Witam
Potrzeba mi porady.
Kilkanaście miesięcy temu pewnej kilkudziesięcioletniej
rencistce ZUS powiedział bądź zdrowa i tak też sie stało
Renta cofnięta pełna zdolność do pracy!
Rencistka poszła do urzędu pracy aby zapytać się co powinna zrobić
i czy ma prawo do zasiłku. Poszła wraz ze swoim mężem.
Osoba w urzędzie pracy powiedział im, że nie ma ona prawa do zasiłku
i nic do załatwienia w tym urzędzie.
Od tego momentu upłynęło trochę czasu.
Teraz dowiedziałem się że pani w urzędzie powiedziała bzdurę.
Rencistka miała prawo do zasiłku.
Ale minęło trochę czasu
Urząd pracy jakby przewidując tego typu sytuacje zrobił sobie
przepis, żenalezy się zasiłek jeśli w ciągu ostatnich 18 mies.
(do momenty rejestracji)
przez co najmniej rok osoba pobierała rentę.
Czyli kiedyś warunek był spełniony teraz już nie.
Wogóle to rencistka powinna być zarejstrowana jako
bezrobotna bez prawa do zasiłku jeżeli juz takie stanowiskio
przyjęła pani z UP. Ale nie jest ona (rencistka) osobą która z
dobrze sobie radzi
w życiu codziennym ze względu na swój wiek i może wykształcenie.
Nie ma żaadnych dowodów na piśmie tego co mówiła pani z UP
jaki tego, że rencistka tam była, jest tylko świadek jej mąż.
Czy można jeszcze wg Was jakoś z tym zawalczyć?
Czy sprawa jest beznadziejna?
Dziękuje za pomoc

--
==============
Pozdro Andrzej
ZapraszaM: www.endrju.phg.pl - już niestety nie :(
Szukam darmowego konta z PHP !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Bo hoga kase chce......

"Panie pobłogosław ten święty granat ręczny
który rozwali nieprzyjacioły moje, na malutkie
kawałeczki w łasce Twojej"

begin I_Love_Micro$oft_(KLEZ).mp3