-
1. Data: 2010-04-03 16:51:49
Temat: atak tesciowej - proba wyludzenia
Od: Piotr NetExpert <p...@n...wytnijabywyslac.net.pl>
Historia wygląda tak:
Było sobie małżeństwo. Potem był rozwód. Nazwijmy ich państwem S. Pan S
otrzymuje od ex-teściów (nazwijmy ich państwem P) pismo o cofnięciu
darowizny i wezwaniu do zapłaty połowy jej wartości.
W czym problem:
W swoim piśmie państwo P powołują się na pobicie pani P przez pana S.
Sytuacji takiej nigdy nie było, choć rok temu pani P wniosła takie
oskarżenie na policji. Krótko potem oskarżenie wycofała. Na tyle szybko,
że pan S nie otrzymał nawet żadnego wezwania. Podobno pani P dysponuje
nawet wynikami obdukcji, których jednak nikt dotąd nie widział, mimo, że
fakt rzekomego pobicia próbowała już wykorzystywać kilka miesięcy temu
przy okazji pewnej sprawy sądowej.
Jest jeszcze drugi aspekt tej sprawy. Teraz trochę dawniejszej historii:
Naście lat temu państwo S (na krótko przed ślubem) zaczęli kupować
mieszkanie. Z pewnych względów ekonomicznych formalnie mieszkanie było
kupowane przez panią P.
Połowę pieniędzy na mieszkanie dali państwo P, a połowę rodzina pana S
(m.in. pan S dokonał cesji swojej książeczki mieszkaniowej na panią P).
Później państwo P darowali mieszkanie aktem notarialnym państwu S
(obojgu). Po kilku latach mieszkanie zostało sprzedane.
A teraz pytania:
Czy pan S powinien odpowiedzieć na pismo, czy je zignorować?
Jak pan S powinien się bronić? Czy udowadniać bezzasadność odwołania
darowizny, czy może podnosić kwestię wynikania darowizny z wcześniejszej
umowy (ustnej)?
Czy pan S ma szansę na kontratak? Pismo jest ewidentną (przynajmniej dla
pana S) próbą wyłudzenia. Czy powinien iść z tym na policję? Czy jest to
czyn ścigany z urzędu, czy pozostaje tylko droga cywilna?
Wszelkie inne rady, sugestie, opinie i komentarze są mile widziane. Moim
zdaniem panu S grozi co najwyżej strata kupy czasu na sprawę sądową (do
której najpewniej dojdzie) oraz pieniędzy na adwokata. Z drugiej strony
w niejednej sprawie sądowej już uczestniczyłem i wiem, że można się
spodziewać absolutnie wszystkiego.
--
pozdrawiam
Piotr Szafarczyk
http://www.netexpert.pl
-
2. Data: 2010-04-03 17:12:41
Temat: Re: atak tesciowej - proba wyludzenia
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Piotr NetExpert" <p...@n...wytnijabywyslac.net.pl>
napisał w wiadomości news:hp7rn3$8mu$1@news.task.gda.pl...
Tego typu pismo trudno traktować poważnie. Nawet bym nie odpisywał, bo
trudno coś sensownego poza inwektywami napisać.
-
3. Data: 2010-04-03 17:52:29
Temat: Re: atak tesciowej - proba wyludzenia
Od: Piotr NetExpert <p...@n...wytnijabywyslac.net.pl>
Robert Tomasik pisze:
> Tego typu pismo trudno traktować poważnie. Nawet bym nie odpisywał, bo
> trudno coś sensownego poza inwektywami napisać.
Ale wtedy mogą pójść z tym do sądu "w dobrej wierze". Nie było reakcji,
więc "musieli".
Czy nie ma ryzyka, że pan S usłyszy o całej sprawie ponownie wtedy, gdy
komornik załomocze do drzwi?
--
pozdrawiam
Piotr Szafarczyk
http://www.netexpert.pl
-
4. Data: 2010-04-03 18:26:26
Temat: Re: atak tesciowej - proba wyludzenia
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Piotr NetExpert pisze:
> Ale wtedy mogą pójść z tym do sądu "w dobrej wierze". Nie było reakcji,
> więc "musieli".
To zapłacą koszta i przegrają. Martwisz się? ;)
> Czy nie ma ryzyka, że pan S usłyszy o całej sprawie ponownie wtedy, gdy
> komornik załomocze do drzwi?
Komornik nie działa bez tytułu egzekucyjnego, a w tym przypadku
potrzebny byłby najpierw prawomocny wyrok.
-
5. Data: 2010-04-03 19:12:22
Temat: Re: atak tesciowej - proba wyludzenia
Od: Piotr NetExpert <p...@n...wytnijabywyslac.net.pl>
Andrzej Lawa pisze:
>> Ale wtedy mogą pójść z tym do sądu "w dobrej wierze". Nie było reakcji,
>> więc "musieli".
> To zapłacą koszta i przegrają. Martwisz się? ;)
Ja już widziałem co potrafi sprytny adwokat, "przypadkowi" świadkowie i
jakie dziwne wyroki potrafi serwować sędzia.
>> Czy nie ma ryzyka, że pan S usłyszy o całej sprawie ponownie wtedy, gdy
>> komornik załomocze do drzwi?
> Komornik nie działa bez tytułu egzekucyjnego, a w tym przypadku
> potrzebny byłby najpierw prawomocny wyrok.
Tylko czy na pewno nie ma metody aby taki wyrok uzyskać bez udziału pana S?
--
pozdrawiam
Piotr Szafarczyk
http://www.netexpert.pl
-
6. Data: 2010-04-03 21:03:28
Temat: Re: atak tesciowej - proba wyludzenia
Od: Mithos <f...@a...pl>
W dniu 2010-04-03 19:52, Piotr NetExpert pisze:
> Ale wtedy mogą pójść z tym do sądu "w dobrej wierze". Nie było reakcji,
> więc "musieli".
A jak Pan X napisze do Pana Y, że mu zabiera samochód "bo tak", a Pan Y
na to nic nie odpisze to oznacza, że Pan X może sobie taki samochód zabrać ?
> Czy nie ma ryzyka, że pan S usłyszy o całej sprawie ponownie wtedy, gdy
> komornik załomocze do drzwi?
Teoretycznie to wszystko jest możliwe (np. gdyby ktoś odbierał i chował
korespondencję z sądu) ale wydaje mi się, że w normalnych warunkach
szanse ku temu są nikłe.
--
Mithos
-
7. Data: 2010-04-03 22:16:41
Temat: Re: atak tesciowej - proba wyludzenia
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Piotr NetExpert pisze:
> Andrzej Lawa pisze:
>>> Ale wtedy mogą pójść z tym do sądu "w dobrej wierze". Nie było reakcji,
>>> więc "musieli".
>> To zapłacą koszta i przegrają. Martwisz się? ;)
>
> Ja już widziałem co potrafi sprytny adwokat, "przypadkowi" świadkowie i
> jakie dziwne wyroki potrafi serwować sędzia.
Och, to to ja wiem, z tym że fakt odpowiedzenia lub nie na te brednie
nie będzie miał żadnego znaczenia.
>>> Czy nie ma ryzyka, że pan S usłyszy o całej sprawie ponownie wtedy, gdy
>>> komornik załomocze do drzwi?
>> Komornik nie działa bez tytułu egzekucyjnego, a w tym przypadku
>> potrzebny byłby najpierw prawomocny wyrok.
>
> Tylko czy na pewno nie ma metody aby taki wyrok uzyskać bez udziału pana S?
Jak nie ma burdelu w papierach (typu mieszka gdzie indziej niż jest
zameldowany) to wymagałoby to wciągnięcia do spisku listonosza ("ginące"
awiza).
-
8. Data: 2010-04-03 22:21:27
Temat: Re: atak tesciowej - proba wyludzenia
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Andrzej Lawa pisze:
> Jak nie ma burdelu w papierach (typu mieszka gdzie indziej niż jest
> zameldowany) to wymagałoby to wciągnięcia do spisku listonosza ("ginące"
> awiza).
O tak, w sądzie pan listonosz jest ważniejszy od sędziego ;)
--
Liwiusz
-
9. Data: 2010-04-04 00:41:14
Temat: Re: atak tesciowej - proba wyludzenia
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Piotr NetExpert" <p...@n...wytnijabywyslac.net.pl>
napisał w wiadomości news:hp83uj$591$1@news.task.gda.pl...
> Tylko czy na pewno nie ma metody aby taki wyrok uzyskać bez udziału pana
> S?
Ale wdając się w pyskówkę nie utrudniamy im działania.
-
10. Data: 2010-04-04 05:15:12
Temat: Re: atak tesciowej - proba wyludzenia
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Piotr NetExpert wrote:
>
> W swoim piśmie państwo P powołują się na pobicie pani P przez pana S.
daty daty daty!!!
§ 3. Darowizna nie może być odwołana po upływie roku od dnia, w którym
uprawniony do odwołania dowiedział się o niewdzięczności obdarowanego.
lapiesz sie?