-
31. Data: 2009-11-20 23:24:55
Temat: Re: allegro - pomylka czlowieka
Od: Jacek <t...@g...com>
On 19 Lis, 22:57, KRZYZAK <k...@k...pl> wrote:
> Dnia Thu, 19 Nov 2009 18:12:38 +0100, p...@p...onet.pl napisał(a):
>
> > Nie wiem czy należę do większości czy wręcz przeciwnie, ale uważam, że nawet
> > tak spektakularne pomyłki jak te dwie powyżej powinny się kończyć
> > rozstrzygnięciem na korzyść KUPUJĄCEGO (trafiła się delikwentowi nie lada
> > okazja i tyle). Co to znaczy: "transakcja jest nieważna, bo się pomyliłem?"
>
> To znaczy wada oswiadczenia woli. Sprawa w tym przypadku jest ewidentna.
> Normalny czlowiek zawiadomilby sprzedawce o jego pomylce. Cham bedzie
> licytowal.
Tu nie chodzi o licytowanie tylko opcje 'kup teraz'. Brat ma teraz
taki przypadek że wygrał na licytacji kurtkę za 90 zł, a koleś mu
odpisał że cena minimalna to 500zł i wali ściemę że się pomylił/nie
umiał ustawić ceny minimalnej. Pewnie chciał oszczędzić na opcji 'cena
minimalna'. I co z takim delikwentem teraz zrobić?
Pozdrawiam
--
http://ds6.ovh.org/drppl.html
Dziobas RAR PLAYER - odtwarzacz filmów pobierający doskonale
dopasowane napisy
-
32. Data: 2009-11-21 02:12:03
Temat: Re: allegro - pomylka czlowieka
Od: ąćęłńóśżź <u...@w...eu>
Nijak.
Zasadą amerkańskiej konstytucyjnej wolności jest, że nie można nikogo zmuszać do
określonego zachowania (ma to korzenie jeszcze w
czasach pozbywania się niewolnictwa).
Czyli do np. sprzedaży dysku po niskiej cenie akurat Tobie.
Musiałbyć wytoczyć bardzo poważne działa i udowodnić, że z faktu niezrealizowania
kupna poniosłeś określone konkretne straty,
wyliczyć te straty i wnioskować o odszkodowanie.
I to byłaby cenna droga dla ewentualnego polskiego sądu.
Podobnie z niezrealizowaniem sprzedaży.
JaC
-----
> Swoją drogą, jak takie spektakularne pomyłki kończyły się w naszym kraju/za
granicą?
-
33. Data: 2009-11-21 02:15:03
Temat: Re: allegro - pomylka czlowieka
Od: ąćęłńóśżź <u...@w...eu>
Ale to tylko w przypadku głośnej medialnie sprawy.
I SW znów będzie zaskoczona.
JaC
-----
> gosc pewnie powiesi sie w celi
-
34. Data: 2009-11-21 11:51:36
Temat: Re: allegro - pomylka czlowieka
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik ąćęłńóśżź u...@w...eu ...
> Zasadą amerkańskiej konstytucyjnej wolności jest, że nie można nikogo
> zmuszać do określonego zachowania (ma to korzenie jeszcze w czasach
> pozbywania się niewolnictwa). Czyli do np. sprzedaży dysku po niskiej
> cenie akurat Tobie.
juz pal licoh, co ma amerykanska konstytucja do polskiej sprawy.
Ale jestes pewien - w ameryce mozna podpisac umowe, potem zorientowac sie,
ze umowa jest dla nas niekorzystna i ot tak, w prosty sposób ja zerwac?
Conajmniej ciekawe...
-
35. Data: 2009-11-21 12:24:46
Temat: Re: allegro - pomylka czlowieka
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
p...@p...onet.pl pisze:
>
>> To nie jest zakup 10ha ziemi za 1
>> zł, czy Jeepa, którego wystawiono bez ceny minimalnej.
>
> Nie wiem czy należę do większości czy wręcz przeciwnie, ale uważam, że nawet
> tak spektakularne pomyłki jak te dwie powyżej powinny się kończyć
> rozstrzygnięciem na korzyść KUPUJĄCEGO (trafiła się delikwentowi nie lada
> okazja i tyle). Co to znaczy: "transakcja jest nieważna, bo się pomyliłem?"
> Zawsze tak się można wykpić.
Jednak nie zawsze.
Tu sprawa jest ewidentna.
Widać co się z czym pomyliło i trudno o jakąkolwiek inną interpretacje
jak do tego doszło.
Podobnie wszystkie inne pomyłki o rząd wielkości, gdzie komuś odpadło
ostatnie zero z ceny, czy źle postawił przecinek.
Co innego jak towar idzie na aukcje, a najwyższa oferta nie podoba się
sprzedającemu bo spodziewał się np. ceny 20% wyższej - wtedy faktycznie
należy rozstrzygać na korzyść kupującego.
Po prostu co innego jak ktoś przed transakcją strzela gruby błąd, a co
innego jak ktoś po fakcie próbuje się wycofać z umowy.
Myślę że w znakomitej większości przypadków bardzo łatwo określić z
którym przypadkiem mamy do czynienia.
-
36. Data: 2009-11-21 21:54:25
Temat: Re: allegro - pomylka czlowieka
Od: "Zygmunt" <...@o...eu>
>Tu nie chodzi o licytowanie tylko opcje 'kup teraz'. Brat ma teraz
>taki przypadek że wygrał na licytacji kurtkę za 90 zł, a koleś mu
>odpisał że cena minimalna to 500zł i wali ściemę że się pomylił/nie
>umiał ustawić ceny minimalnej. Pewnie chciał oszczędzić na opcji 'cena
>minimalna'. I co z takim delikwentem teraz zrobić?
Zgłoś do Allegro, zablokuą mu konto i już zakończy intees sprzedaży kurtek
z.