Użytkownik "Demona" <v...@o...pl> napisał w wiadomości
news:b5n0l5$p6f$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Przede wszystkim pomoga TOBIE.
> >
> > To nie latwo zdac sobie sprawy z tego, ze sie jest alkoholikiem,
> > nielatwo tez corce uswiadomic sobi tego do konca i powiedziec na glos.
>
> mi nie trzeba pomagac - ja juz dawno sobie uswiadomilam
>
> > Ubezwoasnowlnic rodziciw to ne takie prote (psychiznie)...
>
> ja nie mowie, ze to MA BYC proste ani ze JEST latwe
>
> > O tym, ze jeszcze nie jestes "pogodzona z faktami" siwadczyc zdaje sie
to
> > iz uwazasz ze pijacy rodzice "przynosza wstyd rodzinie".. tu nie o wstyd
>
>
> coz, nie wiem, czy mozna uzyc takiego sformulowania "pogodzenie sie". A z
> "faktami" "pogodzilam sie" juz dawno, co do wstydu, to mowie o ogolnie
> rodzinie, bo ja sobie nie biore zbytnio do serca tego, jak oni s o b i e
> niszcza zycie
>
> Demona

Zrozum, nie chcialem Cie urazic - bralem to na sobie - wiem jak to ciezko...
Naprawde - idz pogadaj...to nie boli.....i nie kosztuje..

Boguslaw

do góry

Użytkownik Boguslaw Szostak <a...@u...agh.edu.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b5p846$2r9$...@g...uci.agh.edu.pl...
> Zrozum, nie chcialem Cie urazic - bralem to na sobie - wiem jak to
ciezko...
> Naprawde - idz pogadaj...to nie boli.....i nie kosztuje..

a dlaczego zakładasz,że potrzebuje takiej pomocy ? moze jest uodporniona? i
ma tylko potrzebe pomocy ...
myslisz,że kazdemu potrzebna taka terapia? ja tak nie uważam ...

Sandra

do góry

Użytkownik "Sandra" <J...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b5p95l$a7q$1@absinth.dialog.net.pl...
>
> Użytkownik Boguslaw Szostak <a...@u...agh.edu.pl> w wiadomości do
grup
> dyskusyjnych napisał:b5p846$2r9$...@g...uci.agh.edu.pl...
> > Zrozum, nie chcialem Cie urazic - bralem to na sobie - wiem jak to
> ciezko...
> > Naprawde - idz pogadaj...to nie boli.....i nie kosztuje..
>
> a dlaczego zakładasz,że potrzebuje takiej pomocy ? moze jest uodporniona?
i
> ma tylko potrzebe pomocy ...
> myslisz,że kazdemu potrzebna taka terapia? ja tak nie uważam ...

Mysle, ze nie kazdemu jest potrzebna..i tu ie chodzi o jakas terapie...
Ale rozmowa taka nikomu nie zaszkodzi i jest bezplatna...

Mysle, ze NIE chodzi o to, by "ubezwlasnowolnic starych"
i poddac ich leczeniu przymusowemu i by za miesiac wszystko
"wrocilo do normy". Alkoholizm to choroba uerzajaca w cala rodzine..
dobrze byloby, gdyby ktos z "niezaatakowanej" czesci rodziny
mial kontakt z poradnia...to moze pomoc rozwiazac problem.

Glownie chodzi o to, ze rodzina ma zakodowane, ze trzeba "pomoc choremu".
To wbrew pozorom prowadzi na manowce.....

no ale to zupelnie inny temat...

Boguslaw

do góry

Użytkownik Boguslaw Szostak <a...@u...agh.edu.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b5p9t8$cbv$...@g...uci.agh.edu.pl...
> Mysle, ze NIE chodzi o to, by "ubezwlasnowolnic starych"

a niby dlaczego tak z uporem maniaka chcesz ubezwłasnawalniac??? tego z
reguły sie nie robi
zastosowuje sie leczenie stancjonarne ale nie ma koniecznosci
ubezwłasnawalniania ...


Sandra

do góry

Użytkownik "Sandra" <J...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b5pa9m$dms$1@absinth.dialog.net.pl...
>
> Użytkownik Boguslaw Szostak <a...@u...agh.edu.pl> w wiadomości do
grup
> dyskusyjnych napisał:b5p9t8$cbv$...@g...uci.agh.edu.pl...
> > Mysle, ze NIE chodzi o to, by "ubezwlasnowolnic starych"
>
> a niby dlaczego tak z uporem maniaka chcesz ubezwłasnawalniac??? tego z
> reguły sie nie robi
> zastosowuje sie leczenie stancjonarne ale nie ma koniecznosci
> ubezwłasnawalniania ...

Przeoczylas Sandro "mysl przwodnia" moich listow w tym watku.

To nie ja chce ubezwlasnowolnic
Rodzicow alkoholikow - autorka watku o to pytala.
Wrecz przeciwnie - watpie by to cos dalo, a jest prawdopodobne wielce,
ze "wrec przeciwnie" zaszkodzi..

Wlasnie dlatego proponjue jednak isc i doszkolic sie "na okolicznosc"
alkoholika w rodzinie. Poradnie sa nie tylko dla osob uzaleznionych,
ale i dla ich rodzin.

Pozdrowienia

Boguslaw

do góry

Użytkownik Boguslaw Szostak <a...@u...agh.edu.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b5pc5b$o17$...@g...uci.agh.edu.pl...
> Przeoczylas Sandro "mysl przwodnia" moich listow w tym watku.


Bardzo ale to bardzo przepraszam nie cofałam się i stąd nieporozumienie ale
mysle ,ze przeprosiny przyjmiesz :-)

Sandra

do góry