eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoczy padlem ofiara oszusta kupujac uzywane auto ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 3

  • 1. Data: 2003-05-12 13:59:01
    Temat: czy padlem ofiara oszusta kupujac uzywane auto ?
    Od: "MJ" <m...@w...pl>

    Hejka.

    Zaczelo sie od tego, ze kupilem auto od czlowieka, ktory posiadal tylko
    umowe k-s z poprzednim wlascicielem, oplacona w
    skarbowce (PIT PCC-1). Nie przerejestrowal natomiast auta na siebie
    (do czego mial prawo bo sprzedawal 14 dni od momentu stania sie
    wlascicielem- dziwnie szybko ),
    po jego wyjasnieniach ,ze jest wlascicielem bo oplacil przeciez podatek i ma
    umowe k-s uznalem, iz nie ma problemu.
    Zatem dowod rejestracyjny byl na poprzedniego wlasciciela (nie tego od
    ktorego kupilem).
    Podpisujac umowe kupna sprzedazy dostalem oryginal poprzedniej
    (miedzy czlowiekiem od ktorego kupuje, a poprzednim wlascicielem od ktorego
    on kupil auto) ,
    takze majac ciaglosc i zgodnosc poprzedniej umowy z tym co jest na dowodzie
    rejestracyjnym myslalem,
    ze wszystko jest OK. Niestety, kiedy chcialem przerejestrowac autko na
    siebie, okazalo sie, ze jest niezgodnosc
    miedzy data produkcji zawarta w dowodzie rejestracyjnym (auto to skladak i
    data produkcji byla data zlozenia skladaka w polsce 95r, przynajmniej
    tak mi tlumaczyl pierwszy wlasciciel), a data produkcji w obu umowach to 93
    rok bo samochod faktycznie jest z tego roku (nr nadwozia i papiery brief).
    Skonczylo sie na tym, ze pani w wydz. komunikacji
    wydala mi tymczasowy dowod rejestracyjny z zastrzezeniem, ze nie dostane
    stalego dopoki nie zalatwie aneksow do umow k-s.
    Aneks ma zawierac informacje ,ze rok produkcji auta jest 93/95 (95 bo wtedy
    byl zlozony ten skladak w PL). Podobno to ze wzgledu na zmiane przepisow,
    pierwszy wlasciciel mowi, ze nie mial zadnych problemow z rejestracja (mimo
    ,ze autko mialo rok prod. 93 w dowodzie wpisano mu 95), co do drugiego to
    nie wiem, czy przypadkiem nie napotkal na ten problem i dlatego nie
    zarejestrowal samochodu na siebie.

    Moje pytania sa takie, czy poprzedni wlasciciele sa jakos zobligowani do
    podpisania mi takiego aneksu ?
    Czy mam to zrobic z oboma wlascicielami ?
    Czy prawnie moge wymoc wystawienie takiego aneksu do umowy k-s jesli mieliby
    opory ?
    Czy umowa k-s z takim aneksem bedzie podlegala jeszcze jednej oplacie w
    skarbowce (PCC-1 kolejny?)
    Czy skarbowka musi wiedziec o tym aneksie ?
    Czy mam prawo zerwac umowe k-s na podstawie niemoznosci zarejestrowania
    samochodu na stale, w zwiazku z brakiem
    aneksow do umow k-s , przy zalozeniu ,ze wlasciciele nie chca mi ich
    wystawic ?

    i ostatnie
    Jaka ma byc tresc aneksu? Tzn. formalnie jak sie cos takiego pisze ?
    Poprosze o przykladzik.


    Pozdrawiam i licze na sugestie.

    Grzegorz Goryszewski




  • 2. Data: 2003-05-12 15:17:29
    Temat: Re: czy padlem ofiara oszusta kupujac uzywane auto ?
    Od: "Slayer" <a...@o...pl>


    Użytkownik "MJ" <m...@w...pl> napisał

    raczej błąd popełnił wydz. komunikacji, rok produkcji powinien być wpisany na
    ostatniej stronie, a w uwagach rok złożenia, pierwszy właściciel mógłby to załatwić w
    swoim wydz. komunikacji, wasz błąd że nie zwróciliście na to uwagi


    > Czy umowa k-s z takim aneksem bedzie podlegala jeszcze jednej oplacie w
    > skarbowce (PCC-1 kolejny?)

    nie, zmianie nie ulega podstawa opodatkowania

    > Czy skarbowka musi wiedziec o tym aneksie ?

    rok produkcji i złożenia powinien być wpisany w poz. 40 deklaracji PCC-1, jeżeli go
    nie ma, powinieneś złożyć korektę deklaracji


    > i ostatnie
    > Jaka ma byc tresc aneksu? Tzn. formalnie jak sie cos takiego pisze ?
    > Poprosze o przykladzik.
    >
    aneks do umowy k-s sporządzonej dnia.......pomiędzy....... ble,ble,ble
    zmianie ulega pkt ....było..........jest........
    podpisy, data



  • 3. Data: 2003-05-12 18:13:17
    Temat: Re: czy padlem ofiara oszusta kupujac uzywane auto ?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Moim zdaniem nie ma racji Wydział Komunikacji. Jakie znaczenie ma zawarta w
    umowie data produkcji / złożenia. Wszak z umowy jednoznacznie wynika o który
    samochód chodzi. Jeśli możesz to zmienić w umowach bez większego problemu,
    to dla świętego spokoju to zrób. Jeśli to kłopot, to zażądaj podania przez
    Wydział Komunikacji podstawy prawnej - obawiam się, że takiej nie.
    --
    Jestem tylko człowiekiem i mogę się mylić. Przedstawiony wyżej
    punkt widzenia jest moją prywatną opinią i upraszam o nie trakto-
    wanie jego jako bezwzględnie obowiązującego stanu prawnego.
    znajdą.


    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1