-
21. Data: 2010-05-13 17:51:39
Temat: Re: Zostawiony pies w bloku
Od: mvoicem <m...@g...com>
(13.05.2010 17:31), Przemysław Adam Śmiejek wrote:
> W dniu 2010-05-13 14:47, zly pisze:
>> Dnia Thu, 13 May 2010 14:40:19 +0200, Przemysław Adam Śmiejek napisał(a):
>>
>>
>>> 40tude umarł 5 lat temu a do tego to Shareware.
>> Jest nieaktualizowany, ale ciągle bardzo dobry. I jest free for personal
>> use
>
> Tylko jak zdefiniować personal? :D Wracamy do tematu pl.soc.prawo.
> Ja osobiście unikam produktów personal, bo nie umiem jednoznacznie
> odpowiedzieć czy laptop przedsiębiorcy jest personal czy nie.
>
Tylko jakie jest prawdopodobieństwo że ktoś będzie dochodzić swoich praw
wobec Ciebie, przy założeniu że twoje użycie "personal" nie jest "personal"?
Czyli innymi słowy - jakie jest zagrożenie że poprzez użycie 40tude
będziesz miał jakieś kłopoty?
p. m.
-
22. Data: 2010-05-13 18:18:46
Temat: Re: Zostawiony pies w bloku
Od: scream <n...@p...pl>
Dnia Thu, 13 May 2010 18:24:49 +0200, qwerty napisał(a):
> Powinni zrobić special edition dla małych dzieci. Też potrafią wyć całymi
> dniami.
scream lubi to.
--
best regards,
scream
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
23. Data: 2010-05-13 18:46:15
Temat: Re: Zostawiony pies w bloku
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 2010-05-13 19:51, mvoicem pisze:
>> Tylko jak zdefiniować personal? :D Wracamy do tematu pl.soc.prawo.
>> Ja osobiście unikam produktów personal, bo nie umiem jednoznacznie
>> odpowiedzieć czy laptop przedsiębiorcy jest personal czy nie.
> Tylko jakie jest prawdopodobieństwo że ktoś będzie dochodzić swoich praw
> wobec Ciebie, przy założeniu że twoje użycie "personal" nie jest "personal"?
> Czyli innymi słowy - jakie jest zagrożenie że poprzez użycie 40tude
> będziesz miał jakieś kłopoty?
Kwestia mentalności. Od co najmniej 10 lat mam taką filozofię, że używam
wyłącznie legalnego oprogramowania, choć szanse na wpadkę są znikome w
przypadku dowolnego softu.
Inna sprawa, że akurat ja i tak zostanę przy Thunderbirdzie, bo niestety
nie znalazłem innego PIMa dla Windowsa, który by potrafił tak działać. A
że UseNet i tak w zasadzie umarł, to wieszanie się TB jakoś ujdzie.
Niewiele już prowadzę dyskusji. Co prawda mejle też się zacinają, ale od
czasu jak się wycofałem z życia społecznego, to i mejlów mam dość mało,
więc trudno... Ciulaty, bo ciulaty, ale na razie TB pozostanie w mojej
stajni.
Zresztą nie TB jest problemem, a OE, który nie potrafi kodować właściwie
tematu nawet jak go dobrze ustawić, a do tego strasznie śmieci krzakami,
bo domyślnie ma skopane MIME.
--
Przemysław Adam Śmiejek
-
24. Data: 2010-05-14 05:56:56
Temat: Re: Zostawiony pies w bloku
Od: zly <b...@N...fm>
Dnia Thu, 13 May 2010 17:31:29 +0200, Przemysław Adam Śmiejek napisał(a):
> Tylko jak zdefiniować personal? :D Wracamy do tematu pl.soc.prawo.
> Ja osobiście unikam produktów personal, bo nie umiem jednoznacznie
> odpowiedzieć czy laptop przedsiębiorcy jest personal czy nie.
Ja traktuję personal jako takie których nie można używać na firmowych
komputerach (laptop jest własnością firmy?) i z efektu których pracy nie
mam bezpośrednich zysków (typu projekt w cadzie, a nie informacja z
pl.soc.prawo ;)) ale w sumie to u nas nie ma żadnego znaczenia, skoro można
zostać skazanym, za nielegalne korzystanie z oprogramowania firmy GNU
GPL...
--
marcin
-
25. Data: 2010-05-14 13:31:30
Temat: Re: Zostawiony pies w bloku
Od: ąćęłńóśźż <a...@i...pl>
Sąsiad od paru miesięcy zabiera do pracy (do biura) psa, tak w domu dawał zostawiany
sam.
-----
| hau hau.
-
26. Data: 2010-05-15 09:27:55
Temat: Re: Zostawiony pies w bloku
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 2010-05-14 07:56, zly pisze:
> Dnia Thu, 13 May 2010 17:31:29 +0200, Przemysław Adam Śmiejek napisał(a):
>
>> Tylko jak zdefiniować personal? :D Wracamy do tematu pl.soc.prawo.
>> Ja osobiście unikam produktów personal, bo nie umiem jednoznacznie
>> odpowiedzieć czy laptop przedsiębiorcy jest personal czy nie.
>
> Ja traktuję personal jako takie których nie można używać na firmowych
> komputerach (laptop jest własnością firmy?)
Firma to ja. Jestem przedsiębiorcą.
> ale w sumie to u nas nie ma żadnego znaczenia, skoro można
> zostać skazanym, za nielegalne korzystanie z oprogramowania firmy GNU
> GPL...
To, że licencja GNU GPL jest w miarę liberalna, nie znaczy że się jej
nie da złamać.
--
Przemysław Adam Śmiejek
-
27. Data: 2010-05-15 22:38:25
Temat: Re: Zostawiony pies w bloku
Od: zly <b...@p...fm>
On 15 Maj, 11:27, Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl> wrote:
> Firma to ja. Jestem przedsiębiorcą.
Przyznam, że nie znam szczegółów rozliczeń, ale jeśli kupujesz sobie
dywanik do łazienki na paragon, a laptoppa na fv dla PHU PaŚ, to są
chyba dwie różne rzeczy?
> To, że licencja GNU GPL jest w miarę liberalna, nie znaczy że się jej
> nie da złamać.
Zagalopowałęm się ze skazaniem, to tylko akt oskarżenia:
http://optymalizacja.blox.pl/2007/06/Dzialanie-na-sz
kode-firmy-gnu.html
-
28. Data: 2010-05-15 23:09:19
Temat: Re: Zostawiony pies w bloku
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 2010-05-16 00:38, zly pisze:
> On 15 Maj, 11:27, Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl> wrote:
>
>> Firma to ja. Jestem przedsiębiorcą.
>
> Przyznam, że nie znam szczegółów rozliczeń, ale jeśli kupujesz sobie
> dywanik do łazienki na paragon, a laptoppa na fv dla PHU PaŚ, to są
> chyba dwie różne rzeczy?
No i? Jestem przedsiębiorcą i używam oprogramowania jako przedsiębiorca.
Dlatego nie korzystam z wersji ,,personal'' i ,,non-comercial'', bo nie
można sensownie zdefiniować gdzie kończę się ja-cywil, a gdzie zaczynam
ja-przedsiębiorca.
--
Przemysław Adam Śmiejek
-
29. Data: 2010-05-16 06:20:20
Temat: Re: Zostawiony pies w bloku
Od: mvoicem <m...@g...com>
(16.05.2010 01:09), Przemysław Adam Śmiejek wrote:
> W dniu 2010-05-16 00:38, zly pisze:
>> On 15 Maj, 11:27, Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl> wrote:
>>
>>> Firma to ja. Jestem przedsiębiorcą.
>> Przyznam, że nie znam szczegółów rozliczeń, ale jeśli kupujesz sobie
>> dywanik do łazienki na paragon, a laptoppa na fv dla PHU PaŚ, to są
>> chyba dwie różne rzeczy?
>
>
> No i? Jestem przedsiębiorcą i używam oprogramowania jako przedsiębiorca.
> Dlatego nie korzystam z wersji ,,personal'' i ,,non-comercial'', bo nie
> można sensownie zdefiniować gdzie kończę się ja-cywil, a gdzie zaczynam
> ja-przedsiębiorca.
Można. Jeżeli licencja definiuje "personal" i "professional" - to
używasz tej definicji. Jeżeli nie - to zastanawiasz się czy używasz tego
w celu pogadania sobie, czy w celu osiągnięcia przychodu.
p. m.
-
30. Data: 2010-05-17 09:03:41
Temat: Re: Zostawiony pies w bloku
Od: Herald <h...@o...eu>
Dnia Thu, 13 May 2010 14:40:19 +0200, Przemysław Adam Śmiejek napisał(a):
> Początkowy list miał złe nagłówki i przez to inne czytniki mogą źle
> interpretować zawartość. Przypadkowo mogą też dobrze, ale to przypadek.
Przeczytaj teraz swoje wypociny :))
> Dlatego OE i jego następca z Visty dobrze wyświetla, bo dziwne, żeby
> swoich dokonań nie umiał :D
Powalasz n akolana....
> Ale to przypadek.
Zdecydowanie powalasz na glebę :)))
> OE jest w ogóle marnym czytnikiem,
Dlaczego używasz jakiejś pokrętnej terminologii?
Czy OE to "czytnik" który służy do odczytywania postów z grup dyskusyjnych?
Nie można za jego pomocą napisać i wysłać na grupę posta?
Dlatego zawsze podziwiam ludzi którzy używają określenia "czytnik" skoro
jest to także "WRITER" :)))
Normalnym określeniem jest wyrażenie: KLIENT grup dyskusyjnych.
A dlaczego klient?
Jest serwer a "końcówka to .. klient :)))
> 40tude umarł 5 lat temu
A co chcesz w nim poprawiać, skoro jest perfekcyjny? :)
> a do tego to Shareware.
Do użytku osobistego był zawsze free. I jest nadal. Zerknij do aboutu :)
> Próbowałem Agenta, ale nie radził coś sobie z połączeniem do serwera
> wymagającego hasła.
No tak, bo KTOŚ musiałby to hasło do FA wprowadzić .. :)))))