Mam mieszkanie wlasnosciowe w starej kamienicy we Wroclawiu.
Stan calego budynku narazie moglbym okreslic na dobry :)
I teraz tak
Wiekszosc,bo prawie 60% sa to mieszkania komunalne,
a pozostala czesc jest wlasnoscia osob prywatnych.
Co sie dzieje jesli przyjdzie kontrola stanu technicznego budynkow
i stwierdzi ,ze stan budynku jest zly, ma byc przeznaczony do rozbiurki.
Czy ja jako wlasciciel dostaje jakies inne mieszkanie??
Czy po prostu trace dorobek swego zycia? :(

Jak to w kazdej spodzielni czy to firmie administrujacej budynkami
sa spotkania na ktorych rozliczamy sie z calego roku
i ustalamy czy maja byc jakies remonty.
Nie widzialem,ale slyszalem od kilku sasiadow ze dach jest w oplakanym
stanie
i nalezy go wyremontowac.W przeciwnym razie za jakis czas jego stan
techniczny moze
doprowadzic do znacznego pogorszenia stanu technicznego reszty budynku.
Na zebraniu wszyscy wlasciciele zgodnie powiedzieli,ze chca remontowac dach,
ale poniewaz wiekszosc glosow nalezy do wlasciciela mieszkan
komunalnych-chyba miasto,
to osoba reprezentujaca,ktorej nie bylo akurat na zebraniu,w pozniejszym
terminie powiedziala
ze nie ma na to pieniedzy.Czy jesli okaze sie ze po jakims czasie wyniknie
sprawa,ze trzeba budynek zburzyc
bo jego stan techniczny jest zly za sprawa nie zadbania o dach,ktory to
wlasciciele chcieli wyremontowac,a "komunalni" NIE bo nie maja niby
pieniazkow.Czy bede mogl zwrocic sie do "komunalnych" o zwrot za
mieszkanie,poniewaz to w pewien sposob przez nich stracilem dach nad glowa??

pozdrawiam
Leszek Gutkowski