eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoalimenty po 3 latach › alimenty po 3 latach
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: "Mrqs" <m...@a...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: alimenty po 3 latach
    Date: Tue, 9 Sep 2008 19:57:00 +0200
    Organization: Onet.pl
    Lines: 38
    Message-ID: <ga6deb$hva$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: 175-dzi-25.acn.waw.pl
    X-Trace: news.onet.pl 1220983051 18410 85.222.28.175 (9 Sep 2008 17:57:31 GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 9 Sep 2008 17:57:31 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
    X-Sender: mu469miTTFdc8Y6U1ZKEtw==
    X-RFC2646: Format=Flowed; Original
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:552587
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam,

    Zwracam sie do szanownego grona o opinie, pomoc.

    Sytuacja wyglada tak.
    3 lata po rozwodzie (bez orzekania o winie) byla zona grozi podaniem do sadu
    bylego meza o alimenty. Uzasadnieniem jest to, ze zyje na skraju nedzy i nie
    ma srodkow do zycia. I faktycznie tak jest. Klopot w tym, ze pracuje jako
    zastepca naczelnika poczty i zarabia calkiem niezle jak na nasze warunki
    (ok. 3tys. brutto). Ma na utrzymaniu syna (27 lat) - bylego narkomana. Pisze
    bylego, bo chlopak w tej chwili jest na programie metadonowym (darmowym) i
    teoretycznie pod opieka psychologa, ale nie wiem tego dokladnie. Syn
    oczywiscie nic nie robi i nie uczy sie, ale jakos uzbieral na uzywany
    samochod (13-letni chyba, kupiony ok. rok temu)

    Klopoty materialne tej rodziny zaczely sie z chwila nalogu ( po
    nieoficjalnej separacji, przed rozwodem) - matka pobierala pozyczki na lewo
    i prawo (na placenie dlugow syna) a teraz jest "osaczona" przez banki i
    innych wierzycieli. Swoje mieszkanie otrzymane od bylej tesciowej zamienila
    na o wiele gorsze plus doplata, ktora w calosci poszla na splate dlugow.
    Niestety pozniej zaciagnela nowe i w tej chwili faktycznie oboje zyja,
    powiedzmy, baaardzo skromnie.

    Byly maz natomiast mieszka ze swoja mama i zyje tylko z jej emerytury oraz z
    tego co uda sie sprzedac z rodzinnego majatku. Do pracy nie bardzo moze isc
    z tego powodu, ze matka wymaga calodobowej opieki (rozwijajacy sie
    Alzheimer) i koszt pielegniarki rownowazylby lub przewyzszyl ew. zarobek. Od
    czasu do czasu pomaga mu tez rodzina w postaci roznych pozyczek. Tez posiada
    12-letni samochod (ale kupiony 2 lub 3 lata temu).

    A pytanie jest takie. Czy byla zona ma szanse wywalczyc jakiekolwiek
    alimenty i na jakiej podstawie?

    Bede wdzieczny za kazda opinie.

    Mrqs


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1