witam,

sytuacja wygląda tak: jest wyrok sądowy nakaz zapłaty na rzecz firmy XXX jako
zapłata za czynsz. Wyrok zaoczny, termin odwołania minął ( nie otrzymałem
wyroku pocztą ) Nie zapłacone ponieważ nie było usługi a FV ( za czynsz )
została wystawiona.

Wierzyciel oddał sprawę do komornika, ten zaczął mnie nachodzić. Kwota to 600 PLN.
Zapłaciłem komornikowi do ręki 300PLN oraz dodatkowo w okresie ostatniego
półrocza od momentu uprawomocienia wyroku wpłacałem na konto wierzyciela
regularne opłaty czynszowe NA KWOTY PODOBNE ALE NIE RÓWNE kwotom z FV oraz
BEZ TYTUŁU PRZELEWU.
Czy takie wpłąty nie powinny być potraktowane jako najstarsze wierzytelności
oraz być potraktowane jako spłata wynikająca z wyroku sądowego oraz czy
wierzyciel nie powinien o fakcie spłaty poinforować komornika ?

Jeśli wierzyciel powinien potraktować to jako realizację sądowego nakazu
zapłaty to czy zgodne z prawem jest to że nie informuje komornika o zapłacie
który to w konsekwencji ściga mnie o kasę która już zapłaciłem ? Pokazuję
komornikowi dowody wpłaty a ten mówi "iż to sprawa między mnąa wierzycielem i
go to nie interesuje dla niego liczy się tylko wyrok"

czy wszystko tutaj odbywa się zgodnie z prawem ? kto może w tej sytuacji pomóc ?
dodam tylko że komornik nastraszył mnie że zabierze mi z poborów brakujące
300PLN. Czy komornik i wierzyciel działąją zgodnie z prawem ?

Proszę o pomoc...


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/