eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › czy można hodować trujące rośliny?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 17

  • 11. Data: 2006-10-24 22:56:55
    Temat: Re: czy można hodować trujące rośliny?
    Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl>

    Art napisał(a):

    > Toteż nikt tutaj nie neguje tego..
    > Chodzi nam o to że jeśli rozmowa z sąsiadami hodującymi taką roślinę nic nie
    > daje, to środkami _prawnymi_ raczej ciężko będzie coś osiągnąć, należy
    > natomiast sięgnąć po inne środki - mianowicie _chwastobójcze_ ;-) - roundup
    > jest podobno w kilkakrotnie większym niż zalecane stężeniu bardzo
    > skuteczny - należy przypadkiem wieczorkiem z góry skropić parę razy roślinkę
    > i po kłopocie..

    Tylko, że Krys napisała, że ten środek też ma zapach, więc nie wiadomo
    co lepsze: czy zapach kwiatka, czy tego trującego preparatu.

    --
    Kaja


  • 12. Data: 2006-10-25 10:57:29
    Temat: Re: czy można hodować trujące rośliny?
    Od: Andrzej Orłowski-Skoczyk <a...@i...edu-youknowwhat.pl>

    25 paź 06 (środa), 00:56 (GMT +1), pl.soc.prawo
    Kaja napisał:

    > Art napisał(a):
    >
    >> Toteż nikt tutaj nie neguje tego..
    >> Chodzi nam o to że jeśli rozmowa z sąsiadami hodującymi taką roślinę
    >> nic nie
    >> daje, to środkami _prawnymi_ raczej ciężko będzie coś osiągnąć, należy
    >> natomiast sięgnąć po inne środki - mianowicie _chwastobójcze_ ;-) -
    >> roundup
    >> jest podobno w kilkakrotnie większym niż zalecane stężeniu bardzo
    >> skuteczny - należy przypadkiem wieczorkiem z góry skropić parę razy
    >> roślinkę
    >> i po kłopocie..
    >
    > Tylko, że Krys napisała, że ten środek też ma zapach, więc nie wiadomo
    > co lepsze: czy zapach kwiatka, czy tego trującego preparatu.

    a poza tym to, co tu się wyprawia, nie jest niczym innym jak nakłanianiem
    do POPEŁNIENIA PRZESTĘPSTWA. Pominę już fakt, że z etyką nie ma nic
    wspólnego.
    --
    Andrzej Orłowski-Skoczyk


  • 13. Data: 2006-10-25 11:12:38
    Temat: Re: czy można hodować trujące rośliny?
    Od: Andrzej Orłowski-Skoczyk <a...@i...edu-youknowwhat.pl>

    22 paź 06 (niedziela), 16:51 (GMT +1), pl.soc.prawo
    Anna LT napisał:

    > czy można hodować trujące rośliny?

    Nie. Można co najwyżej uprawiać.

    Mnie ta sprawa nieco przypomina protesty przeciwko stawianiu nadajników
    radiowych albo innego rodzaju anten, "bo to szkodzi". Choroba sąsiadki czy
    bóle głowy połowy osiedla mogą mieć równie dobrze związek z pobliskimi
    kominami fabrycznymi albo wyziewami dozorcy z parteru. Żeby nabrać
    pewności, trzeba by sprawę kwiatka zbadać, albo przynajmniej wskazać
    szanującą się literaturę mówiącą o tym, że kwiatek stwarza zagrożenie
    także dla dróg oddechowych, bez dotykania go i spożywania dowolnych jego
    części (a to mało prawdopodobne, bo raczej nie byłby uprawiany; nawet
    jeśli jest trujący, to pewnie tylko w wypadku spożycia, jak inne
    wymienione już w tym wątku rośliny).

    Innymi słowy to na tym, kto ma z kwiatkiem problem, spoczywa obowiązek
    wywiedzenia, że jego dalsze bytowanie na balkonie stwarza zagrożenie dla
    zdrowia i życia mieszkańców.

    Co zaś do zapachów, to znów podobnie - póki się nie przekona właściwego
    organu, że zapach rośliny jest odrażający, cuchnący, to sam fakt
    wydzielania przez nią woni nie świadczy przeciwko niej ani jej
    właścicielowi. Nie znosiłem onegdaj słodkich zapachów bratków i narcyzów,
    które wdzierały mi się do mieszkania wieczorami, ale na bogów - nie każę
    ich wyciąć ku strapieniu setek ludzi, bo mnie zapach drażni!
    --
    Andrzej Orłowski-Skoczyk


  • 14. Data: 2006-10-25 14:06:37
    Temat: Re: czy można hodować trujące rośliny?
    Od: krys <k...@p...onet.pl>

    Andrzej Orłowski-Skoczyk napisał(a):

    > a poza tym to, co tu się wyprawia, nie jest niczym innym jak
    > nakłanianiem do POPEŁNIENIA PRZESTĘPSTWA. Pominę już fakt, że z etyką
    > nie ma nic wspólnego.

    No właśnie o to chodzi. A potem otrujemy psa sąsiadce, bo nam
    przeszkadza, strach pomysleć, co się stanie, jak komuś zacznie
    przeszkadzać dziecko za ścianą...
    Justyna


  • 15. Data: 2006-10-25 14:14:40
    Temat: Re: czy można hodować trujące rośliny?
    Od: Andrzej Orłowski-Skoczyk <a...@i...edu-youknowwhat.pl>

    25 paź 06 (środa), 16:15 (GMT +1), pl.soc.prawo
    scream napisał:

    > Dnia Wed, 25 Oct 2006 12:57:29 +0200,
    > a...@i...edu-youknowwhat.
    pl napisał(a):
    >
    >> a poza tym to, co tu się wyprawia, nie jest niczym innym jak
    >> nakłanianiem
    >> do POPEŁNIENIA PRZESTĘPSTWA. Pominę już fakt, że z etyką nie ma nic
    >> wspólnego.
    >
    > Jakiego konkretnie przestępstwa? Wg mnie co najwyżej wykroczenia...

    Kodeks karny, Rozdział XXXV: Przestępstwa przeciwko mieniu
    Art. 288 §1 Kto cudzą rzecz niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do
    użytku, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
    --
    Andrzej Orłowski-Skoczyk


  • 16. Data: 2006-10-25 14:15:43
    Temat: Re: czy można hodować trujące rośliny?
    Od: scream <n...@p...pl>

    Dnia Wed, 25 Oct 2006 12:57:29 +0200,
    a...@i...edu-youknowwhat.
    pl napisał(a):

    > a poza tym to, co tu się wyprawia, nie jest niczym innym jak nakłanianiem
    > do POPEŁNIENIA PRZESTĘPSTWA. Pominę już fakt, że z etyką nie ma nic
    > wspólnego.

    Jakiego konkretnie przestępstwa? Wg mnie co najwyżej wykroczenia...

    --
    best regards,
    scream (at)w.pl
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.


  • 17. Data: 2006-10-25 19:03:34
    Temat: Re: czy można hodować trujące rośliny?
    Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl>

    krys napisał(a):

    > No właśnie o to chodzi. A potem otrujemy psa sąsiadce, bo nam
    > przeszkadza, strach pomysleć, co się stanie, jak komuś zacznie
    > przeszkadzać dziecko za ścianą...

    Dziecko jak dziecko, ale jakiś burdel non-stop nad głową (piętro wyżej)
    to już normalnie koszmar.


    --
    Kaja

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1