Przeciwko dłużnikowi złożyłem pozew. Po otrzymaniu klauzuli wykonalności
udałem się do komornika celem ściągnięcia długu od dłużnika. Po ok.2
tygodniach dostałem wezwanie do uiszczenia zaliczki na wydatki, w którym to
komornik wzywa mnie jako wierzyciela, na mocy art.40 ustawy z dnia
29.08.1997 r o komornikach sądowych 9 egzekucji, o świadczenie pieniężne do
złożenia zaliczki na wydatki (art.39.2/3)-przejazdy poza siedzibę w kwocie
23,08 zł, pod rygorem odmowy dokonania zawnioskowanej czynności.
Myślałe, że mnie krew zaleje. Nie dość, że poniosłem już koszty sądowe
związane ze złożeniem pozwu, to jeszcze to ja, a nie dłużnik, mam płacić za
każde pierdnięcie komornika ???
Czy faktycznie muszę to zapłacić ? Wiem, że kwota jest niewielka, ale wkurza
mnie taki sposób załatwiania sprawy. Nie dość, że dłużnik winien jest mi
pieniądze, to poniosłem koszty sądowe i jeszcze dod.mam ponieść koszty
komornika. Jak on wyliczył te 23,08 zł ???
Pozdrawiam
Jarek

do góry

Użytkownik Jarek <w...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b8egek$nde$...@n...news.tpi.pl...

> Czy faktycznie muszę to zapłacić ?

Jak chcesz, to nie plac.

> Wiem, że kwota jest niewielka, ale wkurza
> mnie taki sposób załatwiania sprawy.

Widac ze Cie wkurza. Moze cos na nerwy? O 23 zlote sie tak pieklic? Boze...
Musisz byc absolutnie nie do zniesienia.

> Nie dość, że dłużnik winien jest mi
> pieniądze, to poniosłem koszty sądowe i jeszcze dod.mam ponieść koszty
> komornika. Jak on wyliczył te 23,08 zł ???

Nie masz chlopie poniesc, tylko zaliczke wniesc. Jakos to sobie wyliczyl -
zapytaj sie komornika, skad my mamy niby wiedziec - pewnie sa to koszty
przejechania tylu a tylu km. A jak sciagnie, to to sobie odbierzesz ( tzn
powiekszy o to egzekwowana kwote ).

Swoja droga ciekawe addendum do tego wyroku TK. Widac zaczynaja sobie radzic
inaczej.

--
Depi.

do góry

Użytkownik Jarek <w...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b8egek$nde$...@n...news.tpi.pl...
> Myślałe, że mnie krew zaleje.

hm byłoby to z wielką szkodą dla dłużnika :-)

Nie dość, że poniosłem już koszty sądowe
> związane ze złożeniem pozwu, to jeszcze to ja, a nie dłużnik, mam płacić
za
> każde pierdnięcie komornika ???

a co ? liczyłeś ,że na każde Twoje pierdnięcie wszyscy padają na kolana ?

> Czy faktycznie muszę to zapłacić ?
a niby dlaczego np. mam wykonywać dla Ciebie usługę za darmo? nie pomylił Ci
się komornik ze świętym mikołajem ? :-) to jeszcze nie ten czas :-)

Wiem, że kwota jest niewielka, ale wkurza
> mnie taki sposób załatwiania sprawy.

to nie płać i nie bedziesz wkurzony ...

Nie dość, że dłużnik winien jest mi
> pieniądze, to poniosłem koszty sądowe i jeszcze dod.mam ponieść koszty
> komornika. Jak on wyliczył te 23,08 zł ???

przy nieskutecznej egzekucji przy takim pierdzącym kliencie komornik nie
zarobiłby na chleb :-))

Sandra

do góry

> Jak chcesz, to nie plac.
Wiem, że jeżeli nie chcę, aby to ruszał to płacić nie muszę.

> Widac ze Cie wkurza. Moze cos na nerwy? O 23 zlote sie tak pieklic?
Boze...
> Musisz byc absolutnie nie do zniesienia.

Widzę,że nerwy, to bardziej Tobie puszczają. Już pisałem, że nie o wysokość
kwoty mi chodzi, a jedynie kogo się nią obciąża.

>A jak sciagnie, to to sobie odbierzesz ( tzn
> powiekszy o to egzekwowana kwote ).

niestety nie powiększy, ponieważ długu tego prawdopodobnie nie będzie miał z
czego zciągnąć.
Jarek

do góry

Użytkownik Jarek <w...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b8ejer$2re$...@n...news.tpi.pl...
> Widzę,że nerwy, to bardziej Tobie puszczają. Już pisałem, że nie o
wysokość
> kwoty mi chodzi, a jedynie kogo się nią obciąża.

logiczne osobę na której rzecz wykonuje się usługę ...


> niestety nie powiększy, ponieważ długu tego prawdopodobnie nie będzie miał
z
> czego zciągnąć.

no i co ? i dla idei miałby wykonywac pracę ?

Sandra

do góry

Użytkownik "Sandra" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b8ejq2$vo6$1@absinth.dialog.net.pl...
>
[...]
>
> logiczne osobę na której rzecz wykonuje się usługę ...
>

Usługą jest ściągnięcie należności, a nie sam fakt, że się przejedzie do
klienta od którego ma ściągnąć.
Płaci się za wyniki a nie za podjętą próbę. I to dopiero jest logiczne :)
Gość od pralki, jak przyjechał i nie mógł wykonać naprawy, to nie wziął ani
grosza. Ale to prywaciarz i swój honor ma.

>
> > niestety nie powiększy, ponieważ długu tego prawdopodobnie nie będzie
miał
> z
> > czego zciągnąć.
>
> no i co ? i dla idei miałby wykonywac pracę ?
>

Jak napisałem wyżej: Pracą jest ściągnięcie, a nie przejechanie się,
nieprawdaż?

Poczytałem ustawę... ale to przecież polskie prawo jest.

Alek

do góry

Użytkownik Alek <a...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b8esc6$43$...@n...onet.pl...
> Poczytałem ustawę... ale to przecież polskie prawo jest.

które musisz respektować

Sandra

do góry

"Sandra" <b...@w...pl> niebacznie popelnil
news:b8eig7$53a$1@absinth.dialog.net.pl:

>> Czy faktycznie muszę to zapłacić ?
> a niby dlaczego np. mam wykonywać dla Ciebie usługę za darmo?
> nie pomylił Ci się komornik ze świętym mikołajem ? :-) to
> jeszcze nie ten czas :-)
A to co robi komornik (egzekucja) to usługi jak szewskie?
Może można w takim razie zrezygnować z jego usług i wykonać ją
samemu?!

> Nie dość, że dłużnik winien jest mi
>> pieniądze, to poniosłem koszty sądowe i jeszcze dod.mam ponieść
>> koszty komornika. Jak on wyliczył te 23,08 zł ???
> przy nieskutecznej egzekucji przy takim pierdzącym kliencie
> komornik nie zarobiłby na chleb :-))
Zawsze moze się podjąc bardziej intratnego zajęcia.
Ech, gdybyśmy mogli mówić o "dziele egzekucyjnym" a nie "zleceniu
egzekucji".
Skuteczność działeń komorniczych wzrosłaby niepomiernie...

--
pozdro
poreba

do góry

Użytkownik poreba <d...@p...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:X...@2...7.19.11..
.
> A to co robi komornik (egzekucja) to usługi jak szewskie?

nie czepiaj się słów głównie mi chodziło o przypadek nieskutecznej
egzekucji , kto ma pokryć koszty wykonanej pracy ? przepisy dokładnie
mówią ile należy wpłacić a ile zwraca w przypadku nieskutecznosci...
być może jest to kwota zbyt duża niekiedy ale tak czy owak należna za
wykonaną pracę ...

> Może można w takim razie zrezygnować z jego usług i wykonać ją
> samemu?!

jw. pytanie nie na miejscu i dobrze o tym wiemy ...cofam tą usługę :P

>
> > Nie dość, że dłużnik winien jest mi
> >> pieniądze, to poniosłem koszty sądowe i jeszcze dod.mam ponieść
> >> koszty komornika. Jak on wyliczył te 23,08 zł ???

ustawa o komornikach dokładnie podaje procent od kwoty egzekwowanej ...

> Zawsze może się podjąć bardziej intratnego zajęcia.

nie sądze :-) nieźle im się żyje

> Skuteczność działań komorniczych wzrosłaby niepomiernie...

być może ...

Sandra

do góry

Sandra wrote:
> nie czepiaj się słów głównie mi chodziło o przypadek nieskutecznej
> egzekucji , kto ma pokryć koszty wykonanej pracy ? przepisy dokładnie
> mówią ile należy wpłacić a ile zwraca w przypadku nieskutecznosci...
> być może jest to kwota zbyt duża niekiedy ale tak czy owak należna za
> wykonaną pracę ...

jak na razie to komornik ponosi ryzyko, nie ma podstaw do obciążania
nimi wierzyciela (poza pomysłem z zaliczką) :)


>>> Nie dość, że dłużnik winien jest mi
>>>>pieniądze, to poniosłem koszty sądowe i jeszcze dod.mam ponieść
>>>>koszty komornika. Jak on wyliczył te 23,08 zł ???
>>>
>
> ustawa o komornikach dokładnie podaje procent od kwoty egzekwowanej ...

zaliczki na koszty??
chyba nie o tym mówimy

KG

do góry