jak nie ma, a sprawa się rypnie to zapewne grzecznie poproszą o zwrot
>>> nienależnej kasy.
>>
>> sek, w tym ze kasa na logike jak najbardziej nalezna, skoro placil
>> podwojne
>> skladki
> Na logikę to jak stracił X to ma dostać X. Inaczej wszystkie domy by sie
> paliły.
Zatem na logikę to umowy zawierane na kwoty wyższe, niż wartość domu
powinny z gruntu być nieważne.
A nie są.
-
65. Data: 2009-06-11 21:40:38
Temat: Re: dwie polisy na jedną rzecz
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Baloo pisze:
>
> Użytkownik "Paweł Ubysz" <p...@W...pl> napisał w wiadomości
> news:h0rru9$c4n$1@inews.gazeta.pl...
>>
>> Użytkownik "zly" <b...@N...fm> napisał w
>> wiadomości news:19y7b3bqdyqi3$.dlg@piki.fixed...
>>> Dnia Thu, 11 Jun 2009 07:06:15 -0500, witek napisał(a):
>>>
>>>> Jak nie ma, a sprawa się rypnie to zapewne grzecznie poproszą o zwrot
>>>> nienależnej kasy.
>>>
>>> sek, w tym ze kasa na logike jak najbardziej nalezna, skoro placil
>>> podwojne
>>> skladki
>
>> Na logikę to jak stracił X to ma dostać X. Inaczej wszystkie domy by
>> sie paliły.
>
> Zatem na logikę to umowy zawierane na kwoty wyższe, niż wartość domu
> powinny z gruntu być nieważne.
> A nie są.
"Chcącemu nie dzieje się krzywda" - zasada coraz mniej popularna, tym
bardziej cieszy, że ma tutaj jeszcze zastosowanie.
--
Liwiusz
-
66. Data: 2009-06-11 22:09:58
Temat: Re: dwie polisy na jedną rzecz
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
zly wrote:
> Dnia Thu, 11 Jun 2009 07:06:15 -0500, witek napisał(a):
>
>> Jak nie ma, a sprawa się rypnie to zapewne grzecznie poproszą o zwrot
>> nienależnej kasy.
>
> sek, w tym ze kasa na logike jak najbardziej nalezna, skoro placil podwojne
> skladki
>
przecież cały wątek jest o tym, a ty walisz jakbyś właśnie z obory wyszedł.
-
67. Data: 2009-06-11 22:12:41
Temat: Re: dwie polisy na jedną rzecz
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Baloo wrote:
>
> Zatem na logikę to umowy zawierane na kwoty wyższe, niż wartość domu
> powinny z gruntu być nieważne.
> A nie są.
>
Twoja logika jest jakaś pokraczna.
-
68. Data: 2009-06-11 22:13:45
Temat: Re: dwie polisy na jedną rzecz
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Baloo wrote:
> "raBi" <r...@g...pl> napisał
>
>> ubezpieczający i ubezpieczony ma obowiązek poinformowania o zawarciu z
>> innym ubezpieczycielem umowy na te same zdarzenia, podając dane tego
>> drugiego ubezpieczyciela i sumę ubezpieczenia...
>
> No i przecież poinformowałem. Pisałem o tym wcześniej. Od tego zaczęła
> się cała rozmowa.
> Natomiast agent nie poinformował mnie już o skutkach takiego
> "doubezpieczenia".
> I tylko o to mi chodzi.
>
Napisz do Kasi.
-
69. Data: 2009-06-12 07:43:33
Temat: Re: dwie polisy na jedną rzecz
Od: "Czabu" <grupy_WYTNIJ_TO_@_WYTNIJ_TO_poczta.onet.pl>
Użytkownik "Baloo" <b...@o...eu> napisał w wiadomości
news:h0rm6i$64o$1@news.onet.pl...
> Producent żywności ma obowiązek rzetelnego informowania, co zawiera dany
> produkt. Nie może napisać, że jest składnik A, B i C, a zataić, że jest
> również składnik D tłumacząc, że przecież konsument zawsze się może
Dobry przykład, tylko źle go wykorzystałeś. Producent żywności ma obowiązek
Cię poinformować, że w swoim produkcie użył składnika E 565757855765, ale
nie musi Cię informować, że od tego składnika mogą urosnąć Ci włosy do pięt.
To w Twoim interesie jest sprawdzić jak działa ten składnik. Podobnie jest z
umową T.U. Poinformowali Cię, że w sprawach nie uregulowanych umową, działa
K.C. i w Twoim interesie jest się z nim zapoznać.
> dopytać, czy nie ma przypadkiem jakichś innych składników. Tutaj są na
> szczęście regulacje prawne (choć do niedawna była wolna amerykanka), a ja
> piszę jedynie o zwykłej etyce. No ale może to dla niektórych nic nie
> znaczące słowo, bo liczy się tylko kasa, kasa, kasa.
Daj sobie spokój z emocjonalnymi tekstami. Nie jesteś chyba dzieckiem?
Pozdrawiam
Czabu
-
70. Data: 2009-06-12 08:25:49
Temat: Re: dwie polisy na jedną rzecz
Od: Herald <h...@o...eu>
Dnia Thu, 11 Jun 2009 17:12:25 +0200, Baloo napisał(a):
>> Nie. Nie oszukał. Powiedział tylko tyle prawdy ile było mu wygodne i
>> pasowało do tego co chciałeś uslyszeć lub sam zapytałeś.
>> O reszcie po prostu nie powiedział bo albo nie musiał, albo nie
>> zapytałeś.
>
> Wiesz, a jednak sądzę, że oszukał. Rozmowa rozpoczęła się od tego, że
> powiedziałem mu wprost, że wprawdzie mam jedno ubezpieczenie, ale jest
> scedowane na bank i w związku z czym, ja nie dostanę nic w razie wypadku,
> więc wolałbym się "doubezpieczyć" (wartość domu przekracza kwotę
> ubezpieczenia i to znacznie). Jego odpowiedź brzmiała, że nie ma przeszkód,
> bo i wilk będzie syty i owca cała. Czyli zarówno bank dostanie to, co
> chciał, jak i ja otrzymam odszkodowanie w całości. Do głowy mi nie
> przyszło, że w istocie nie działa to tak pięknie. No ale dzięki za
> uświadomienie - będzie o czym porozmawiać na spotkaniu.
> Rozumiem, że ubezpieczeń na życie to nie dotyczy na pewno? Bo sytuacja jest
> identyczna - dwie polisy na jedną osobę.
A mnie się wydaje że po prostu nie wiesz od czego masz te polisy ;)
Po prostu tą polisę z cesją masz zapewne na MURY i ochrona od pożaru - tego
wymagają banki. Tu by pasowała ta 'niska wartość polisy w stosunku do
wartości domu".
Natomiast druga polisa pewnie tyczy się już wyposażenia, okien, kradzieży,
OC itp itd.
Ja mam właśnie tak zawarte dwie polisy na jeden dom - ale w razie czego
część dostanie bank z pierwszej polisy a część dostanę ja z drugiej polisy.