eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoŻona prowadząca rozwiązły tryb życia [niby kurwa, ale... 216 KK] › Żona prowadząca rozwiązły tryb życia [niby kurwa, ale... 216 KK]
  • Data: 2009-01-29 16:03:13
    Temat: Żona prowadząca rozwiązły tryb życia [niby kurwa, ale... 216 KK]
    Od: armar <a...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Miałem postępowanie z art 207 KK.
    Prokuratura wniosła, że się znęcałem psychicznie i fizycznie nad żoną,
    oraz nad małoletnimi dziećmi w ten sposób, że wszczynałem awantury,
    w czasie których wyzywałem ich słowami uznawanymi powszechnie
    za obelżywe, i biłem.
    Przyznałem się, że powiedziałem do żony kilka razy "kurwo"
    gdy się dowiedziałem o jej "przyjacielu" (obecnie jest jego żoną).
    Powiedziałem jej też "flanelciu", a nawet uderzyłem w twarz.
    Sąd pierwszej instancji uznał, że jestem niewinny
    (w czasie 11 (?) rozpraw okazało się, że bicia i znęcania
    jednak nie było, a te kilka "kurew" było w stanie wzburzenia itd.),
    a konkretnie, że nie swym zachowaniem nie popełniłem czynów,
    które podlegają pod art 207 KK o co wnosiła Prokuratura.
    Prokuratura złożyła apelację.
    Sad drugiej instancji dopatrzył się uchybień w postępowaniu
    sądu pierwszej instancji i uznał, że zwrot obelżywy
    (do którego się przyznałem) podlega pod art. 216
    i pomimo, że prokuratura nic nie robiła w czasie procesu,
    to jednak Sędzia zawinił, bo powinien zmienić zarzuty.
    Dziwny jest ten świat, no ale trudno. :(

    Problem w tym, że sprawę wniosła prokuratura,
    a tymczasem jak patrzę na art 216 KK, to ma być on wnoszony
    z powództwa cywilnego - czyli nie przez prokuraturę.

    Czy można ze sprawy wniesionej przez prokuraturę wyłączyć
    część dotyczącą art. 216 i pouczyć pokrzywdzoną,
    że może wnieść sprawę o znieważenie z powództwa cywilnego?
    Podobno taki czyn się już przedawnił (2000/2001 rok),
    więc czy jest sens procesować się o niego?

    Druga sprawa to taka, że nie bardzo rozumiem pojęcia znieważenia,
    gdyż jeśli żonie mówię "kurwo" w sytuacji, gdy ona uprawia
    pozamałżeński seks z innym mężczyzną, to choć co prawda jest to
    wyraz wulgarny, ale chyba pasujący do niej, prawda?
    http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=kurwa

    Sędzia Sądu Okręgowego w Krakowie uważa inaczej.
    Nie było mi dane zapytać na rozprawie sędziego o to
    jakiego wyrazu powinienem użyć w stosunku do żony
    uprawiającej seks z innym człowiekiem, bym nie podpadał
    pod art. 216. :(
    Słownik synonimów wypluwa to:

    prostytutka wulg. kurewka, wulg. kurwiątko, wulg. kurwiszcze,
    wulg. kurwiszon, wulg. kurwicha, wulg. kurwisko, dziewczynka,
    panienka (spod latarni), mewka, bezwstydnica, grzesznica, puszczalska,
    zdzira, szmata, ścierka, call girl, posp. dziwka, posp. dziwa,
    posp. wycieruch, posp. łajdaczka, posp. wywłoka, wulg. dupodajka,
    wulg. bladź, wulg. pinda, + ulicznica, + dziewka, + lafirynda,
    + rozpustnica, + ladacznica, + wszetecznica, + kokota, + kurtyzana,
    + jawnogrzesznica, + nierządnica, córa Koryntu,
    kobieta lekkich obyczajów, dziewczyna lekkiego prowadzenia
    ( http://www.synonimy.pl/?word=kurwa )

    po skasowaniu wulgarnych i tych przestarzałych zwrotów pozostaje:

    dziewczynka, panienka (spod latarni), mewka, bezwstydnica, grzesznica,
    puszczalska, zdzira, szmata, ścierka, call girl, posp. dziwka,
    posp. dziwa, posp. wycieruch, posp. łajdaczka, posp. wywłoka,
    córa Koryntu, kobieta lekkich obyczajów, dziewczyna lekkiego prowadzenia

    Z oczywistych powodów kasuję te, które mają wiele znaczeń,
    lub nie pasują do kobiety robiącej to bez zysku
    (nie przynosiła grosza do domu)

    1. zdzira - posp. ?o kobiecie rozwiązłej?
    2. ścierka - pot. ?o kobiecie źle się prowadzącej?
    3. posp. dziwka - obraźl. ?o kobiecie, której postępowanie uważa się
    za niemoralne lub oburzające?
    4. posp. dziwa - posp. ?kobieta o wyzywającym wyglądzie i niemoralnym
    prowadzeniu się?
    ( http://sjp.pwn.pl/ )

    Z tego określenia dziwka i dziwa są obraźliwe - zakładam,
    że po ich użyciu również grozi odpowiedzialność z art. 216 KK, prawda?

    Zostaje tylko "zdzira" i "ścierka" ?
    Może wiecie o innych synonimach dobrze oddających nastrój
    po uzyskaniu informacji, że kobieta ma seks z kimś innym?

    --
    Pozdrawia Marek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1