W dniu 19.08.2014 o 22:13, Krzysztof kw1618 z Warszawy pisze:

> 3) wszystkie rozmowy telefoniczne są rejestrowane
> 4) zabrania się wykorzystywania telefonu słuzbowego do celów prywatnych,
> 5) w przypadku ujawnienia rozmowy, gdzie treść ma charakter nie związany z
> pracą, pracodawca zobowiązuje się nie ujawniać treści tych rozmów osobom
> trzecim.
i leci po premii

do góry

Użytkownik "Smok Eustachy" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:53fbc008$0$2246$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 19.08.2014 o 12:29, Robert Tomasik pisze:
> /.../>
>> Jeśli ja z Tobą rozmawiam przez telefon, to mogę sobie spokojnie tę
>> rozmowę nagrywać, zapisywać czy utrwalać w inny sposób. Mogę również
>> komuś na to pozwolić. Mogę takie nagranie / zapiski komuś pokazać, i nie
>> naruszam tym prawa mojego rozmówcy. Tak samo może zrobić również mój
>> rozmówca. Ale osoba nie uczestnicząca w rozmozwie nie może bez zgody co
>> najmniej jednej zosób biorących udział w rozmowie w żaden sposób
>> zapoznać się z jej treścią, bowiem stanowi to przestępstwo. W wypadku
>> pracodawcy wystarczy zgoda pracownika (mniej lub bardziej "wymuszona".
>> Natomiast nie wystarczy sama cywilnoprawna własność przewodu
>> telekomunikacyjnego czy nawet samego aparatu telefonicznego.
>
> Z rozpowszechnianiem nie przesadziłeś?


Nie przychodzi mi żaden przepis zakazujący mi pokazania zapisków z rozmowy
z inną osobą lub odtworzenia jej nagrania. No chyba, że to bedą wiersze,
albo jakieś inne materiały chronione prawem autorskim.

do góry

On Tue, 26 Aug 2014, Smok Eustachy wrote:

> W dniu 19.08.2014 o 12:29, Robert Tomasik pisze:
> /.../>
>> Jeśli ja z Tobą rozmawiam przez telefon, to mogę sobie spokojnie tę
>> rozmowę nagrywać, zapisywać czy utrwalać w inny sposób. Mogę również
>> komuś na to pozwolić. Mogę takie nagranie / zapiski komuś pokazać, i nie
>> naruszam tym prawa mojego rozmówcy. Tak samo może zrobić również mój
>> rozmówca.
[...]
>
> Z rozpowszechnianiem nie przesadziłeś?

A co miałoby zabraniać?
Tak, wiem, naruszenie *innych* przepisów szczegółowych :)
Jakieś naruszenie dóbr osobistych albo co, to może.
Ale co do zasady... nie widać podstaw.

pzdr, Gotfryd

do góry