Witam,
kupilem monitor LCD w sklepie internetowym. Zeby miec pewnosc co do braku
wad (uszkodzonych pikseli) wybralem odbior w salonie firmowym. Nawet nie
chodzilo mi o glupie 15zl, ktore zaoszczedzilem odbierajac w sklepie tylko o
to zeby go sprawdzic przed zaplatą.
No i dalem d.... Sprzedawca tak mi zamotal w glowie.. ..mowil, ze i tak
musze zaplacic, ze oni tylko przekazuja towar, ze moge sprawdzic w domu, a
jesli cos bedzie to i tak z oddzialem internetowym musze sie kontaktowac.
No i pech chcial, ze monitor ma az 6 swiecacych pikseli na czarnym tle gdzie
dwa z nich to tkzw. klaster. Towar oczywiscie nadaje sie do naprawy
gwarancyjnej = wymiany u dystrybutora.
Ja jednak zadzwonilem do handlowca, ktory obslugiwal mnie przez internet
zeby nie pakowac sie od razu w naprawe gwarancyjna. Ok, sprzedawca
powiedzial, ze wymiania na nowe.
Poniewaz jednak wystraczylem sie troche przy tym zakupie bo kupowalem juz
wiele monitorow i nie spotkalem sie z taka iloscia bad pikseli spytalem sie
czy moge oddac monitor.
Sprzedawca uswiadomil mnie ze nie moge zwrocic towaru bo rejestrujac sie w
sklepie zaakceptowalem regulamin, a w regulamine byl taki punkt:

a.. Zgodnie z Ustawą o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o
odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny z 2 marca
2000 (Dz.U. z dnia 31 marca 2000 roku), klient ma prawo do rezygnacji z
zakupu, bez podania przyczyn, w terminie 10 dni kalendarzowych od dnia
dostarczenia produktu. Szczegółowe informacje dotyczące zwrotu towaru
znajdują się w rozdziale zwroty. Nie dotyczy towarów odbieranych w salonie
firmowym ******.

Ok, juz wiem ze dalem d.... na calej lini. Z drugiej strony nie jest zle, w
koncu maja mi go wymienic na sprawny.
Chcialbym jednak spytac kogos kto jest biegly w temacie bo kolega
stwierdzil, ze tak naprawde to mam wciaz prawo do tego zwrotu bo ten punkt w
regulaminie nie posiada mocy prawnej..czy cos w tym stylu.
Czy może ktoś mi odpowiedzieć czy kolega ma racje?
..bo jesli tak to moze bede jednak probowal dochodzic swoich praw.