-
1. Data: 2007-12-07 20:28:40
Temat: bezpieczeństwo
Od: c...@o...pl
Witam. Pracuje w szkole podstawowej i jestem mloda nauczycielka jednak
zauwazylam, ze dosc czesto dyrekcja prosi nauczycieli, zeby swoimi
autem zawiozili uczniow na konkursy lub zawody do innych szkol. O ile
dobrze sie orientuje to nie powinno tak byc, poniewaz w przypadku
najmniejszej stluczki rodzic moze pociagnac do odpowiedzialnosci
nauczyciela i to wlasnie on, a nie szkola bedzie musial sie tlumaczyc
i poniesie konsekwencje swojej "dobrodczynnosci". Prosze mi
powiedziec, czy dobrze rozumuje i potwierdzic to jakimis przykladami,
a najlepiej przepisami prawnymi.
Dziekuje
Grazka
-
2. Data: 2007-12-07 20:35:02
Temat: Re: bezpieczeństwo
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
c...@o...pl wrote:
> Witam. Pracuje w szkole podstawowej i jestem mloda nauczycielka jednak
> zauwazylam, ze dosc czesto dyrekcja prosi nauczycieli, zeby swoimi
> autem zawiozili uczniow na konkursy lub zawody do innych szkol. O ile
> dobrze sie orientuje to nie powinno tak byc, poniewaz w przypadku
> najmniejszej stluczki rodzic moze pociagnac do odpowiedzialnosci
> nauczyciela i to wlasnie on, a nie szkola bedzie musial sie tlumaczyc
> i poniesie konsekwencje swojej "dobrodczynnosci". Prosze mi
> powiedziec, czy dobrze rozumuje i potwierdzic to jakimis przykladami,
> a najlepiej przepisami prawnymi.
> Dziekuje
> Grazka
Nie prościej się dodatkowo ubezpieczyć od następstw nieszczęśliwych
wypadków? Przecież zawsze możesz mieć wypadek kiedy jedziesz z pasażerem
(niekoniecznie swoim uczniem) i zawsze ten pasażer może mieć w związku z
wypadkiem roszczenie do Ciebie.
W porównaniu do kosztów AC o OC koszt takiego ubezpieczenia nie jest wysoki.
Piotrek
-
3. Data: 2007-12-07 21:20:55
Temat: Re: bezpieczeństwo
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
"Piotrek" <p...@p...na.berdyczow.info> wrote
> Przecież zawsze możesz mieć wypadek kiedy jedziesz z pasażerem
> (niekoniecznie swoim uczniem) i zawsze ten pasażer może mieć w związku z
> wypadkiem roszczenie do Ciebie.
Tak się zastanawiam, co gdyby to inny kierujący spowodował kolizję, kogo ma
pozwać pasażer: tego z kim jechał czy sprawce??? Rozumiem, że i tak sprawca
koniec końców mógłby być pozwany przez kierowce wiozącego pasażera. Ale do
kogo jest roszczenie pasażera?
-
4. Data: 2007-12-07 21:22:03
Temat: Re: bezpieczeństwo
Od: Johnson <j...@n...pl>
Piotr [trzykoty] pisze:
>
> Tak się zastanawiam, co gdyby to inny kierujący spowodował kolizję, kogo ma
> pozwać pasażer: tego z kim jechał czy sprawce???
Kogo chce albo obydwu.
--
@2007 Johnson
"Mądrość jest córką doświadczenia"
-
5. Data: 2007-12-07 21:24:27
Temat: Re: bezpieczeństwo
Od: c...@o...pl
On 7 Gru, 21:35, Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info> wrote:
>
> Nie prościej się dodatkowo ubezpieczyć od następstw nieszczęśliwych
> wypadków? Przecież zawsze możesz mieć wypadek kiedy jedziesz z pasażerem
> (niekoniecznie swoim uczniem) i zawsze ten pasażer może mieć w związku z
> wypadkiem roszczenie do Ciebie.
>
> W porównaniu do kosztów AC o OC koszt takiego ubezpieczenia nie jest wysoki.
>
> Piotrek
Dzieki za porade :) ale ja przezornie wykupilam ubezpieczenie NW.
Tylko czy to zalatwi sprawe? Jak znam zycie znajdzie sie jakis
"znawca", ktory znajdzie jakas "niedoskonalosc" w moim aucie i wyjdzie
na to, ze swiadomie wzielam dzieci do swojego "niesprawnego" auta i
narazilam je na niebezpieczenstwo. I w czym mi wtedy pomoze NW jesli
dostane wyrok za nieumyslne spowodowanie zagrozenia zycia i zakaz
wykonywania zawodu? A to przeciez jest mozliwe i bardzo prawdopodobne.
Mozliwe, ze troche wyolbrzymilam ten problem, ale w obecnych czasach
juz nic mnie nie zdziwi i wole miec choc blade pojecie na ten temat i
jakies argumenty w reku. Dlatego czekam na kolejne porady i
propozycje.
Pozdrawiam
Grazka
-
6. Data: 2007-12-07 21:30:36
Temat: Re: bezpieczeństwo
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik <c...@o...pl> napisał w wiadomości
news:e4cb1779-700c-47b4-a59a-dfe1392ec824@f3g2000hsg
.googlegroups.com...
Przede wszystkim ryzykuje szkoła. Dyrektorzy zapominają, że dziecko jest
nadal w szkole, a oni powierzają cokolwiek nieprzeszkolonej do tego sobie
jego wożenie. W razie wypadku samochód jest raczej od odpowiedzialności
cywilnej ubezpieczony. inna sprawa, że rodzice mogą na szkole dochodzić
ewentualnego roszczenia, gdyby się okazało, że winę ponosi nauczyciel.
Szkoła na nauczycielu tylko do wysokości trzech pensji.
-
7. Data: 2007-12-07 21:32:20
Temat: Re: bezpieczeństwo
Od: Johnson <j...@n...pl>
Robert Tomasik pisze:
> Szkoła na nauczycielu tylko do wysokości trzech pensji.
To akurat załatwiłoby OC.
--
@2007 Johnson
"Mądrość jest córką doświadczenia"
-
8. Data: 2007-12-07 21:36:15
Temat: Re: bezpieczeństwo
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
"Johnson" <j...@n...pl> wrote
>> Tak się zastanawiam, co gdyby to inny kierujący spowodował kolizję, kogo
>> ma pozwać pasażer: tego z kim jechał czy sprawce???
> i
> Kogo chce albo obydwu.
A jak pozwie kierowce to potem on może zrobić regres do sprawcy?
-
9. Data: 2007-12-07 21:41:18
Temat: Re: bezpieczeństwo
Od: Johnson <j...@n...pl>
Piotr [trzykoty] pisze:
>
> A jak pozwie kierowce to potem on może zrobić regres do sprawcy?
>
No właśnie.
--
@2007 Johnson
"Mądrość jest córką doświadczenia"
-
10. Data: 2007-12-07 21:46:55
Temat: Re: bezpieczeństwo
Od: c...@o...pl
On 7 Gru, 22:30, "Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote:
> Użytkownik <c...@o...pl> napisał w
wiadomościnews:e4cb1779-700c-47b4-a59a-dfe1392ec824@
f3g2000hsg.googlegroups.com...
>
> Przede wszystkim ryzykuje szkoła.
> że rodzice mogą na szkole dochodzić
> ewentualnego roszczenia, gdyby się okazało, że winę ponosi nauczyciel.
> Szkoła na nauczycielu tylko do wysokości trzech pensji.
Nie do konca jest to prawda, bo na kazdy wyjazd dziecka najpierw
rodzice musza wyrazic pisemna zgode, wiec szkola ma wszystko
udokumentowane i jest kryta. Dyrektor zawsze moze powiedziec, ze
nauczyciel nie poinformowal go, ze ma niesprawne auto, a dobrze wiemy
ze w kazdym aucie, jak sie dobrze poszuka, to mozna znalezc pewne
"niedociagniecia". Jednym slowem dyrektor moze sie wypiac na
nauczyciela. A moze sie myle?