Wyjechałem na delegację służbową (Włochy), samochodem prywatnym.
Jednak z hotelu w którym mieszkam do pracy, nie dojeżdzam samochodem
prywatnym, ponieważ jest to bardzo duże miasto, którego nie znam,
dodatkowo szybciej i wygodniej jest dojechać metrem.

Czy z tego tytułu należy mi się zwrot wydatków poniesionych na dojazd
do pracy komunikacją miejską ?

Panie, które w firmie zajmują się rozliczaniem delegacji, twierdzą że w
takim wypadku nie przysługuje mi ryczałt, mimo iż faktycznie jeżdze
komunikacją miejską, posiadam nawet bilet "imienny" wystawiony na moje
nazwisko.

Dziękuje za wskazówki, a najlepiej linki do "artykułów", które to
regulują, Rafał.

do góry

> Panie, które w firmie zajmują się rozliczaniem delegacji, twierdzą że w
> takim wypadku nie przysługuje mi ryczałt, mimo iż faktycznie jeżdze
> komunikacją miejską, posiadam nawet bilet "imienny" wystawiony na moje
> nazwisko.

No i mają rację, bo zamiast ryczałtu dostajesz zwrot za bilet kom.miejskiej
(jednorazowy, dzienny, miesięczny - jakolwiek).

+inż.leva+

do góry

*piotr'ek* napisał(a):
>> Panie, które w firmie zajmują się rozliczaniem delegacji, twierdzą że
>> w takim wypadku nie przysługuje mi ryczałt, mimo iż faktycznie jeżdze
>> komunikacją miejską, posiadam nawet bilet "imienny" wystawiony na moje
>> nazwisko.
>
> No i mają rację, bo zamiast ryczałtu dostajesz zwrot za bilet
> kom.miejskiej (jednorazowy, dzienny, miesięczny - jakolwiek).
>
> +inż.leva+

To jeszcze jedno pytanie. Czy można mimo wszystko rozliczyć ryczałtem,
który paradoksalnie jest korzystniejszy akurat w moim przypadku. Tzn.
więcej bym dostał z ryczałtu niż za bilet. Proszę jeszcze o jakieś linki
gdzie to jest opisane. Dzięki i pozdrawiam.

do góry