-
1. Data: 2004-11-08 16:32:55
Temat: chodzenie po torowisku i mandaty wypisywane przez SM
Od: tm1983 <t...@w...astro.amu.edu.pl>
Mam pytanie odnosnie mandatu wypisywanego za "chodzenie po torowisku".
Art. 97 Kodeksu wykroczen lub Art. 14 p.5 Kodeksu ruchu drogowego.
Chodzi mianowicie o to co mozna uznac za torowisko?
Wg slownika jezyka polskiego PWN : torowisko to wyrownana powierzchnia
terenu na ktorej uklada sie tory kolejowe, tramwajowe itp.; miejsce gdzie
przebiegaja te tory.
Pytanie jest nastepujace: czy chodzenie wzdluz torow, a nie po samych
torach i nie po kamieniach tylko powiedzmy 3m od torow to "chodzenie po
torowisku", jest traktowane jako wykroczenie i czy mozna w tym wypadku
odmowic przyjecia mandatu?
-
2. Data: 2004-11-08 16:42:22
Temat: Re: chodzenie po torowisku i mandaty wypisywane przez SM
Od: "SQLwysyn" <s...@s...pl>
Uzytkownik "tm1983" <t...@w...astro.amu.edu.pl> napisal w wiadomosci
news:Pine.LNX.4.58.0411081712120.2343@w11.astro.amu.
edu.pl...
> Mam pytanie odnosnie mandatu wypisywanego za "chodzenie po torowisku".
> Art. 97 Kodeksu wykroczen lub Art. 14 p.5 Kodeksu ruchu drogowego.
> Chodzi mianowicie o to co mozna uznac za torowisko?
> Wg slownika jezyka polskiego PWN : torowisko to wyrownana powierzchnia
> terenu na ktorej uklada sie tory kolejowe, tramwajowe itp.; miejsce gdzie
> przebiegaja te tory.
> Pytanie jest nastepujace: czy chodzenie wzdluz torow, a nie po samych
> torach i nie po kamieniach tylko powiedzmy 3m od torow to "chodzenie po
> torowisku", jest traktowane jako wykroczenie i czy mozna w tym wypadku
> odmowic przyjecia mandatu?
Ja bym odmówil i w sadzie kazal udowodnic pojecie 'torowisko'. Odniósl bym
sie zwlaszcza do skrajni tramwaju jako strefy bezpiecznej.
--
SQLwysyn
"If the First Amendment will protect a scumbag like me, it will protect all
of you" - Larry Flynt
-
3. Data: 2004-11-08 17:54:02
Temat: Re: chodzenie po torowisku i mandaty wypisywane przez SM
Od: "Piotrek, Rzeszów" <p...@U...o2.pl>
> > Pytanie jest nastepujace: czy chodzenie wzdluz torow, a nie po samych
> > torach i nie po kamieniach tylko powiedzmy 3m od torow to "chodzenie po
> > torowisku", jest traktowane jako wykroczenie i czy mozna w tym wypadku
> > odmowic przyjecia mandatu?
Nie znam sytuacji, ale jesli chodzi Ci o torowisko kolejowe i odleglosc od
torów, moim zdaniem mozna powolac sie na ROZPORZADZENIE MINISTRA TRANSPORTU
I GOSPODARKI MORSKIEJ z dnia 14 marca 2001 r. w sprawie przepisów
porzadkowych obowiazujacych na obszarze kolejowym, w pociagach i innych
kolejowych pojazdach szynowych. ((Dz. U. Nr 30, poz. 351))
Zacytuje:
Na podstawie art. 48 ust. 6 ustawy z dnia 27 czerwca 1997 r. o transporcie
kolejowym (Dz. U. Nr 96, poz. 591, z 1998 r. Nr 106, poz. 668, z 1999 r. Nr
84, poz. 934 oraz z 2000 r. Nr 84, poz. 948, Nr 120, poz. 1268 i Nr 122,
poz. 1314) zarzadza sie, co nastepuje:
§ 2. Na obszarze kolejowym zabrania sie ponadto:
8) jazdy rowerami, motorowerami, motocyklami lub innymi pojazdami oraz
poruszania sie na wrotkach i rolkach po peronach, w tunelach, w przejsciach
miedzy peronami oraz w poblizu torów, w odleglosci mniejszej niz 3 metry od
skrajnej szyny.
Pozdrawiam. Piotrek
-
4. Data: 2004-11-08 18:44:44
Temat: Re: chodzenie po torowisku i mandaty wypisywane przez SM
Od: "Lesio5" <l...@w...pI>
Użytkownik "Piotrek, Rzeszów" <p...@U...o2.pl> napisał w wiadomości
news:cmobpt$4ok$1@news.rsk.pl...
>> > Pytanie jest nastepujace: czy chodzenie wzdluz torow, a nie po samych
>> > torach i nie po kamieniach tylko powiedzmy 3m od torow to "chodzenie po
>> > torowisku", jest traktowane jako wykroczenie i czy mozna w tym wypadku
>> > odmowic przyjecia mandatu?
>
> Nie znam sytuacji, ale jesli chodzi Ci o torowisko kolejowe i odleglosc od
> torów, moim zdaniem mozna powolac sie na ROZPORZADZENIE MINISTRA
> TRANSPORTU
> I GOSPODARKI MORSKIEJ z dnia 14 marca 2001 r. w sprawie przepisów
> porzadkowych obowiazujacych na obszarze kolejowym, w pociagach i innych
> kolejowych pojazdach szynowych. ((Dz. U. Nr 30, poz. 351))
> Zacytuje:
> Na podstawie art. 48 ust. 6 ustawy z dnia 27 czerwca 1997 r. o transporcie
> kolejowym (Dz. U. Nr 96, poz. 591, z 1998 r. Nr 106, poz. 668, z 1999 r.
> Nr
> 84, poz. 934 oraz z 2000 r. Nr 84, poz. 948, Nr 120, poz. 1268 i Nr 122,
> poz. 1314) zarzadza sie, co nastepuje:
> § 2. Na obszarze kolejowym zabrania sie ponadto:
> 8) jazdy rowerami, motorowerami, motocyklami lub innymi pojazdami oraz
> poruszania sie na wrotkach i rolkach po peronach, w tunelach, w
> przejsciach
> miedzy peronami oraz w poblizu torów, w odleglosci mniejszej niz 3 metry
> od
> skrajnej szyny.
Obawiam sie, ze zastosowanie takiej analogii dla sądu bedzie niewiążące.
--
Leszek Grelak - Lesio5
I thought I was someone else, someone good.
Lou Reed - Perfect Day
-
5. Data: 2004-11-08 19:47:02
Temat: Re: chodzenie po torowisku i mandaty wypisywane przez SM
Od: "Piotrek, Rzeszów" <p...@U...o2.pl>
> Obawiam sie, ze zastosowanie takiej analogii dla sądu bedzie niewiążące.
Może i mnie to dotyczyć, więc z ciekawości spytam, dlaczego?
--
Pozdrawiam. Piotrek
-
6. Data: 2004-11-08 20:45:03
Temat: Re: chodzenie po torowisku i mandaty wypisywane przez SM
Od: "Lesio5" <l...@w...pI>
Użytkownik "Piotrek, Rzeszów" <p...@U...o2.pl> napisał w wiadomości
news:cmoidp$qk3$1@news.rsk.pl...
>> Obawiam sie, ze zastosowanie takiej analogii dla sądu bedzie niewiążące.
>
> Może i mnie to dotyczyć, więc z ciekawości spytam, dlaczego?
Bo ruch po torowisku tramwajowym reguluje raczej Kodeks Drogowy niz
rozporzadznie cytowane.
--
Leszek Grelak - Lesio5
I thought I was someone else, someone good.
Lou Reed - Perfect Day
-
7. Data: 2004-11-08 22:57:42
Temat: Re: chodzenie po torowisku i mandaty wypisywane przez SM
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Lesio5" <l...@w...pI> napisał w wiadomości
news:cmoluc$etd$1@news.onet.pl...
> Bo ruch po torowisku tramwajowym reguluje raczej Kodeks Drogowy niz
> rozporzadznie cytowane.
Uważam, ze masz rację. Należało by zastosować analogie do drogi, ale w tym
wypadku nie ma również ścisłego przepisu. Na użytek rozpatrywanego
zagadnienia, to po prostu należało by się odwołać do skrajni. Czyli, że
chodzenie w obrębie skrajni jest zabronione.
-
8. Data: 2004-11-09 08:30:53
Temat: Re: chodzenie po torowisku i mandaty wypisywane przez SM
Od: "Lesio5" <l...@w...pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cmp57v$1v4$11@inews.gazeta.pl...
>
> > Bo ruch po torowisku tramwajowym reguluje raczej Kodeks Drogowy niz
> > rozporzadznie cytowane.
>
> Uważam, ze masz rację. Należało by zastosować analogie do drogi, ale w tym
> wypadku nie ma również ścisłego przepisu. Na użytek rozpatrywanego
> zagadnienia, to po prostu należało by się odwołać do skrajni. Czyli, że
> chodzenie w obrębie skrajni jest zabronione.
Tyle tylko, ze 'skrajni' (zgodnie z definicjami kolejowymi) jest kilka. A i
'skrajnia' nie jest zdefiniowana w Kodeksie Drogowym.
Ja bym w rzeczonej sprawie poddal sie osadowi sadu, który watpliwosci
powinien rozstrzygnac na korzysc tm1983.
Jesli nie szedl PO TOROWISKU albo w skrajni tramwaju - nie powodowal
wstrzymania ruchu, albo zagrozenia zycia. W takim przypadku interwencja
strazy byla bezprawna. Nikt nikomu nie moze zabronic spaceru po trawie 3 m
od skrajni toru.
Ja art 14 pkt 5 PoRD rozumiem doslownie. "Zabrania sie chodzenia po
torowisku". Obok - juz poza skrajnia NIE zabrania sie.
--
Leszek Grelak - Lesio5
I thought I was someone else, someone good.
Lou Reed - Perfect Day
-
9. Data: 2004-11-09 11:50:46
Temat: Re: chodzenie po torowisku i mandaty wypisywane przez SM
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Lesio5" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cmpvii$ig$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w
wiadomości
> news:cmp57v$1v4$11@inews.gazeta.pl...
> Tyle tylko, ze 'skrajni' (zgodnie z definicjami kolejowymi) jest kilka. A
i
> 'skrajnia' nie jest zdefiniowana w Kodeksie Drogowym.
Przepisy kolejowe w ogóle nie określają skrajni, tak jak i drogowe. Jedna i
druga jest ujęta w polskich normach. nie chce mi się szukać teraz numerów.
> Ja bym w rzeczonej sprawie poddal sie osadowi sadu, który watpliwosci
> powinien rozstrzygnac na korzysc tm1983.
Pewnie masz racje. Ja uważam, że przede wszystkim należało by rozważyć, na
ile to poruszanie się pieszo mogło zakłócić ruch pojazdów, czyli zmuszać je
do hamowania, czy to w obawie przed najechaniem na delikwenta, czy to
ewentualnie w uzasadnionej obawie zaczepienia, jeśli był tuż obok skrajni.
> Jesli nie szedl PO TOROWISKU albo w skrajni tramwaju - nie powodowal
> wstrzymania ruchu, albo zagrozenia zycia. W takim przypadku interwencja
> strazy byla bezprawna. Nikt nikomu nie moze zabronic spaceru po trawie 3 m
> od skrajni toru.
>
Z bezprawnością interwencji, to już troszkę przesadzasz. No załóżmy mogła
być bezzasadna. Ale jak sam napisałeś wymaga to oceny sądu. Tak więc nie
była "oczywiście bezzasadna". Więc w mojej ocenie nic wielkiego się nie
stało. Sprawę rozpatrzy sąd i po kłopocie. No chyba, ze pytający chodził
faktycznie w sporej odległości od torowiska i związku to z torowiskiem nie
miało żadnego, ale nie wynika to z jego postu.
> Ja art 14 pkt 5 PoRD rozumiem doslownie. "Zabrania sie chodzenia po
> torowisku". Obok - juz poza skrajnia NIE zabrania sie.
No ale jak sam zauważyłeś nie ma definicji torowiska. To można różne
rozumieć. Droga, to jezdnia z poboczem i bodaj rowami nawet (nie chce mi się
szukać). Przyjmując taką definicję, to torowisko, to będzie na pewno cały
nasyp no i jakiś okalający go rów. Co innego, gdyby w przepisie stało, ze
zabrania się chodzenia po torze. No bo tor, to dwie szyny podkłady z
grubsza ujmując.