W dniu 19.08.2023 o 22:47, Shrek pisze:
> W dniu 19.08.2023 o 21:39, PD pisze:
>
>> No właśnie. Amatorzy, myślą że jak coś odwiną to zaraz cały aparat się
>> ruszy - helikoptery, psy, zomo, pegasus, granatniki. Próbując się
>> przed tym zabezpieczyć zostawiają dużo punktów zaczepienia. Zawodowiec
>> powie pfff i podrzuci zwłoki w biały dzień pod Belweder.
>
> Wydaje się że najskuteczniej owinąć grubym drutem z ciężarkami i do rzeki.

Ma to jedną słabość, którą zresztą da się łatwo wyeliminować, ale jakoś
głupio pisać na grupach przepis na zbrodnię doskonałą, więc już może nie
rozważajmy za dokładnie.

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 19.08.2023 o 21:18, Shrek pisze:
> No ale skoro robert twierdzi, że w zasadzie to policja nie szuka, to nie
> ma co nadmiernie kombinować.

Co ma wspólnego poszukiwanie lub nie przez Policję zaginionych z
ukrywaniem zwłok? Pamiętaj, że ratownicy zawsze idą po żywych. Jeśli by
była pewność, że poszukiwany nie żyje, to nie realizujesz poszukiwać, a
przeszukanie terenu. To się inaczej robi, ale i taj nie pojmiesz, więc
tym bardziej nie ma sensu, bym się produkował.

--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 19.08.2023 o 23:14, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 19.08.2023 o 21:18, Shrek pisze:
>> No ale skoro robert twierdzi, że w zasadzie to policja nie szuka, to
>> nie ma co nadmiernie kombinować.
>
> Co ma wspólnego poszukiwanie lub nie przez Policję zaginionych z
> ukrywaniem zwłok?

Żartujesz czy poważnie pytasz? Jak ktoś szuka to trzeba lepiej ukryć
żeby nie znalazł niż jak nie szuka.


--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

On 2023-08-19, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 19.08.2023 o 14:29, Marcin Debowski pisze:
>
>> Można samemu podmienić ciało i niech się tam potem martwią kogo
>> właściwie spalili. Trzeba by znać procedury i zwyczaje, ale jak się ma
>> potrzebę to pewnie się da. No i są jeszcze inne sposoby, ale jako chemik
>> się tu nie wypowiem, bo na allegro można wszystko dostać :)
>
>
> A wiesz, że jak na allegro kupisz teraz saletrę to przyjdą kulsony i
> zapytają po co ci to? Jak odpowiesz zgodnie z prawdą że robisz sobie
> rakietę na karmel to ci przypną materiały wybuchowe?

A to przepraszam. Nie byłem świadom, że prekursory i inne już są w
Polsce rejestrowane.

--
Marcin

do góry

On 2023-08-19, PD <p...@g...pl> wrote:
> W dniu 19.08.2023 o 14:50, Shrek pisze:
>> W dniu 19.08.2023 o 14:16, PD pisze:
>>
>>> Ale w zasadzie współsprawcami czego są? No bo żeby morderstwa, to by
>>> musieli go żywcem skremować ;)
>>
>> Utrudniania śledztwa, zbeszcześczenia zwłok, obrazu uczuć religijnych,
>> przekroczenie uprawnień jeśli to policjanci;)
>
> Obraza uczuć religijnych najprędzej. Krematorium, kremówki - to się da
> powiązać ;)

Jakieś pomocnictwo zapewne.

--
Marcin

do góry

On 2023-08-19, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
> W dniu 19.08.2023 o 14:47, Shrek pisze:
>
>>> Grób jest opłacony na 80 lat. Po co miałby ktoś do pełnego grobu
>>> zaglądać?
>> A skąd wiesz że pełny?
>
> Głównie na podstawie wyglądu nagrobka, na którym jest miejsce na tyle
> tabliczek, ilu planuje się pochowanych. Ale możesz użyć szklanej kuli
> przykładowo. Policzenie palcem tabliczek wydaje się bardziej wiarygodne.

Czesto bywa tak, że jak pochówek jest stary, to w pojedyńczym grobie z
pojedyńczą adnotacją chowa się kolejną osobę. Potem uzupełnia się pomnik
lub stawia nowy.

--
Marcin

do góry

W dniu 19.08.2023 o 23:33, Shrek pisze:
>
> Żartujesz czy poważnie pytasz? Jak ktoś szuka to trzeba lepiej ukryć
> żeby nie znalazł niż jak nie szuka.

Poszukiwania się prowadzi za żywymi ludźmi. Za zwłokami przeszukuje się
teren. Trochę inne są sposoby realizacji tych czynności.
--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 20.08.2023 o 00:57, Marcin Debowski pisze:
>>>> Grób jest opłacony na 80 lat. Po co miałby ktoś do pełnego grobu
>>>> zaglądać?
>>> A skąd wiesz że pełny?
>> Głównie na podstawie wyglądu nagrobka, na którym jest miejsce na tyle
>> tabliczek, ilu planuje się pochowanych. Ale możesz użyć szklanej kuli
>> przykładowo. Policzenie palcem tabliczek wydaje się bardziej wiarygodne.
> Czesto bywa tak, że jak pochówek jest stary, to w pojedyńczym grobie z
> pojedyńczą adnotacją chowa się kolejną osobę. Potem uzupełnia się pomnik
> lub stawia nowy.
No i jak w tym nowym za kilkadziesiąt lat ktoś znajdzie dodatkowe
szczątki, to co będzie?
--
(~) Robert Tomasik

do góry

On 2023-08-19, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 19.08.2023 o 22:47, Shrek pisze:
>> W dniu 19.08.2023 o 21:39, PD pisze:
>>
>>> No właśnie. Amatorzy, myślą że jak coś odwiną to zaraz cały aparat się
>>> ruszy - helikoptery, psy, zomo, pegasus, granatniki. Próbując się
>>> przed tym zabezpieczyć zostawiają dużo punktów zaczepienia. Zawodowiec
>>> powie pfff i podrzuci zwłoki w biały dzień pod Belweder.
>>
>> Wydaje się że najskuteczniej owinąć grubym drutem z ciężarkami i do rzeki.
>
> Ma to jedną słabość, którą zresztą da się łatwo wyeliminować, ale jakoś
> głupio pisać na grupach przepis na zbrodnię doskonałą, więc już może nie
> rozważajmy za dokładnie.

W rzece jest prund a dno może się zmieniać wielokrotnie w krótkim
czasie. Coś gdzies może wypłynąć. Z kolei jeziora, to raz, czym bardziej
obiecujące (duże, głębokie), tym częściej się tam topią lub rybacy
grasują. W zasadzie tylko w głebszym morzu czy innym oceanie.

--
Marcin

do góry

On 2023-08-19, PD <p...@g...pl> wrote:
> W dniu 19.08.2023 o 14:29, Marcin Debowski pisze:
>> On 2023-08-19, PD <p...@g...pl> wrote:
>>> W dniu 19.08.2023 o 11:08, Shrek pisze:
>>>> W dniu 19.08.2023 o 09:31, PD pisze:
>>>>
>>>>> Kiedyś w robocie mieliśmy temat dyżurny do kawy, jak ktoś coś nowego
>>>>> wymyślił to się dzielił. Temat był: jak ukryć zwłoki. Wałkowaliśmy
>>>>> przez parę miesięcy ;) Zwycięzcą zostało: dołożyć do zapełnionego
>>>>> grobu na cmentarzu, z workiem mrówek.
>>>>
>>>> W teorii dobrze, ale widzę pewne braki:
>>>>
>>>> - obecnie jest monitoring i jak pisałem zarówno grabarze jak i ksiądz
>>>> się interesuje żeby ktoś na boku nie zarobił, więc wleźć niepostrzeżenie
>>>> na cmentarz ze sprzętem nie tak łatwo.
>>>
>>> Wyżej Robertowi pisałem. Na Warszawski Pólnocny wjeżdżasz autem za opłatą :)
>>>
>>>> - jak wybierzesz grób murowany to zwykle są wieloosobowe - musiałbyś
>>>> otworzyć "najwyższe piętro" wrzucić tam i zamknąć, bo znajdą jak tylko
>>>> będą chcieli dołożyć nową   - musisz mieć narzędzia, zaprawę i
>>>> prawdopodobnie musi być was dwóch.
>>>
>>> Dwóch to minimum. Co do dokładania nowych lokatorów, groby mają
>>> pojemność. Zarządca nie pozwoli na "przelanie". Więc trzeba wybrać
>>> pełny. Ale nawet jak kiedyś znajdą to co? Mrówki już swoje zrobią.
>>
>> Mrówki nie zjedzą DNA z kości, a taki obgryziony szkielet wygląda
>> inaczej. No i liczba trupów się zgadzać nie będzie.
>
> Mrówki nie są głupie, jak by obżarły tylko naszego trupa to by dostały
> za zacieranie śladów, jak obeżrą wszystkie to mogą potem mówić że tylko
> o żarcie chodziło i ja bym im uwierzył. Zresztą dotychczasowi lokatorzy
> to już dano przez różne robactwo obżarte. Mrówki robią to jakoś inaczej?

Inaczej kości wyglądają na świeżo. Dla DNA jeden pies co/kto obgryza.

> No i jak mi mówisz o złej liczbie trupów to mam przed oczyma grabaży
> którzy po otwarciu grobu: panowie - policzmy gło^H^H^H trupy ;)

Tu to mogłoby nawet pójść krok dalej: panowie, jest ekstra trup, trzeba
się go pozbyć bo jeszcze będzie na nas.

--
Marcin

do góry